04.08.2005 12:06
[#1]
Na co umierają sześćsetki ?
Witam
Chciałem przedstawić następującu problem. Wpadło mi w ręce kilka już komputerów Amiga 600, były to sprzety uszkodzone.
Zauważyłem że najczęstszym schorzeniem jest uszkodzenie płyty głównej. Po podłączeniu tylko czarny ekran i świeci się cały czas CapsLock. No i właśnie jak to jest że wiekszość A600 posiada ten problem.
Czy jest jakis powód dla, którego najczęściej umierają sześcetki ?
Chciałem przedstawić następującu problem. Wpadło mi w ręce kilka już komputerów Amiga 600, były to sprzety uszkodzone.
Zauważyłem że najczęstszym schorzeniem jest uszkodzenie płyty głównej. Po podłączeniu tylko czarny ekran i świeci się cały czas CapsLock. No i właśnie jak to jest że wiekszość A600 posiada ten problem.
Czy jest jakis powód dla, którego najczęściej umierają sześcetki ?
04.08.2005 16:35
[#5]
Re: Na co umierają sześćsetki ?
@chewek, post #1
Kiedyś miałem taki problem, ale jego problemem była zbyt wyskoka wilgotnośc powietrza oraz nieczyszczenie Amisi od dłuższego czasu. Przeczyść ją i użytkuj w suchym miejscu. Swoją drogą ciekawe dlaczego lampka capslock wtedy się świeci?? Może to sprawa zwarcia czy coś???? Moja A600 wyzdrowiała po jakimś czasie samoistnie, gdy została przeniesiona do innego budynku.
04.08.2005 17:03
[#7]
Re: Na co umierają sześćsetki ?
@DiloN, post #6
a600 miały tak zrobione płyty główne, żeby zajmowały one jak najmniej miejsca, co powodowało kłopoty z naprawami i czasem działaniem. Amigi sa wrażliwe na spadki napięcia i wilgotność i od tych dwóch czynników zależały moje zwieszki a600 (kiedyś tak padła stacja dyskietek, czasem jak działała to gry sie nie wgrywały, a gdy lampka capslock cały czas sie świeciła, był to znak, że zaraz coś padnie) Obecnie nie mam tych kłopotów, A600 ostatni raz uruchamiałem kilka miesięcy temu i działała.
04.08.2005 17:07
[#8]
Re: Na co umierają sześćsetki ?
@Orson, post #7
Dziwne.... W mojej miejscowości skoki napięcia to normalka, zresztą wilgoć też dokuczała mojej A600 (z tego co pamiętam stała przy oknie) i przez cały czas dopóki nie dostałem A1200 (czyli jakies 2 lata) działała codziennie po pareset godzin i nic sie nie działo... Napięcia rzędu 180-185V utrzymujące sie przez około 5 minut to normalka...Pamietam kiedys bawiłem sie miernikiem - przez jakies 2 minuty było 225 - 227 a potem nagle 185-186 
Normalka w moim "miescie 
"
Normalka w moim "miescie "04.08.2005 17:27
[#10]
Re: Na co umierają sześćsetki ?
@Orson, post #9
Skoki napięcia mam ale żaden ze sprzętów sie nie skarży...Co najwyżej płyta grzyba odmawia posłuszeństwa i po zamienieniu Dimmków miejscami (Mam 3 kości Ram-u) czasem wszystko wroci do normy. MOJE MIASTO: Dopiewo (nazwa wywodzi sie od tylnej częsci ciała) 15 km od Poznania. Choć możliwe że mój miernik jest skopany :( Ale te awarie płyt (konkretnie cały czas jednej) mnie troszke dziwią (chociaz....w koncu to grzyb). Amigi nie mają pretensji. A grzyb robi tak - po prostu wszystko startuje tylko nie podaje sygnału na monitor (żeby sie załączył) i diody na klawierze tez są ciemne.... Dziwota :D
04.08.2005 17:36
[#11]
Re: Na co umierają sześćsetki ?
@malin666, post #10
Grzyb czyli pecetosz?? (ostatnio pecety nazywam śmieciami i nie ma problemu:)
W tej chwili urzęduję 30km od Radomia (takie nieduże miasto)
Klona sprzedaj i będziesz miał na Pegaza albo chociaż 040/060 do Amisi. Sam jeszcze nigdy nie miałem osobistego Klona!!! tylko ojciec ma takiego wraka do prowadzenia firmy, ale ja jestem wierny Amidze od 10lat. (raz włączyłem Atari ze strychu i od razu padło)
W tej chwili urzęduję 30km od Radomia (takie nieduże miasto)
Klona sprzedaj i będziesz miał na Pegaza albo chociaż 040/060 do Amisi. Sam jeszcze nigdy nie miałem osobistego Klona!!! tylko ojciec ma takiego wraka do prowadzenia firmy, ale ja jestem wierny Amidze od 10lat. (raz włączyłem Atari ze strychu i od razu padło)
04.08.2005 17:40
[#12]
Re: Na co umierają sześćsetki ?
@Orson, post #11
Ja musze mieć grzyba. Powód?? Moj tata ma firme budowlaną i na grzybie robimy wszystkie Kosztorysy , Faktury VAT itp. Klienci nie chcą już druków pisanych ręcznie. Od tego czy możemy napisać Fakture zależy to czy w następnym miesiącu bede miał do jedzenia coś innego niż kamienie... A na Amidze jest za dużo ceregieli z instalowaniem Fontów PL do WorthWorda (tego od escomu) a znalezienie programu do Fakturowania po polsku na Amisię mija się z cudem... Zresztą Neostrady też pod Ami nie podepnę bez wkładu w Mediatora. Nie ma szans - Amige MOGE mieć ale grzyba MUSZE mieć...
04.08.2005 18:00
[#14]
Re: Na co umierają sześćsetki ?
@Orson, post #13
Ech ... A600 to fajny komputer, ale trzeba z nim delikatnie. Wspomniana taśma do klawiatury - pomijając wszystko inne, ścierają się powierzchnie stykowe na końcu wkładanym w gniazdo na płycie. Jedyne, co można zrobić, to ... obciąć jakieś 2 milimetry. Ale uwaga: można to zrobić tylko RAZ. Następna sprawa: A600 wariuje, kiedy nie ma styku masy (obudowy - poprzez specjalną blaszkę z 3ma otworami) stacji dysków ze ścieżką wokół otworu na wkręt. Dziwi mnie to do dziś, albowiem moja A1200 tak nie ma. I ostatnie (z typowo sześćsetkowych niedomagań): rom się lubi niekontaktować. W ostateczności należy go wyjąć (wyjmowanie romu z Amigi to temat na osobną książkę) i włozyć jeszcze raz. Ale zwykle wystarczy docisnąć. Świecenie diody caps_lock nie musi jeszcze oznaczać tragedii. Pozdr.