Drogi Benedykcie,
Czekałem na to pytanie i się pojawiło.
Odpowiadam Tobie, ale tak naprawdę odpowiedź jest dla wszystkich.
Nie mogłem wcześniej odpowiedzieć na Twoje pytanie bo mój plan wymagał czasu. Najpierw musiałem zasiać i poczekać. A następnie zebrać plon. A plon obfity.
Żeby było jasne:
Czy wiedziałem że ktoś zostanie wpuszczony w maliny i straci pieniądze? Tak.
Czy wiedziałem że takim postem narażę się na nieprzyjemności? Tak.
Zatem dlaczego?
Stachu, czemu dopiero teraz piszesz o sowich spostrzeżeniach?
Przyczyna jest prosta: chciałem upiec dla siebie TRZY pieczenie przy jednym ogniu. A że jeszcze to nie ja płaciłem za ogień, mięso a jedynie miałem przyprawić do smaku to nie mogłem się oprzeć.
Pierwsza pieczeń (najmniej istotna):
Nie wyszła. Spadła w ogień i spaliła się... Trudno.
Druga pieczeń (średniej wagi):
Lubię poznawać ludzi. I to nie tylko w miłej scenerii przy piwku tylko w sytuacjach kryzysowych. Jak słusznie zauważył @Hołdys: "Prawdziwych przyjaciół poznaje się w biedzie". Podpisuję się pod tym przysłowiem wszystkim co mam. Ja po prostu lubię widzieć na kogo mogę liczyć w razie czego. Więc zrobiłem taki test "pod obciążeniem".
I reakcja prawie wszystkich osób tutaj była taka jak się spodziewałem.
Wszystkim bardzo dziękuję i przepraszam za nieprzyjemne doznania.
Prawie wszystkich bo spodziewałem się innej; nie tak ostrej i jednoznacznej reakcji Drogi Benedykcie.
Zasmuciło mnie to nieco, ale może nie znamy się zbyt dobrze. Mam nadzieję to zmienić. Zdaję sobie sprawę że żeruję na cudzym nieszczęściu, ale po pierwsze nie ja się do niego przyczyniłem a po drugie nieszczęście duże nie jest i pewnie sprawa się wyjaśni. A jezeli nawet nie to Blizzard 1240 040@50MHz jest niezłą kartą przecież.
Ja byłem PEWIEN że ta aukcja to przekręt i napisałem o tym jako pierwszy i zostałem zmieszany z błotem za to. Liczyłem się z tym, więc nie ma problemu.
Ale co ciekawe inni też PODEJRZEWALI że to MOŻE być przekręt, ale mimo zapewnień na prawo i lewo że o takich przypadkach będą pisać na forum to o tej aukcji nawet nie pisnęli.
I są ok. ????
Pieczeń wyszła dokładnie zgodnie z planem.
Trzecia pieczeń (najważniejsza):
Ja byłe święcie przekonany, ze to 060. Penie nie ja jeden patrząc na posty pozostałych osób.
I tutaj dochodzimy do sedna sprawy Drogi Benedykcie.
Gdybym po prostu ostrzegł forumowiczów tutaj od razu (a adminowie mi świadkiem że dwa razy nacisnąłem "Odpowiedz" i już miałem to zrobić, logi serwera nie kłamią) to cała akcja zakończyłaby się tak jak zwykle. I aukcja zakończyłaby się po średniej cenie Blizzarda 040. I poszłoby wszystko w niepamięć.
A tego właśnie nie chciałem.
Nasuwa mi się analogia z osobą niedowidzącą która idzie ścieżką i jak któraś ze znajomych osób krzyknie "g...o!" to ta osoba je omija. Po jakimś czasie taka osoba nie patrzy sama (mimo swojego słabego wzroku) tylko czeka na sygnał do ominięcia gówna. Czyli przestaje sama starać się o siebie.
Pół biedy gdy taka kupa jest tak duża że nie sposób jej nie zauważyć. Nawet mimo słabego wzroku. Znacznie gorzej jest gdy ktoś CELOWO wykopie dół i przysypie go ładnie ziemią i jeszcze posadzi kwiatek na środku żeby chciało się do niego podejść.
Tak było w tej sytuacji.
To po prostu wyglądało ZA ŁADNIE. Pomijam tak oczywistą kwestię że takie "cudo" jak Blizzard 1260 060@100MHz z działającą pamięcią nie przeszłoby bez głośnego echa. Pisałem już wcześniej że to niemożliwe na Blizzardzie jak kolega @rafgc słusznie zauważył.
I ani w Tobie ani w kilku innych osobach nie wzbudziło to ŻADNEGO podejrzenia.
Czy już tak bardzo ufacie innym że ostrzegą?
Jak pokazał przykład osób które wiedziały było kilka i nikt nic nie powiedział....
Pół biedy gdy chodzi o aukcję jakiegoś amigowego grata i straty kilkuset złotych.
A gdyby ta historia dotyczyła podpisania umowy kredytowej albo podżyrowanie pożyczki "koledze" którego przecież znamy od dzieciństwa?
To dopiero dramat...
Zatem zachęcam do
SAMODZIELNEGO
myślenia i zastanowienia się zanim postawi się podpis którego będzie się żałować do końca życia.
To prawda że w przypadku tej aukcji tylko kilka osób mogło zorientować się od razu po zdjęciu (między innymi ja) że to przekręt, ale przecież KAŻDY zainteresowany mógł zapytać sprzedawcę o dodatkowe informacje.
I sprzedawca odpowiadał również zgodnie z prawdą.
Ale na ten pomysł wpadło niewielu.
DLACZEGO?????
Więc jeśli którakolwiek z czytających to osób będzie miała taką sytuację że będzie podpisywać jakąś ważną umowę i wszyscy dookoła włącznie z najbliższymi będą doradzać "to dobre, zrób to" a śliczne i miłe panie w banku będą się do nich pięknie uśmiechać podsuwając NIECZYTANY LUB NIEZROZUMIAŁY dokument do podpisania to może ta osoba wspomni tą historię. I pomyśli "Ku.wa, to zbyt piękne" i powie "To ja się jeszcze zastanowię" wywołując konsternację wszystkich.
To wiesz co powiem Drogi Benedykcie?
Powiem: "Warto było".
Stanisław "stachu100" Sędłak
P.S. Ja naprawdę lubię przysłowia i korzystam z ich mądrości. Wszystkich przysłów.
"Nie wszystko złoto co się świeci".
ALE
"Nie wszystko g...o co śmierdzi, bo być może to nie jest g...o, tylko coś cennego". Na przykład nauka.