kategorie: A1200, A600, Sprzęt
[#1] Dysk SSD w Amidze 1200
Na Allegro są dostępne 4 sztuki dysków Samsung SSD 8 GB. Myślę, że powinny działać bez problemu w Amidze 600/1200 - ale czy lepiej niż tradycyjny dysk 2,5 cala lub karta CF z adapterem IDE? Bo zastanawiam się nad zakupem.

Link do aukcji
[#2] Re: Dysk SSD w Amidze 1200

@Nightmare777, post #1

Generalnie dyski SSD są szybsze od CF'ów czy SD'ków, tak więc warto pomyśleć - alternatywa warta grzechu.

Sam w terminalu linuxowym z Debianem mam takowe 8GB - i sprawuje się świetnie.

Osobiście o mały włos a odpaliłem SSD w A600, ale niestety układ pinów względem płytki z chipem SSD nie dał mi tej szansy, całość nie dała się zamontować ze względu na kolidujące kondensatory.
[#3] Re: Dysk SSD w Amidze 1200

@Nightmare777, post #1

Odradzam.
Brak informacji że dyski są nowe oznacza że ktoś sprzedaje używki.
A jeśli pracowały przedtem w jednym z pierwszych asusów Eee i właściciel zainstalował sobie windowsa to takiego dysku nie chciał bym za darmo.
Diabli wiedza kiedy zaczną padać poszczególne komórki.
Nie jestem tez przekonany czy Amigowy kontroler pozwoli skorzystać z szybszego zapisu i odczytu niż ze zwykłej karty CF.


Pozdrawiam
[#4] Re: Dysk SSD w Amidze 1200

@RadoslawF, post #3

Nie sądzę aby był sens o ile dobrze pamiętam to na standardowym kontrolerze A1200 da się wycisnąć max około 2,3Mb/s. Jako że nie posiadam FastAty to nie powiem jak to ma się w odniesieniu do tego kontrolera.
[#5] Re: Dysk SSD w Amidze 1200

@miro_78, post #4

nowe scsi.device by Cosmos wyciska wiecej niz 2,3mb/sek ale nie mam fast ramu wiec trudno powiedzieć.
[#6] Re: Dysk SSD w Amidze 1200

@Nightmare777, post #1

Według mnie gra niewarta świeczki. Do desktopa pakuj kartę CF albo hdd 3,5 cala a do tałerki 3.5 cala HDD. jest to jak zasilić, zamontować i nie ma z tym większych problemów.
@HanSolo

Standardowo A1200 ma PIO 0 kontroler i choć byś napisał mega kosmiczne scsi.device na miarę Luka Skajłokera to nadal to będzie Pio 0 i tyle :)


Benedykt Dziubałtowski
[#7] Re: Dysk SSD w Amidze 1200

@Nightmare777, post #1

Chyba nie warto ryzykować.

Gdyby to banglalo fajnie, to już dawno ktoś by sprawę rozgryzł i masowo byśmy wymieniali swoje talerzowe hadeki i CFki na SSD. A jakoś nie słychać, by to było w modzie. Owszem, zawsze ktoś musi być pionierem i jako pierwszy wypróbować, no ale...

Ale weź pod uwagę, że Amiga wybredna, kapryśna jest jeśli chodzi o współpracę nawet z bardzo klasycznymi, bardzo zabytkowymi, niewielkimi pojemnościowo HD. Dobór karty CF też bywa problematyczny - z jedną Ami karta śmiga, że aż miło, z drugą - teoretycznie identyczną - już nie. I najtęższe umysły najlepszych specjalistów nie potrafią wytłumaczyć, dlaczego tak się dzieje. Po prostu Ami już tak ma i tyle.

Nawet gdyby się udało - cudów nie należy się spodziewać. Tak, jak Benedykt napisał - PIO 0 jest, jakie jest i się tego nie przeskoczy. A tak w ogóle - po co siłowo zmuszać Ami do czegoś, do czego nie jest predestynowana? Demonicznie szybkie transfery nie są jej mocną stroną. No i git majonez - po to mamy Amigi, żeby sobie ponarzekać na ich "mulastość".OK Optymalnym rozwiązaniem zdaje się być CF. I trzeba się cieszyć, że to działa, bo od klasycznego hadeka o niebo lepsza. Szybka, nie rzęzi, wiadra prądu nie potrzebuje, "idiotooporna" - się człowiek namęczyć musi, żeby ją popsuć.

Pozdrówka
Des
[#8] Re: Dysk SSD w Amidze 1200

@Des, post #7

No to zostaję przy CF :) W sumie to cena niezbyt wygórowana jak za taki dysk.
[#9] Re: Dysk SSD w Amidze 1200

@Des, post #7

"A tak w ogóle - po co siłowo zmuszać Ami do czegoś, do czego nie jest predestynowana? Demonicznie szybkie transfery nie są jej mocną stroną"

W takim razie po co karty 060, ppc, dziesiątki/ setki mb ram, mostki pci itp (no i oc tych zabytków) w sprzęcie z początku lat 90
[#10] Re: Dysk SSD w Amidze 1200

@Nightmare777, post #1

do Fas ATA MK III bym sie zastanawial
[#11] Re: Dysk SSD w Amidze 1200

@RadoslawF, post #3

Widzę że koledzy nie wyczaili najważniejszej różnicy.

SSD wygrywa w szybkości - tyle że nie transferu (bo to jak napisaliście dławi kontroler) ale czasu dostępu przy zapisie, w skrajnym przypadku zmierzającym do ... zera.

Zwróćcie uwagę, ile trwa przewalanie małych plików na CF a ile na HDD - a potem wyobraźcie sobie, że SSD radzi sobie z tym jeszcze lepiej. Szczególnie teoretycznie powinno to być widocznie na FastATA w połączeniu z transferem. Ja osobiście widzę, jak CF "muli" w porównaniu nawet do zwykłego dysku 2.5".

No i jeszcze jedna sprawa - żywotność. Dysk SSD posiada inteligentny kontroler, co oznacza że dane wcale nie są zapisywane w tym sektorze pamięci, w jakim logicznie się systemowi wydaje - jest robiona w locie optymalizacja, tak aby ilość wykonanych zapisów rozkładała się po równo po całym nośniku, a to oznacza że takie SSD 8GB, na której mamy 4GB danych "zużywa się" wolniej niż odpowiednik w pełni używanej CF 4GB.

Dodatkowo na koniec różnice w pamięci - zdecydowanie jest szansa większa zakupić bardziej trwały dysk SSD SLC, niż CF MLC... trwałość tego pierwszego jest o rząd większa, szybkość też (ale tego w Amidze możemy nie zauważyć). I w tym momencie mamy argument zdecydowanie za SSD a nie CF.

Ostatnia aktualizacja: 25.10.2011 09:38:22 przez XeNeS
[#12] Re: Dysk SSD w Amidze 1200

@XeNeS, post #11

jak sie w*****e to po wyplacie kupie i przetestuje dzialanie na MK III ale to musze poczekac na jakies turbo do A1200 bo w tej chwili brak
[#13] Re: Dysk SSD w Amidze 1200

@XeNeS, post #11

1. Bywa przydatne przy kopiowaniu katalogów systemowych, tyle że raz na ile lat coś takiego bywa przydatne.
2. Na swojej CF mam transfer o połowę niższy niż na pożyczonej od sąsiada, nie jestem przekonany aby SSD był w widoczny sposób szybszy od tej drugiej.
Specjalnie do testów karty CF poskładałem sobie A1200 z zapasowych części, ma 040 niestety nie mam FastATA, w moich standardowych Amigach używam SCSI.
Na FastATA różnica w wydajności ma prawo wystąpić.
3. Z żywotnością miał byś rację jeśli taki SSD był by nowy, bo jeśli to odzysk z Eee na którym ktoś sobie XP zainstalował to będzie dokładnie odwrotnie.

Ale chętnie poczytam testy kogoś kto to kupi i sprawdzi, na zwykłym kontrolerze i na FastATA.

Pozdrawiam
[#14] Re: Dysk SSD w Amidze 1200

@Nightmare777, post #1

Na Allegro są dostępne 4 sztuki dysków Samsung SSD 8 GB.

Mam taki dysk w Efice (tyle że 16GB), kupiłem nówkę zapakowaną przez Samsunga. (prawdopodobnie sztuka dla serwisu w celu wymiany)
Jako że nie testowałem tego dysku w Amisi 1200/600 to się nie wypowiadam jednakże w Efice bardzo wzrósł nie tyle transfer co czas dostępu, no i dysk SSD 16GB wyszedł mnie taniej niż adapter + markowa karta CF 8GB.

AHA: Właśnie sobie przypomniałem że mam drugi zestaw adapter ZIF + dysk SSD 8GB. Dysk wali w kilpy (na niektórych kompach jest niewidoczny, na innych jako 4GB)

Ostatnia aktualizacja: 25.10.2011 17:03:06 przez waldiamiga
[#15] Re: Dysk SSD w Amidze 1200

@Nightmare777, post #1

Jeśli ma to być nowa karta CF kontra używany SSD to bezpieczniej kupić kartę CF, jeśli jest to używana karta CF kontra kontra nowy dysk SSD to jest na odwrót, z tym, że rzadko ktoś instaluje system na kartach CF, więc i prawdopodobieństwo zużycia komórek zapisem jest mniejsze. Jeśli obydwa urządzenia są nowe, a AMIGA jest bez FastATY, to powinna decydować cena.
[#16] Re: Dysk SSD w Amidze 1200

@kutafon, post #9

Przede wszystkim miałem na myśli napędy. Wiadomo, że Amiga jest kapryśna, zatem to i cud boski, że kary CF raczy akceptować.
Zaś karty z cepem 060 i możliwość korzystania z setek megabajtów pamięci ram - te rzeczy powstały jeszcze w czasie, gdy Amiga była produkowana i były pod jej kątem projektowane. PPC, mostki PCI - to też jest dedykowane specjalnie Amidze.
Natomiast dyski SSD nie.
Gdyby odznaczały się jakimiś specjalnymi zaletami, to od jakiegoś czasu byłyby modne w Amigowym świecie. A jakoś nie są. Biorąc pod uwagę kapryśność, którą Amigi przejawiają we współpracy z CF można założyć, iż dobranie akceptowanego przez Ami dysku SSD będzie sporą sztuką.

Pozdrawiam serdecznie
Des
[#17] Re: Dysk SSD w Amidze 1200

@Nightmare777, post #1

jeśli te dyski są na port ZIF to to nie żadne SSD tylko zwykłe pamięci flash na zwykłych kontrolerach dokładnie takich samych jak są stosowane w kartach pamięci CompactFlash. Od jakiegoś taniego Kingstona są szybsze ale generalnie jeśli chcieć iść w wydajność to droższe karty CF bywają dużo szybsze...

mam taki dysk 16gb wyciągnięty z netboka acera. XP na takim dysku chodził TRAGICZNIE i miał te same problemy z prędkością zapisu co karty CF ...

można oczywiście taki dysk używać jak się go ma bo wystarczy adapted zif-ide kupić aczkolwiek kupować specjalnie to nie ma sensu bo nie ma żadnych korzyści względem karty CF. Dodatkowo kartę CF łatwo można podłączyć do PC i używać w UAE aby zgrać coś itp. a taki dysk... no niby można by sobie go przez przelotkę zif-usb podłączać też ale czy warto...

Ostatnia aktualizacja: 26.10.2011 13:17:01 przez XoR
[#18] Re: Dysk SSD w Amidze 1200

@Des, post #16

Bardzo lubię czytać Twoje posty, ale w tym przypadku Twoja teoria jest lekko naciągana. O ile 060 z 95 czy 96 roku dajmy na to że jeszcze były na rynku podczas zreanimowanej manufaktury amigi, to ppc czy pci ktore były pod koniec lat 90 już na pewno nie. Ponadto, brnąc dalej tym tokiem myślenia można powiedzieć że dedykowane specjalnie (i projektowane dla) ami nie były twarde dyski, cdromy, procki 68k i wiele innych mniej lub bardziej ważnych dla ami rzeczy. Pozdrawiam ;)
ps. tv lcd też mieści się w/w teorii dysków ssd, a wielu z nas ich z amigami używa OK
[#19] Re: Dysk SSD w Amidze 1200

@kutafon, post #18

Miło mi, że lubisz moje marudzenie
Czy teoria, którą zapodałem jest naciągana? Chyba jednak nie.

To prawda, że karty z PPC i (chwilę później) mostki PCI powstały w czasie zdecydowanego schyłku Amigi. Ale jednak powstały SPECJALNIE DLA AMIGI, pod kątem jej możliwości zostały zaprojektowane i wyprodukowane. Gdyby karty z PPC pojawiły się na rynku (i były ciut tańsze, niż były) dwa lata wcześniej, to los Amigi byłby zapewne inny, znacznie ciekawszy i lepszy.

Karty z PPC dostaliśmy w czasie, gdy przy Amidze trwała tak twardo jedynie mizerna grupka zapaleńców. Sam, po kilku tygodniach zabawy, odsprzedałem kartę z PPC, bo ten koszmarnie drogi koprocesor niczego ciekawego mi nie oferował. Nie podnosił jakości mojego codziennego dłubania w dziedzinie "Desktop Video". Trochę dosypałem z chudego portfela i kupiłem peceta ze Speed Razorem i Makowkę osprzętowaną i oprogramowaną pod kątem DTV.

Owszem, gdyby te programy, których używałem, np. Scala, ClariSSA, Main Actor. Monument Designer, Broadcast Titler i kilka innych - dostawały speeda pod PPC, to zupełnie inna rozmowa. Ale skoro szansa na pojawienie się ich wersji optymalizowanych pod PPC była praktycznie zerowa, to na co miałem czekać?

Co do twardych dysków - Amiga "od zawsze" teoretycznie pracowała z nimi, I to dumnie pracowała, bo przecież produkowano te A2500, A2500UX, które firmowo miały zainstalowane hadeki.
SCSI to wówczas było COŚ, szybkie napędy dla profesjonalistów. Jednak w praktyce - rok 1990, może 1991 - dorwanie "twardziela" do A2000 wymagało niezłego kombinowania.

Przeklęta firma Commodore uprawiała dziwaczną politykę - produkowała Amigi, które POTENCJALNIE miały zajefajne możliwości, ale pełne wykorzystanie tego POTENCJAŁU wymagało oślej upartości i - przede wszystkim - worka pieniędzy.

Generalnie Amiga i HD to był bolesny temat. Nie każdy twardziel chciał współpracować, częstą bolączką były "padnięcia" twardzieli, bo problemy z walidacją i tak dalej. Kaprysiła pod tym względem Amiga, I do dziś kaprysi, twardziel w Klasyku nie jest taką "oczywistą oczywistością", jak w PC czy Maku, że bierzemy pierwszego z brzegu hadeka i mamy pewność, że nam będzie banglał w Ami Klasycznej bez masy łatek i kombinowania niczym koń pod górę.

Ja jestem z tego pokolenia Amigowców, dla którego HD nie był chlebem powszednim. Się leciało na dyskietkach i się szczęśliwym było, gdy się dorwało zewnętrzną stację FDD. A taki "drobiazg" jak skaner - przed epoką aparatów cyfrowych rzecz bardzo potrzebna... Marzenie ściętej głowy, w Polsce. we wczesnych latach dziewięćdziesiątych.
Jasne, że potem był taki moment "wznoszący" - A4000, A1200, karty graficzne, karty dźwiękowe (wyżej Toccaty nie sięgnąłem), planowałem Delfinę z DSP, ale na planowaniu się skończyło, marzyło się o Draco, ale... Ale jak raz pecety ostro ruszyły w kwestii DTV, zaś Ami zaczęła okopywać się na pozycji bardzo drogiego, elitarnego komputera dla hobbystów, prace zawodowe, zarobkowe przejął tańszy i mniej problemowy PC. Chciałem kupić Casablance, ale jak testowo pobawiłem się nią kilka dni - porażka. A owszem, jak na ówczesne czasy bardzo dobra jakość obrazu na wyjściu, bardzo ciekawe efekty, obsługa maszynki niebywale przyjazna. Tyle, że wolne to było jak kulawy ślimak. A ja musiałem montować "gorące" materiały, dwa dwugodzinne programy dziennie. Wesela, chrzciny, imieniny cioci - jak najbardziej. Ale codzienny program informacyjny - zdecydowanie nie. Tu się sprawdzał zestaw zbudowany z trzech magnetowidów, Amigi 1200, miksera Arizona, genlocka, digitizera.

Serdecznie pozdrawiam
Des
Ps. Jak się przekopię przez stertę czasopism zabytkowych, to może znajdę numer Magazynu Amiga, ze swoim tekstem -"Trudno było cię pokochać, Amigo". Lekko go odświeżę i gdzieś tu zapodam
SSD i cielewizora LCD bym nie porównywał. Boć przecie każdy cielewizor LCD, o ile ma wejście EURO pracuje z Ami. Obecnie jako monitora używam cielewizora LCD 32 cale Toshiba Regza i jestem szczęśliwy, bo pięknie to działa. A nie jestem przekonany, czy moja Ami by łyknęła pierwszy lepszy SSD.
Pps. Strasznie się rozpaplalem nie do końca na temat. Przepraszam, przy wciąganiu ósmego piwa i trzeciego blanta staję się sentymentalnie marudny i mało konkretny. Zboczenia zawodowe - jak się żyje z pisania felietonów, to się musi być gadułą.
Na stronie www.PPA.pl, podobnie jak na wielu innych stronach internetowych, wykorzystywane są tzw. cookies (ciasteczka). Służą ona m.in. do tego, aby zalogować się na swoje konto, czy brać udział w ankietach. Ze względu na nowe regulacje prawne jesteśmy zobowiązani do poinformowania Cię o tym w wyraźniejszy niż dotychczas sposób. Dalsze korzystanie z naszej strony bez zmiany ustawień przeglądarki internetowej będzie oznaczać, że zgadzasz się na ich wykorzystywanie.
OK, rozumiem