[#32]
Re: Lorraine - dziecko Amiga Corporation
@Duracel,
post #31
No, nie był. Trafna uwaga z przetasowaniem.
Tak było, Atari miało swoje ST, które mogło być Commodorem, a Commodore swoją Amigę, która mogła być Atari, gdyby nie było krachu na rynku gier komputerowych. Ponieważ krach miał miejsce, a J. Tramiel miał środki i chęć na to, żeby kupić jakieś przedsiębiorstwo i szybciej niż konkurencja wdać swój komputer, mogło się też zdarzyć, że kupiłby Amiga Corporation i stworzyłby hybrydę dzisiejszego ST i Amigi. Z podlinkowanych na AOL źródeł wiadomo, że nie był on zainteresowany Lorraine, ani Amiga Corp. jako przedsiębiorstwem, a jedynie swoim projektem i co tu więcej kryć, zniszczeniem dziecka, które stworzył. W jego prywatną wojnę, którą rozpętał niejako sam przeciw sobie pociągnął setki "fanów" Ta naiwność trwa do dziś.