18.01.2012 22:10
[#1]
Interfejs Gift + klawiatura Infinitiv = kłopoty
No właśnie - kupiłem interfejs Gift - z dwóch powodów: bo nie koliduje ze scandoublerem Micronika i obsługuje naciśnięcie kilku klawiszy. Ale mam z nim pewien problem - po wpisaniu kilkuset znaków na klawiaturze Infinitiv klawiatura zawisa albo wali śmieciami, poza tym nie działają klawisze Amiga (a co za tym idzie skróty klawiszowe). Z byle jakim Logitechem na PS/2 wszystko gra - nic się nie zawiesza i skróty działają (z klawiszami Win).
Nie ukrywam, że wolałbym korzystać z klawiatury oryginalnej, amigowej. Może ktoś już z tym walczył?
Google oczywiście milczy w temacie.
Nie ukrywam, że wolałbym korzystać z klawiatury oryginalnej, amigowej. Może ktoś już z tym walczył?
Google oczywiście milczy w temacie.
19.01.2012 00:05
[#2]
Re: Interfejs Gift + klawiatura Infinitiv = kłopoty
@Jenot, post #1
Proponuję zdjąć nakładkę z układu i sprawdzić czy wszystkie piny sprężynują.
Potem wyczyścić jakimś alkoholem styki i zamocować ponownie na układ.
Jeśli to nie pomoże, to możliwe że padł w interfejsie PIC.Chociaż jego jest ciężko uszkodzić.
Wg mnie to jeden z lepiej wykonanych interfejsów do klawiatur z PC.
BTW.
Gdzieś leży u mnie jeszcze płytka z niego, niestety nie ma w nim PIC'a.
Potem wyczyścić jakimś alkoholem styki i zamocować ponownie na układ.
Jeśli to nie pomoże, to możliwe że padł w interfejsie PIC.Chociaż jego jest ciężko uszkodzić.
Wg mnie to jeden z lepiej wykonanych interfejsów do klawiatur z PC.
BTW.
Gdzieś leży u mnie jeszcze płytka z niego, niestety nie ma w nim PIC'a.
19.01.2012 09:39
[#3]
Re: Interfejs Gift + klawiatura Infinitiv = kłopoty
@Jenot, post #1
Z tego co pamiętam to obok układu klawiatury jest taki sobie kondensator, i on przeszkadza w dobrym założeniu międzymordzia. Jeśli też tak masz to odgnij go troszkę (kondensator), a w nakładce na układ klawy dodatkowo zrób wycięcie na niego i teraz powinno wszystko ładnie pasować i siedzieć.
Oczywiście jak pisał przedmówca sprawdź które piny są używane i odegnij blaszki DELIKATNIE w nakładce i oczyść całość. BTW były 2 wersje interfejsu.
Nie pamiętam dokładnie ale coś mi tam świta, że aby ustawić inne obłożenie klawiatury trzeba było nacisnąć jakąś kombinację klawiszy, lecz to chyba z innym interfejsem.
Oczywiście jak pisał przedmówca sprawdź które piny są używane i odegnij blaszki DELIKATNIE w nakładce i oczyść całość. BTW były 2 wersje interfejsu.
Nie pamiętam dokładnie ale coś mi tam świta, że aby ustawić inne obłożenie klawiatury trzeba było nacisnąć jakąś kombinację klawiszy, lecz to chyba z innym interfejsem.
19.01.2012 12:10
[#4]
Re: Interfejs Gift + klawiatura Infinitiv = kłopoty
@11MASTEr, post #3
Byłoby tak jak piszecie, gdyby objawy byy podobne dla klawiatury infinitiv i PC a tak nie jest - z klawiaturą PC wczoraj amiga pracowała 8 godzin i ani jednego zwisu a z infinitivem góra kilkadziesiąt minut i zawias. Podejrzewałbym klawiaturę ale jeszcze dwa dni temu z interfejsem infinitiva wszystko było OK (oczywiście pomijając jakość samego interfejsu infinitiva). No chyba, że coś się z klawą stało w międzyczasie. Nic to - mam jeszcze jeden "wsad" od a1200. Co do kombinacji klawiszy to się nie wypowiadam bo nie mam instrukcji (jak ktoś ma to chętnie przyjmę pdfa), wiem na pewno, że tak konfiguruje się interfejs Lyra ale nie mógłbym z niego korzystać - koliduje ze scandoublerem.
Kondensatora nie musiałem odginać ani nic piłować - pasowało idealnie, stykając się rogiem z "czapeczką" od scandoublera.
Kondensatora nie musiałem odginać ani nic piłować - pasowało idealnie, stykając się rogiem z "czapeczką" od scandoublera.