Jesli mowimy o CF-ie przez PCMCIA to nie ma zadnego problemu, uzywam jakiegos no-name'a 512kB na zmiane z 16GB Kingstonem 133x "z kwiatkiem", oba widzi, oba czyta i zapisuje bez zgrzytow, formatuje na PC w fat16 lub 32 (nie robi to Amisce roznicy). Do cf.device mam doinstalowany fat95, z ktorym Amiga widzi dlugie pecetowe nazwy i na tym polu tez zachowuje sie bez szplajsow.
Maly problem (opisalem juz w innym watku) jest natomiast z CF-em podlaczonym pod IDE. Jest to taki sam jak w/w Kingston 16GB, sformatowany na 4 partycje w systemie SmartFS pod scsi.device 44.2. Nawiasem mowiac pod systemowym scsi Amiga widzi tylko 2 pierwsze partycje - systemowe 300MB i DH1 niecale 4GB, a pozostale rozpoznaje jako NDOS. Wyciaga (SysInfo) "jedynie" nieco ponad 1MB na sekunde. Troche malo jak na 030 z Fastem. Moze trafilem poprostu, ze ten typ (karty) tak ma z Amigami i koniec. Moze jeszcze sa jakies opcje do przetestowania, tego niewiem. Fajnie by bylo jakbys dal znac jaka masz (zakladam ze raczej bedziesz uzywal) karte CF podlaczona do IDE i jak (szybko) Ci sie sprawuje, jaki filesystem i inne patenty stosujesz. W/g roznych zrodel powinno byc okolo 2,2MB/s na takiej Amidze. To jak dla mnie ponad 200% przyspieszenia i powinno polepszyc komfort pracy z systemem.
Jak juz pisze to jeszcze wspomne o SIMM-ach uzywanych z tym Apollem. Od poprzedniego wlasciciela dostalem 16MB, plaski jednostronny. Testowalem jeszcze dwustronny 32MB ze swojej karty Apollo 1240 oraz dwa inne po 32MB - szerokie na jakies 3-4cm SIMMY, takie co maja oprocz standardowego rzadka kosci dodatkowy rzadek zorientowany prostopadle do tego pierwszego

. Wszystkie one dzialaja bez zarzutu. Z ostatnim troche utrudnione jest podpinanie klawiatury, bo dosc mocno wystaje w kierunku tylnej scianki komputera. Co ciekawe z Apollem 1240 wszystkie te kosci robily problemy, tj. zwiechy i rozne randomowe checksum errory na dysku. Pomagalo tylko wyjmowanie, dociskanie, prostowanie, wyginanie, ale to tez nie zawsze i na krotko. Ostatecznie karta wyladowala u eksperta na stole operacyjnym i bedzie miala wlutowane MACH-y bez podstawek i pare innych zmian, ktore powinny wyeliminowac klopoty.
Ogolnie Apollo 630 w/g mnie zdecydowanie polepsza ogolna opinie o tych kartach (zwlaszcza kiepska reputacja jest wspomnianych 1240-tek). Nie mam z nim absolutnie zadnych klopotow, Amiga dziala stabilnie, WHDLoad smiga az milo, podlaczylem nawet Internet (3Com Etherlink 3 na PCMCIA + MiamiDX) - zadnych numerow, wszystko OK (oprocz "normalnego" dzialania stron w przegladarkach...ale to inna bajka).
Pisz co tam sie dzieje i jakbys chcial sie pozbyc klawy do 1200 to czekam na PM. W gre wchodzi sprzedaz lub moze wymiana na jakiegos innego gracika do Amigi... whatever.