03.10.2005 12:53
[#1]
Stabilność Froggera
Oglądam film pod froggerem. Chyba nie było tak zeby więcej niż pół h poszło bez zwisu kompa. Zwis polega na zamrożeniu ekranu, dźwięk zacina się i słychać jedynie pisk. Pomaga reset.
Próbowałem pod pupem, wosem, to samo. W różnych momentach filmu.
Poza tym system pracuje bardzo stabilnie. OS3.1 mediator, voodoo, sb128, BPPC 233MHz (kręcone ze 160) i 040/40 (kręcone z 25 prawdopodobnie). Ja nie kręciłem.
Próbowałem pod pupem, wosem, to samo. W różnych momentach filmu.
Poza tym system pracuje bardzo stabilnie. OS3.1 mediator, voodoo, sb128, BPPC 233MHz (kręcone ze 160) i 040/40 (kręcone z 25 prawdopodobnie). Ja nie kręciłem.
03.10.2005 13:28
[#4]
Re: Stabilność Froggera
@MinisterQ, post #2
> A to coś zmienia? ;)
:) chciałbym to odkręcić, ale sam nie dam rady. Widzę, że rezystor między procesorami był przelutowany. Prefsy od fast-ata pokazują 160Mhz stąd wniosek, że przetaktowana, a oscylator (odpowiedzialny za 040 chyba) też był przelutowany widać.
Spróbuje chwilowo go schłodzić dużym wiatrakiem.
03.10.2005 13:31
[#6]
Re: Stabilność Froggera
@rjack, post #4
Mogę jako suplement dodać że graniczna stabilna częstotliwość pracy dla karty z prockiem 160(175)Mhz to 225Mhz. Wiem, bo swojego czasu miałem identyczną kartę, równiez podciągniętą. Próbowałem 233Mhz, objawy miałem podobne. Od zwiechy, do zwiechy.
Ostatnia modyfikacja: 03.10.05 13:33
Ostatnia modyfikacja: 03.10.05 13:33
