[#4]
Re: Problem z grami i padem.
@Benedykt Dziubałtowski,
post #3
Dzięki Panowie za odpowiedź!
W takim razie kupię joypada firmy Matt :D Z tego co widziałem ta wersja lux czy deluxe przeznaczona specjalnie do CD32 kosztuje 60 zł czyli w miarę do "łyknięcia". Fajnie że można kupić akcesoria tej firmy u nich na stronce. Ten od Segi Megadrive jest spoko (przyjemnie dziś ciąłem na nim w Superfroga) ale 3 przyciski to nic w porównaniu z 6ioma prawda? O przejściówkach od PSXa niewiele słyszałem i raczej towar jest niedostępny. Tak mi się wydaje.
A z oryginalnym padzikiem nie pozostaje mi nic innego jak oprawić w ramki i powiesić na ścianie ;) Nie wiem czemu ale podoba mi się jego nietypowy design, też fajnie leży mi w dłoniach. Moim zdaniem jedynym mankamentem oryginalnego pada jest wykonianie "krzyżaka". Jest dziwnie okrągły ale nie tak jak te od Segi Saturn czy Megadrive, gdzie są dopasowane i możesz swobodnie kręcić "Hadoukeny" w Street Fighterach itp tytułach. Ten od CD32 jest płaski i niekomfortowo leży pod kciukiem. Ale skoro mój nie działa, a Ja nie jestem elektronikiem, ani z zawodu, ani z zamiłowania to niepotrzebnie dłubać nie będę.
Z laserem postaram się powalczyć. Może przeczyszczenie go spirytusem pomoże.
Z gier poluję głównie na "DragonStone'a" czyli kontynuacje "Darkmere" i na "Flink" - uwielbiam pixelową grafikę Marka Jones'a w tych grach. Później Psygnosis wydał też platformówkę "Lomax" na PSXa gdzie ten pan również maczał paluchy w grafice ;) Czeka na mnie mój "Simon the Sorcerer" którego nigdy nie skończyłem na PCecie oraz "Dreamweb" na którego ISO nie mogę nigdzie trafić nie mówiąc o oryginalnej wersji. Uważam że "Dreamweb" to jedna z najlepszych przygodowych gier jakie grałem w życiu (miałem wersję PC, którą przeszedłem wieki temu jako szczyl) - pod względem fabuły, klimatu i muzyki kładzie na łopatki. Chcę też ogarnąć "Pirates! Gold!" gdzie gra się róźni kompletnie od wersji PC-CD ROM a przypomina bardzo tą z konsoli Sega Megadrive.
Ja pierniczę CD32 to jednak super konsola. Aż cuchnie starymi dobrymi czasami