[#1]
Amiga 500 Plus czy Minus WTF?
Cześć,
Uwaga, będzie mega-lamerski post, ale nie znam się więc pytam.
Kiedyś kupiłem sobie A500. Dziś dopiero dokładniej przyjrzałem się płycie a tam na laminacie jak byk stoi "A500+ rev. 8A.1". A nad tym żółta naklejka "A500". Trochę się zdziwiłem, bo na obudowie nie ma plusa, ale jako że nigdy nie czaiłem o co chodzi z tymi plusami i milionem rewizji płyt A500, to poguglałem.
Wyszło coś, co pewnie jest oczywiste dla 99% forumowiczów, czyli że A500 ma cały 1MB ramu, ECS i kicka 2.04. Mnie to tylko bardziej zdziwiło bo moja Amiga ma 0,5MB na płycie i rom 1.3. Nie wiem jak z chipsetem.
Poczytałem na
http://www.amiga-hardware.com/showhardware.cgi?HARDID=9, że Commodore sprzedawało "zdowngradeowane" płyty A500+ jako A500 (i chyba też odwrotnie ;D). Nawet jest tam fota takiej płyty jak moja ("rebadged"). Cóż, człowiek uczy się całe życie, a nawet nie ma co myśleć o Commodore jako skurczybykach z powodu takich praktyk bo wszyscy tak robią, vide np. Pentiumy II Intela sprzedawane jako Celerony z zaniżonymi zegarami, radośnie kręcące się później z 300MHz na 500 etc...
W związku z powyższym mam dwa pytania:
1) Jak rozpoznać chipset? Zakładam że w tej mojej zubożałej A500+ (powinna się nazywać A500+/- kurde) jest OCS, ale kto wie. Jak to sprawdzić z poziomu WB?
2) Czym się jeszcze różni płyta A500+ od zwykłej A500? Poza romem, chipsetem i ramem? Jest jakiś zysk z rewizji 8A.1? :)
Pozdr!
Nathanel