11.08.2012 15:27
[#1]
Nie mam dzwięku i nie działa mi prawy klawisz myszki
Witam wszystkich forumowiczów.
Mam wielką prośbę o pomoc. Posiadam A1200 z Kartą Apollo 40 z twardym dyskiem 4,5 GB w desktopie. Od jakiegoś czasu nie mam dzwięku w mojej Ami. Mam ją podłączoną do monitora Commodore 1084S i zasilacz przerobiony z PC-ta. Początkowo dzwięk był bardzo cichy i słabiutki jak dawałem w monitorze na całą regulację, teraz nie ma wogule nic, totalna cisza. Sprawdzałem czy aby coś w monitorze nie padło, ale wszystko działa poprawinie, gdyż mam też Amige 500 i puściłem ją z dyskietki by sprawdzić dzwięk. Drugą sprawą jest prawy przycisk myszki. Podczas restaru Amigi wchodzę w boot menu bez problemowo, natomiast jak już sie załaduje Workbench z twardego dysku, nie mogę prawym klawiszem wywołać na pulpicie kompletnie nic. A myszka działa w 100% bo sprawdzałem ją na A 500. Jeśli ktoś miał takie same problemy to bardzo proszę o poradę lub pomoc w tym temacie - z góry dziękuję za wszelkie odpowiedzi.
Mam wielką prośbę o pomoc. Posiadam A1200 z Kartą Apollo 40 z twardym dyskiem 4,5 GB w desktopie. Od jakiegoś czasu nie mam dzwięku w mojej Ami. Mam ją podłączoną do monitora Commodore 1084S i zasilacz przerobiony z PC-ta. Początkowo dzwięk był bardzo cichy i słabiutki jak dawałem w monitorze na całą regulację, teraz nie ma wogule nic, totalna cisza. Sprawdzałem czy aby coś w monitorze nie padło, ale wszystko działa poprawinie, gdyż mam też Amige 500 i puściłem ją z dyskietki by sprawdzić dzwięk. Drugą sprawą jest prawy przycisk myszki. Podczas restaru Amigi wchodzę w boot menu bez problemowo, natomiast jak już sie załaduje Workbench z twardego dysku, nie mogę prawym klawiszem wywołać na pulpicie kompletnie nic. A myszka działa w 100% bo sprawdzałem ją na A 500. Jeśli ktoś miał takie same problemy to bardzo proszę o poradę lub pomoc w tym temacie - z góry dziękuję za wszelkie odpowiedzi.
12.08.2012 10:40
[#6]
Re: Nie mam dzwięku i nie działa mi prawy klawisz myszki
@superbonio, post #5
Dziękuję Superbonio za wskazówkę. Podpiołem zasilacz orginalny od mojej starej poczciwej A500 i dzwięk wrócił. Wysłużył się przerobiony pece-towy i chyba nie trzymał już swoich wartości napięciowych, tak więc jednen problem już znaleziony, dobrze że nie padł układ Paula, natomiast w dalszym ciągu nie mam pojęcia co powoduje że nie działa mi prawy klawisz myszy na pulpicie Workbencha, myszka jest 100% sprawna, nawet podczas gier nie działa, a co ciekawe w boot menu Amigi mogę wejść i to jest dla mnie zastanawiające co może powodować ten problem. Proszę o pomoc jeśli ktoś spotkał się z taką samą przypadłością.