10.09.2012 02:15
[#1]
Reanimacja płyty głównej od A500+
XeNeS
autor wątku
autor wątku
Hej,
Trafiła do mnie A500+ w stanie złym - zakurzona, pozalewana, z zielonymi wykwitami korozji.
Odpaliłem to cudo, no i niestety nie działa - zero reakcji. Zabrałem sie za czyszczenie, powyciągałem wszystkie układy, zapodałem kontaktron, powycierałem, powkładałem co trzeba i ... jest zmiana tj. 10x mignięcie zieloną diodą power i reset.
Czasami pojawia się ciemnozielony ekran - zwykle jest czarno, wg. troubleshootingu http://aminet.net/docs/hard/Trouble.txt należy zrobić reseat Agnusa - zrobiłem wielokrotnie także i to, bez różnicy.
Co jeszcze można zrobić aby ożywić Amigę? Jakieś sugestie?
Czy ten zielony nalot nie oznacza zeżartej płyty przez wylaną baterię - znany problem w A500+?
Zdjęcia sprzętu poniżej:
http://tinypic.com/r/keb43m/6
http://tinypic.com/r/6rlly9/6
http://tinypic.com/r/dwrkty/6
Pozdrawiam,
Trafiła do mnie A500+ w stanie złym - zakurzona, pozalewana, z zielonymi wykwitami korozji.
Odpaliłem to cudo, no i niestety nie działa - zero reakcji. Zabrałem sie za czyszczenie, powyciągałem wszystkie układy, zapodałem kontaktron, powycierałem, powkładałem co trzeba i ... jest zmiana tj. 10x mignięcie zieloną diodą power i reset.
Czasami pojawia się ciemnozielony ekran - zwykle jest czarno, wg. troubleshootingu http://aminet.net/docs/hard/Trouble.txt należy zrobić reseat Agnusa - zrobiłem wielokrotnie także i to, bez różnicy.
Co jeszcze można zrobić aby ożywić Amigę? Jakieś sugestie?
Czy ten zielony nalot nie oznacza zeżartej płyty przez wylaną baterię - znany problem w A500+?
Zdjęcia sprzętu poniżej:
http://tinypic.com/r/keb43m/6
http://tinypic.com/r/6rlly9/6
http://tinypic.com/r/dwrkty/6
Pozdrawiam,
10.09.2012 07:47
[#4]
Re: Reanimacja płyty głównej od A500+
XeNeS
autor wątku
autor wątku
@altcomputing, post #3
Oba czytałem w wersji angielskiej.
Jest sugestia w nich, iż może to być uwalony Chip - ale nie jest to jednoznaczne ponieważ po włączeniu jakiś sygnał na Euro jest podawany, ale generalnie jest czarno i ekran się zmienia/resetuje przy włączeniu i samym resecie Amigi (po 10x krótkiego mrugnięcia diodą power ui jednym dłuższym).
Zdarzyło mi się też jakieś inne dziwne efekty osiągnąć typu niebieski ekran w pionowe pasy, lub tuż przed resetem ekran zmieniał się na chwilę ciemnozielony (Agnus, Chip?) i potem reset.
Zielone ścieżki są generalnie przy Gary'm i poniżej po lewej stronie baterii (rezystory miały piękne zielone nóżki), a także dalej w dół przy czterech poziomych kościach Data Path, nalot dochodzi aż do miejsca gdzie jest Clock.
Przestrzeń przy samym Agnusie, Pauli czy CIA A/B była czysta i nie posiada zielonego syfu, więc dlaczego sądzicie że podstawka Agnusa do wymiany?
Mam jeszcze do dyspozycji A500 i A2000, pomyślałem sobie czy by Agnusów nie pozamieniać miejscami. Jest w tym sens?
Pozdrawiam,
Jest sugestia w nich, iż może to być uwalony Chip - ale nie jest to jednoznaczne ponieważ po włączeniu jakiś sygnał na Euro jest podawany, ale generalnie jest czarno i ekran się zmienia/resetuje przy włączeniu i samym resecie Amigi (po 10x krótkiego mrugnięcia diodą power ui jednym dłuższym).
Zdarzyło mi się też jakieś inne dziwne efekty osiągnąć typu niebieski ekran w pionowe pasy, lub tuż przed resetem ekran zmieniał się na chwilę ciemnozielony (Agnus, Chip?) i potem reset.
Zielone ścieżki są generalnie przy Gary'm i poniżej po lewej stronie baterii (rezystory miały piękne zielone nóżki), a także dalej w dół przy czterech poziomych kościach Data Path, nalot dochodzi aż do miejsca gdzie jest Clock.
Przestrzeń przy samym Agnusie, Pauli czy CIA A/B była czysta i nie posiada zielonego syfu, więc dlaczego sądzicie że podstawka Agnusa do wymiany?
Mam jeszcze do dyspozycji A500 i A2000, pomyślałem sobie czy by Agnusów nie pozamieniać miejscami. Jest w tym sens?
Pozdrawiam,
10.09.2012 07:55
[#5]
Re: Reanimacja płyty głównej od A500+
@XeNeS, post #4
Nie podstawka pod Agnusem, a pod Gaym jest do wymiany - tak jak to wyżej napisano.
...a czy te Agnusy z tych innych płyt są takie same? Jeśli nie, to nie ma sensu ich podmieniać.
Prędzej posprawdzać te ścieżki na przejście.
Ostatnia aktualizacja: 10.09.2012 07:57:25 przez jarob
...a czy te Agnusy z tych innych płyt są takie same? Jeśli nie, to nie ma sensu ich podmieniać.
Prędzej posprawdzać te ścieżki na przejście.
Ostatnia aktualizacja: 10.09.2012 07:57:25 przez jarob
10.09.2012 08:00
[#6]
Re: Reanimacja płyty głównej od A500+
XeNeS
autor wątku
autor wątku
@jarob, post #5
Ślepy jestem, faktycznie. I to ma sens, bo jak się Gary'ego wyciągnie to w środku jest kupa zielonego syfu...
Czy prostą stacją lutowniczą z regulacją temperatury i mechaniczną ręczna odsysarką cyny jest szansa wylutować samodzielnie tą podstawkę, czy dać sobie siana i poszukać serwisu?
Jeszcze jedno pytanko przy okazji - z racji że jest tam pełny Fat Agnus - czy ktoś zna miejsca gdzie można nabyć 8x DRAM 256x4 DIP?
Identyczności Agnusów jeszcze nie sprawdzałem, w A2000 na pewno jest zwykły Agnus ale płyta bodajże Rev 6 i da się zrobić na niej 2MB Chip.
Pozdrawiam,
Ostatnia aktualizacja: 10.09.2012 08:01:31 przez XeNeS
Czy prostą stacją lutowniczą z regulacją temperatury i mechaniczną ręczna odsysarką cyny jest szansa wylutować samodzielnie tą podstawkę, czy dać sobie siana i poszukać serwisu?
Jeszcze jedno pytanko przy okazji - z racji że jest tam pełny Fat Agnus - czy ktoś zna miejsca gdzie można nabyć 8x DRAM 256x4 DIP?
Identyczności Agnusów jeszcze nie sprawdzałem, w A2000 na pewno jest zwykły Agnus ale płyta bodajże Rev 6 i da się zrobić na niej 2MB Chip.
Pozdrawiam,
Ostatnia aktualizacja: 10.09.2012 08:01:31 przez XeNeS
10.09.2012 08:32
[#7]
Re: Reanimacja płyty głównej od A500+
@XeNeS, post #6
Identyczności Agnusów jeszcze nie sprawdzałem, w A2000 na pewno jest zwykły Agnus ale płyta bodajże Rev 6 i da się zrobić na niej 2MB Chip.
Jak się da zrobić 2MB chip, to nie jest zwykły Agnus tylko ECSowy. W A2000 rev 6.x można spotkać fabrycznie montowane 8372A i 8375. Poza tym pewnie ktoś jeszcze mógł wetknąć inny...
Problem polega na tym, że istnieje conajmniej kilka różnych pinoutów Agnusa. Niestety czasem pinout da się rozpoznać tylko po długim numerze (np. 318069-16 to 8375 dla A2000 od wersji 6.4 płyty).
10.09.2012 08:34
[#8]
Re: Reanimacja płyty głównej od A500+
@XeNeS, post #6
Płyta A500(+) to bardzo solidny kawałek laminatu. Lutownica + pasta + odsysacz za 2zł i pięknie scalaki wychodzą. Co więcej, podstawki pod układy scalone są zwykłe (nie precyzyjne) więc można piny wyciągać nawet pojedynczo.
Jeśli chodzi o pamięci, to ktoś pisał kiedyś że w Sławmir Electronics mają, tylko trzeba pytać o cenę bo na stronie jest 88,88888. Poszukaj wątku na forum.
Jeśli chodzi o pamięci, to ktoś pisał kiedyś że w Sławmir Electronics mają, tylko trzeba pytać o cenę bo na stronie jest 88,88888. Poszukaj wątku na forum.
10.09.2012 08:34
[#9]
Re: Reanimacja płyty głównej od A500+
@XeNeS, post #6
Czy prostą stacją lutowniczą z regulacją temperatury i mechaniczną ręczna odsysarką cyny jest szansa wylutować samodzielnie tą podstawkę, czy dać sobie siana i poszukać serwisu?
Spokojnie wylutujesz.
Dobra rada: przed odsysaniem nałożyć na każdą nóżkę podstawki świeżą porcję cyny z topnikiem.
11.09.2012 08:27
[#12]
Re: Reanimacja płyty głównej od A500+
@altcomputing, post #11
Można i sam topnik, jednak dodatkowa cyna pomaga odessać całość spoiwa z przelotki.
Są jeszcze dwa niezbyt drastyczne, o ile ktoś ma pojęcie co robi, sposoby na wylut, choć sam rzadko je stosuję, mianowicie:
1. rozgrzanie płyty w okolicach usuwanego elementu na stopie żelazka - sprawdza się na mniejszych płytkach;
2. rozgrzanie płyty w okolicach usuwanego elementu opalarką z odległości 10-15 cm - tyle że tu trzeba bardzo uważać i rozgrzać płytę na większej powierzchni i delikatnie usunąć element(y) szczypczykami.
Obie metody wymagają i wyczyszczenia pól lutowniczych z przelotkami odsysaczem lub plecionką
Są jeszcze dwa niezbyt drastyczne, o ile ktoś ma pojęcie co robi, sposoby na wylut, choć sam rzadko je stosuję, mianowicie:
1. rozgrzanie płyty w okolicach usuwanego elementu na stopie żelazka - sprawdza się na mniejszych płytkach;
2. rozgrzanie płyty w okolicach usuwanego elementu opalarką z odległości 10-15 cm - tyle że tu trzeba bardzo uważać i rozgrzać płytę na większej powierzchni i delikatnie usunąć element(y) szczypczykami.
Obie metody wymagają i wyczyszczenia pól lutowniczych z przelotkami odsysaczem lub plecionką