15.11.2012 14:20
[#1]
"Workbench From Scratch", czyli jazda od zera.
Witam,
Jako, że niebawem dostanę w swoje łapki A1200 (czekam tylko na klawiaturę, już rzuciłem info na Giełdę), pojawia się kwestia Workbencha i wszelakich patchy, programów użytkowych i innych pierdółek. Na razie sobie testuję na WinUAE z konfiguracją A1200+4MBFast, ale zrobienie czegoś używalnego z "suchego" WB3.1 przekracza chyba moje możliwości zaraz po zainstalowaniu LocalePL :)
Zwykle korzystałem z ClassicWB, AmigaSYS, AIAB, czy innych tego typu pierdółek, ale tym razem chciałbym spróbować stworzyć coś od zera. W tym momencie pojawia się moje pytanie: jakie patche/programy/nakładki/pierdółki instalować, i w jakiej kolejności, żeby to miało ręce i nogi? Mówię cały czas o prostej konfiguracji - zwykła A1200 i 4MB fasu, więc cudów nie oczekuję.
Pomożecie? :)
Ostatnia aktualizacja: 15.11.2012 14:20:57 przez Skrzyp
Jako, że niebawem dostanę w swoje łapki A1200 (czekam tylko na klawiaturę, już rzuciłem info na Giełdę), pojawia się kwestia Workbencha i wszelakich patchy, programów użytkowych i innych pierdółek. Na razie sobie testuję na WinUAE z konfiguracją A1200+4MBFast, ale zrobienie czegoś używalnego z "suchego" WB3.1 przekracza chyba moje możliwości zaraz po zainstalowaniu LocalePL :)
Zwykle korzystałem z ClassicWB, AmigaSYS, AIAB, czy innych tego typu pierdółek, ale tym razem chciałbym spróbować stworzyć coś od zera. W tym momencie pojawia się moje pytanie: jakie patche/programy/nakładki/pierdółki instalować, i w jakiej kolejności, żeby to miało ręce i nogi? Mówię cały czas o prostej konfiguracji - zwykła A1200 i 4MB fasu, więc cudów nie oczekuję.
Pomożecie? :)
Ostatnia aktualizacja: 15.11.2012 14:20:57 przez Skrzyp
15.11.2012 14:36
[#2]
Re: "Workbench From Scratch", czyli jazda od zera.
@Skrzyp, post #1
MCP - taki zestaw dodatków, włączasz/wyłączasz co chcesz.
FBlit - trzyma dane w faście zamiast w chipie, dzięki czemu masz więcej wolnego tego drugiego.
Na pewno datatypy się przydadzą, MagicWB (w 8 kolorach fajnie system wygląda).
Wszystko zależy od tego co Ty chcesz mieć :)
FBlit - trzyma dane w faście zamiast w chipie, dzięki czemu masz więcej wolnego tego drugiego.
Na pewno datatypy się przydadzą, MagicWB (w 8 kolorach fajnie system wygląda).
Wszystko zależy od tego co Ty chcesz mieć :)
15.11.2012 15:03
[#6]
Re: "Workbench From Scratch", czyli jazda od zera.
@Skrzyp, post #3
jak FBlit to i blazeWCP link pamiętam ze zawsze po fblicie to wrzucałem
Jeśli masz MMU to dalej mapowanie romu do fastu (jakiś boot selector po klawiszach myszy by się przydał żeby sobie wybrać czy ładujemy rom z fastu czy nie). Dalej mój ulubiony toolsdeamon + ewentualnie MagicMenu.
Ogólnie po instalacji MagicWB system zaczyna jakoś wyglądać. (pojawia się przyjemniejszy dla oka font i jakieś szare tła). Potem na 020 nie ma już za bardzo co kombinować z dalszym upiększaniem.
Jeśli masz MMU to dalej mapowanie romu do fastu (jakiś boot selector po klawiszach myszy by się przydał żeby sobie wybrać czy ładujemy rom z fastu czy nie). Dalej mój ulubiony toolsdeamon + ewentualnie MagicMenu.
Ogólnie po instalacji MagicWB system zaczyna jakoś wyglądać. (pojawia się przyjemniejszy dla oka font i jakieś szare tła). Potem na 020 nie ma już za bardzo co kombinować z dalszym upiększaniem.
15.11.2012 22:00
[#10]
Re: "Workbench From Scratch", czyli jazda od zera.
@Skrzyp, post #9
Mozesz zarzucić jeszcze CMQ i FText. Podmień też icon.library.
Przy czym możliwe że icon.library należy załadować rezydentnie żeby działało.
Przy czym możliwe że icon.library należy załadować rezydentnie żeby działało.
16.11.2012 01:15
[#11]
Re: "Workbench From Scratch", czyli jazda od zera.
@Skrzyp, post #9
Ja bym dołożył tutaj programik (sam zresztą też tak zrobiłem) o nazwie ENVHD. Prosty i przydatny. Mianowicie przerzuca katalog ENV z RAMu (którego za wiele nie ma) na dysk twardy komputera. To powoduje, że i fastu nagle robi się więcej. Swoją standardowa dwudziestka na płycie Amigi MMU nie posiada, więc i do ramu, romu też nikt nie skopiuje. No i przy 6 MB ram to kopiowanie tego ROMu to jest poroniony pomysł.
Dodatkowo też używam MagicWB. Jest najlepsze, przy małej ilości ramu i kościach AGA.
Do LHA jest program graficzny, który pozwala łatwo rozpakowywać archiwa. Nawet znalazłem program, który pozwala mi adfy rozpakowywać na dyskietki bezpośrednio. Windows plików lha nie widzi. Część archiwów Total Commander ładnie wypakowuje. Ale najlepiej robić to pod Amigą, nie pod Windowsem.
Dodatkowo też używam MagicWB. Jest najlepsze, przy małej ilości ramu i kościach AGA.
Do LHA jest program graficzny, który pozwala łatwo rozpakowywać archiwa. Nawet znalazłem program, który pozwala mi adfy rozpakowywać na dyskietki bezpośrednio. Windows plików lha nie widzi. Część archiwów Total Commander ładnie wypakowuje. Ale najlepiej robić to pod Amigą, nie pod Windowsem.
16.11.2012 03:01
[#12]
Re: "Workbench From Scratch", czyli jazda od zera.
@Skrzyp, post #9
Małe podsumowanie.
Zainstaluj:
Fblit
Systempatch - zastępuje BlazeWCP, CMQ, Ftext i kilka innych patchy, przy czym współpracuje z Fblitem. Użyj wersji z linku, nowsza wersja 3.xmoże sprawiać problemy poprzez zaimplementowaną łatkę TLSF.
icon.library skopiuj do libs
env-handler
Myślę ze więcej nie ma co mieszać.
Do testowania efektów polecam: P96Speed lub AIBB.
Zainstaluj:
Fblit
Systempatch - zastępuje BlazeWCP, CMQ, Ftext i kilka innych patchy, przy czym współpracuje z Fblitem. Użyj wersji z linku, nowsza wersja 3.xmoże sprawiać problemy poprzez zaimplementowaną łatkę TLSF.
icon.library skopiuj do libs
env-handler
Myślę ze więcej nie ma co mieszać.
Do testowania efektów polecam: P96Speed lub AIBB.
16.11.2012 21:32
[#16]
Re: "Workbench From Scratch", czyli jazda od zera.
@RadoslawF, post #15
A kto powiedział, że ja to robię po Windowsem? :D
Najpierw próbowałem lha pod linuchem, potem 7za, potem PeaZipem z pluginem do LHA pod Windą, ale fakt - się sypie, bo spacja, zauważyłem na liście plików.
Co do wszystkich porad serdecznie dziękuję, zaraz przetestuję - robię obraz pod UAE (z ustawieniami 1:1), który potem przegram żywcem na dysk 2,5".
Ale to dopiero, jak dorwę klawiaturę, bo na Giełdzie jakoś nikt nie chce mi odpisać :)
Fastram w przystępnej cenie też muszę znaleźć, bo na aledrogo nie ma za bardzo, z tego co patrzyłem. Ale to już temat (chyba) na osobny wątek.
Najpierw próbowałem lha pod linuchem, potem 7za, potem PeaZipem z pluginem do LHA pod Windą, ale fakt - się sypie, bo spacja, zauważyłem na liście plików.
Co do wszystkich porad serdecznie dziękuję, zaraz przetestuję - robię obraz pod UAE (z ustawieniami 1:1), który potem przegram żywcem na dysk 2,5".
Ale to dopiero, jak dorwę klawiaturę, bo na Giełdzie jakoś nikt nie chce mi odpisać :)
Fastram w przystępnej cenie też muszę znaleźć, bo na aledrogo nie ma za bardzo, z tego co patrzyłem. Ale to już temat (chyba) na osobny wątek.
16.11.2012 21:32
[#17]
Re: "Workbench From Scratch", czyli jazda od zera.
@RadoslawF, post #15
A kto powiedział, że ja to robię po Windowsem? :D
Najpierw próbowałem lha pod linuchem, potem 7za, potem PeaZipem z pluginem do LHA pod Windą, ale fakt - się sypie, bo spacja, zauważyłem na liście plików.
Co do wszystkich porad serdecznie dziękuję, zaraz przetestuję - robię obraz pod UAE (z ustawieniami 1:1), który potem przegram żywcem na dysk 2,5".
Ale to dopiero, jak dorwę klawiaturę, bo na Giełdzie jakoś nikt nie chce mi odpisać :)
Fastram w przystępnej cenie też muszę znaleźć, bo na aledrogo nie ma za bardzo, z tego co patrzyłem. Ale to już temat (chyba) na osobny wątek.
Najpierw próbowałem lha pod linuchem, potem 7za, potem PeaZipem z pluginem do LHA pod Windą, ale fakt - się sypie, bo spacja, zauważyłem na liście plików.
Co do wszystkich porad serdecznie dziękuję, zaraz przetestuję - robię obraz pod UAE (z ustawieniami 1:1), który potem przegram żywcem na dysk 2,5".
Ale to dopiero, jak dorwę klawiaturę, bo na Giełdzie jakoś nikt nie chce mi odpisać :)
Fastram w przystępnej cenie też muszę znaleźć, bo na aledrogo nie ma za bardzo, z tego co patrzyłem. Ale to już temat (chyba) na osobny wątek.