Witam
Chciałbym podzielić się moimi spostrzeżeniami.
Jakiś czas temu zakupiłem A600 wersja niemiecka. Na pytanie żony (która wie, że nie jestem chyba do końca zdrowy na umyśle, bo mam jeszcze dwa Commodore c64) - "co Ty z tym będziesz robił ? " i dzieciaków stukających się w głowę gdy widziały Amige podłączoną do TV (w końcu jak ja się bawiłem Amigami 500/600/2000 to miałem ok tyle lat co one tera) odpowiedziałem - będę puszczał sobie dema

.
Moja A600 miała kikstart 37.299 czyli bez obsługi HD, ale znajomy dorzucił mi do niej spreparowaną dyskietke ze sterownikiem HD i dysk 3,5 cala działał.
Ponieważ ja nie lubię "partyzantki" postanowiłem wrzucić do środka przejściówkę CF (akurat taką posiadałem, gdyż stary laptop miał kartę zamiast dysku) i tu się zaczęły schody ...

Dwie różne przejściówki, trzy różne karty (oczywiście cały czas ładowany sterownik z dyskietki) i klapa :( no chyba ze piękny czerwony komunikat na górze ekranu to jakiś sukces ? Ba, nawet moją przejściówkę "zmodowałem" (ponieważ schematów adapterów CF-IDE jest kilka i różnią się tylko kilkoma sygnałami) - nadal nic.
Pomyślałem, może uwalona Amiga ? Eeee najwyżej z sentymentu gwoździem przybiję do ściany, ale się z nią nie rozstanę

Postanowiłem dać jej jeszcze jedną szansę i postawiłem wszystko na jedną karte - atak na kickstart.
Od forumowego kolegi zakupiłem kicka 4in1 :P (niestety moja psychika nie pozwoliła mi odginać nóżek i podlutowywać "jakichś" kabelków, więc pomysł - podstawka, ale odpowiednio "spreparowana" - żeby miała nóżki 1 i 42 wystające z podstawki, tak jak układ, ale "niepodłączone" w podstawce, jednak podłączone do przełącznika. Zawile to trochę wyjaśnione, ale ... może zdjęcia coś "rozjaśnią".
Nie miałem podstawki 40 pinowej, więc musiałem "dorobic", żeby wyszło 42.
Nie ma zdjęcia przełącznika, bo na szybko do testów są dwa dźwigniowe. Jutro będzie jeden przesuwny czteropozycyjny (każdy kick będzie miał swoją pozycję przełącznika) - coś a'la
Jak "wydziergam" to podrzuce fotkę (jeżeli oczywiście będą chętni do oglądania)
Na pierwszym zdjęciu widać w tle "spreparowaną" przejściówkę. Nic nie lutowałem w niej do tranzystorów, (tylko sygnały CF-IDE, trzy odcięte, trzy połączone inaczej), nie podłączałem diody LED, bo jej już na przejściówce nie ma. Jednak dioda Amigi mruga jak czyta z dysku - odpowiedzialny za to jest jeden sygnał - łączy się jedną nogę gniazda CF z jednym pin'em IDE.
Po podłączeniu "przejściówki kickstart'owej" wszystko ożyło

Czyta system z karty bezproblemowo, są cztery kickstarty (1.3/2.04/2.05/3.1) jest dobrze :P
Po latach to powrót do Amigi (którą zawsze chciałem mieć) i początek "wojowania" lutownicą przy Amidze. Kolejne podejście będzie do rozszeżenia pamieci ...
"Sukces ma wielu ojców, porażka jest sierotą"