Witam!
Mam ostatnio trochę więcej czasu, więc postanowiłem potestować i posprzedawać stare sprzęty. M.in. moją A1200, kartę PPC i BVision do niej. Już dawno się do tego zabierałem, ale nie miałem jak BV przetestować, bo przelotka BV-VGA była rozwalona. Ostatnio znalazłem takie na Allegro, więc postanowiłem nabyć i sprawdzić czy po tylu latach wszystko jeszcze chodzi. Jako że nie mam już praktycznie żadnych użytecznych narzędzi na dyskietkach, to uznałem że do sprawdzenia potrzebne mi też podłączenie twardego dysku. Poskładałem wsio do kupy, dysk podpiąłem do zasilacza od peceta, do TV/monitora podpiąłem jednocześnie Amigę przez modulator i BV przez złącze VGA pstryknąłem zasilaczem - i nic, dysk się uruchomił, ale czarny ekran i nic się nie dzieje. Poprawiłem taśmę do dysku (tradycyjnie podpiąłem odwrotnie) i dalej nic. Przypomniało mi się, że dodatkowe zasilanie podpinało się przez złącze zasilania DF0, podpiąłem, uruchomiłem i wreszcie pojawił się jakiś efekt - to znaczy buchnęło smrodem :P Wyłączyłem listwę, porozłączałem wszystko (TV podpięt pod modulator zostawiłem) i dalejże testować - goła Amiga - bangla. Amiga z wsadzonym PPC - bangla, a PPC pojawia się w boot menu. Amiga z PPC i BV - nie bangla, ale z drugiej strony nic nie śmierdzi, a kości na BV grzeją się normalnie. Ale jest czarny ekran, a ja już nie pamiętam, czy włożona działająca BV też nie "wyłączała" modulatora? Ktoś może mi przypomnieć? Ewentualnie czy gdzies na Śląsku ktoś pomógłby mi ją przetestować?