01.03.2013 01:55
[#32]
Re: Tak powinna wyglądać post-amigowa obudowa!
@_arti, post #1
Mi sie podoba to pudeleczko, wreszcie ktos zaproponowal cos jednoczesnie oldschoolowego, estetycznego i na pewno lepszego niz ta modernistyczny przezroczysta pseudoobudowa z "przeciagiem". Nawiazanie do budki A1000 z autografami na duzy plus! 
... a krytykantom proponuje w odpowiedzi na ten design zaproponowac cos lepszego. Nawet w postaci rysunku. Zobaczymy jakie wtedy sie posypia "recenzje" ...
Niektorzy najwyrazniej zapomnieli, ze to nie kolejny release korporacji Commodore, a projekt hobbystyczny, realizowany w ramach wlasnej inicjatywy i dlatego autorowi nalezy wynagrodzic wlozony wklad chocby slowem albo przynajmniej z szacunku zachowac negatywne opinie dla siebie.
Ostatnia aktualizacja: 01.03.2013 01:57:48 przez mccnex
... a krytykantom proponuje w odpowiedzi na ten design zaproponowac cos lepszego. Nawet w postaci rysunku. Zobaczymy jakie wtedy sie posypia "recenzje" ...
Niektorzy najwyrazniej zapomnieli, ze to nie kolejny release korporacji Commodore, a projekt hobbystyczny, realizowany w ramach wlasnej inicjatywy i dlatego autorowi nalezy wynagrodzic wlozony wklad chocby slowem albo przynajmniej z szacunku zachowac negatywne opinie dla siebie.
Ostatnia aktualizacja: 01.03.2013 01:57:48 przez mccnex
01.03.2013 13:00
[#33]
Re: Tak powinna wyglądać post-amigowa obudowa!
@mccnex, post #32
... a krytykantom proponuje w
odpowiedzi na ten design
zaproponowac cos lepszego.
jak już ktoś gdzieś powiedział: krytyka/ocena czyjejś twórczości nie wymaga by oceniający wykazał się większym talentem niż twórca. Jak oglądam jakiś klip czy słucham piosenki, to wolno mi powiedzieć, że jest do d*%y, jeśli mi się nie podoba, i nikt nie wyskoczy na mnie z krzykiem, że lepszego bym nie zrobił (a jeśli wyskoczy, to to będzie zwykła dziecinada, jak w przedszkolu). Po co sypać same laury, skoro niektórym projekt po prostu nie odpowiada? Wtedy zwyczajnie byśmy autora okłamywali - w takiej sytuacji doszłoby do nonsensu, bo każdy na scenie byłby tylko wychwalany (tak samo gdyby negatywne oceny były "zachowywane dla siebie").