[#12]
Re: Niestabilność 1200 z 060 etc. Mała prośba w związku z tym.
@altcomputing,
post #9
Rozłożyłem amigę, wyczyściłem izopropanolem wszystkie złącza, złożyłem, podłączyłem zasilanie do gniazda fdd na płycie i oto co się wydarzyło:
Najpierw miałem bootmenu z czerwonym tłem i Mediatora jako defective. Po wyjęciu karty dźwiękowej (pierwsza rzecz jaka mi przyszła do głowy) - ruszył normalnie, system się załadował, nawet Quake na Warp 3d ruszył i w ramach testowania jeden etap zaliczyłem. Niestety przy próbie odpalenia Quake II Ami zresetowała się w momencie inicjacji ekranu gry, nie wstała ponownie i przestała reagować na reset. Po wyłączeniu i włączeniu przestała widzieć dyski .... odłączyłem nawet napędy z drugiego kanału IDE (myślałem, że może zasilacz przeciążony) i nic to nie dało. Mimo kliku prób Amiga nie widzi żadnych napędów IDE (dyski normalnei rozkręcają się, Amiga zamiast czekać na start dysku od razu daje ekran kickstartu, po resetach to samo). Dodam, że już kiedyś tak miałem, kiedy odpaliłem Amigę po przeprowadzce i roku nieużywania, ale wtedy po przepięciu wszystkiego od nowa ruszyła.
Jakieś pomysły ? Zasilacz mogę wymienić od ręki, co do kondensatorów to musiałbym poszukać jakiegoś speca z okolic Trójmiasta ... tylko pytanie czy to coś da, ja już powoli nie mam siły do tego sprzętu... Co do przetaktowania - na tą chwilę nie mam innego kwarcu niż75 MHZ, ale wczesniej chodziła jak złoto ...