09.06.2013 21:36
[#1]
hdd problem amiga 1200
pyzio2
autor wątku
autor wątku
Witam,
mam problemik z dyskiem 20Gb fujitsu MHS2020AT. Zrobiłem change drive type zeby wykryl fujitsu i partycje (intern FFS) -
dh0 512mb (bootwalna)
dh1 ~1984mb
dh2 ~1953mb
dh3 ~ 1953mb
pod winuae2 i działa bootuje wszystko super ;)
Niestety po podłączeniu do Amigi 1200 2mb ram kick 3.0 rev 1.d1 nie swieci sie diodka od dysku i pojawia sie łapka i czeka na sykietki, dysk nie bootuje ale slysze ze napiecie ma i po jakims czasie kreci talerzami.
moze ktos ma doswiadczenie z tym rev lub takim dyskiem i cos poradzi ;)
dziekuje
pozdrawiam
Pyzio
mam problemik z dyskiem 20Gb fujitsu MHS2020AT. Zrobiłem change drive type zeby wykryl fujitsu i partycje (intern FFS) -
dh0 512mb (bootwalna)
dh1 ~1984mb
dh2 ~1953mb
dh3 ~ 1953mb
pod winuae2 i działa bootuje wszystko super ;)
Niestety po podłączeniu do Amigi 1200 2mb ram kick 3.0 rev 1.d1 nie swieci sie diodka od dysku i pojawia sie łapka i czeka na sykietki, dysk nie bootuje ale slysze ze napiecie ma i po jakims czasie kreci talerzami.
moze ktos ma doswiadczenie z tym rev lub takim dyskiem i cos poradzi ;)
dziekuje
pozdrawiam
Pyzio
09.06.2013 23:59
[#6]
Re: hdd problem amiga 1200
@pyzio2, post #5
Zapewne masz Kickstart 3.0. W wersji 3.1 celowo opozniono instrukcje startu systemu z dysku, poniewaz okazalo sie, ze dla niektorych dyskow byla ona wywolywana zbyt wczesnie - zanim dysk ukonczyl inicjalizacje. Skutkiem bylo to, ze Amiga probowala wczytac system z HDD, zanim HDD byl gotowy. Zamiast systemu, pojawiala sie dyskietka - dopiero restart pomagal. W takim ukladzie jest to normalne (co nieznaczy, ze zgodne z oczekiwaniem) zachowanie Amigi.
Ostatnia aktualizacja: 10.06.2013 00:02:19 przez F7sus4
Ostatnia aktualizacja: 10.06.2013 00:02:19 przez F7sus4
11.06.2013 05:43
[#13]
Re: hdd problem amiga 1200
@pyzio2, post #9
Moze to i racja, niestety ja Ci tego nie potwierdze, bo golej A1200 nigdy nie uzywalem, zawsze chocby 4MB Fastu jakies sie znalazlo pod maska. Niemniej jednak polecam sie dobrze zorientowac, bo na standardowym FFS-ie wzglednie czesto padaja partycje. Nie jest to 100% regula, ze zawsze i wszedzie, ale przy 20GB dysku i jakiejs wiekszej ilosci zgromadzonych danych takie przygody bywaja frustrujace. U mnie, odkad postawilem na swoich Amigach SFS nie bylo ani jednej sytuacji tego typu. Na FFS-ie roznie bywalo, najgorzej na dyskach powyzej 4GB.
11.06.2013 09:46
[#15]
Re: hdd problem amiga 1200
@pyzio2, post #14
Zaden problem. Tylko pamietaj o zaopatrzeniu sie w dyskietke bootujaca z programem do zakladania partycji (HDToolbox lub lepiej HDInsttools) oraz narzedziami z pakietu SFS (przede wszystkim SFSFormat). Jak zakladac partycje w SFS-sie znajdziesz w wielu miejscach. Jest m. in. tutorial do tego na YT, dwuczesciowy i bardzo przejrzysty.
11.06.2013 13:57
[#16]
Re: hdd problem amiga 1200
@mccnex, post #15
Ja mam w tej chwili gołą A1200, z dyskiem 230 Gb (moja, nienajnowsza, wersja scsi.device "widzi" z tego połowę). Partycja startowa (1Gb) to ffs, resztę (10/10/ok. 100) mam na sfsie.
Kiedy formatowałem / partycjonowałem dysk, miałem jeszcze Apollo 40/40 i 32 Mb RAM. Ale po wyjęciu turbiacza, wszystko działa bez najmniejszych problemów (IDEFIX) - tylko pamięci "trochę" to zżera - toteż idefixa nie mam w startup-sequence, odpalam tylko wtedy, kiedy akurat potrzebuję dostępu do danych z dowolnej partycji sfs.
Pozdrawiam,
Kiedy formatowałem / partycjonowałem dysk, miałem jeszcze Apollo 40/40 i 32 Mb RAM. Ale po wyjęciu turbiacza, wszystko działa bez najmniejszych problemów (IDEFIX) - tylko pamięci "trochę" to zżera - toteż idefixa nie mam w startup-sequence, odpalam tylko wtedy, kiedy akurat potrzebuję dostępu do danych z dowolnej partycji sfs.
Pozdrawiam,
13.06.2013 18:44
[#17]
Re: hdd problem amiga 1200
@mccnex, post #13
W FFS nie tyle partycje padają co Validator. Ami sama to sobie naprawi, ale trwa to wieczność. Wystarczy uzbroić się w narzędzie DriveDoctor i walidacja naprawia się w kilka sekund. W SFS tego problemu nie ma. Co do nie padania SFS, to mit obalony. Wywaliło mi 20GB partycję ze scenowym dobrem w kosmos. Żadna strata, do miałem to wszystko na pc/płytach, ale zgranie tego na hdd trochę trwało. Mimo zalet SFS, to jednak polecam zostawić bootowalną w FFS.
14.06.2013 10:00
[#19]
Re: hdd problem amiga 1200
@Red_Bullet, post #17
Wystarczy uzbroić się w narzędzie DriveDoctor i walidacja naprawia się w kilka sekund
A skąd wziąć tego Drive Doctora, bo wpisuję w Google i nie ma, w Aminet i też nie ma.
Kiedyś aby przyspieszyć walidację dodawało się tylko z wiersza poleceń buforów. Zajmowało to więcej pamięci, ale i walidacja się szybciej robiła. O żadnym programie nic nie wiedziałem.
Ostatnia aktualizacja: 14.06.2013 10:02:17 przez gilban
15.06.2013 05:19
[#20]
Re: hdd problem amiga 1200
@gilban, post #19
O ile to nie jakas literowka (moze autor mial na mysli DiskDoctora), to pomimo, ze FFS-a nie uzywam, chetnie przytule ten programik. Poprosze o linka, albo wskazowki gdzie on sie moze znajdowac.
Poszperam tez w swoich zbiorach za tym narzedziem, jak znajde to sie z Wami podziele, ale to dopiero za kilkanascie godzin (najwczesniej).
Z tego co ja pamietam z dawnych lat, to pewnego rodzaju usprawnieniem, choc czasochlonnym w przypadku padnietej walidacji byl programik WaitValidation wpisywany na poczatku s-s.
Ostatnia aktualizacja: 15.06.2013 05:21:14 przez mccnex
Poszperam tez w swoich zbiorach za tym narzedziem, jak znajde to sie z Wami podziele, ale to dopiero za kilkanascie godzin (najwczesniej).
Z tego co ja pamietam z dawnych lat, to pewnego rodzaju usprawnieniem, choc czasochlonnym w przypadku padnietej walidacji byl programik WaitValidation wpisywany na poczatku s-s.
Ostatnia aktualizacja: 15.06.2013 05:21:14 przez mccnex
17.06.2013 23:08
[#21]
Re: hdd problem amiga 1200
@mccnex, post #20
Niestety nie mogę znaleźć tego programiku na poczcie (wysyłałem kiedyś Mordimerowi). Jedyna szansa, to taka że mam go na Ami. To nie jest literówka. Programik nazywał się DriveDoctor i był napisany w AMOSie. Pamiętam że po padnięciu walidacji, trzeba było odpalić to kuriozum, kliknąć napęd i Root. Po kilku sekundach walidacja była naprawiona. Jak tylko poskładam w całość swoją A1200 to przewertuję dysk w poszukiwaniu tego softu.
Aha, na 100% miałem ten soft zgrany na pc. Jak uda się uzdrowić mojego seagate z czarnej serii, to będzie.
Aha, na 100% miałem ten soft zgrany na pc. Jak uda się uzdrowić mojego seagate z czarnej serii, to będzie.
