kategoria: A600
[#1] Amiga 600 i ekran pełen śmieci / artefaktów.
Witam.

Postanowiłem ostatnio odświeżyć swoją Amigę 600, którą dawno temu nabyłem. Amiga posiada pewne uszkodzenie, które jak się domyślam wiąże się z uszkodzeniem układu odpowiadającego za grafikę. Tak czy inaczej postanowiłem napisać. Może ktoś coś podobnego miał i wie co można by ew. zrobić. Oto link do filmu przedstawiającego opisane uszkodzenie:

http://www.youtube.com/watch?v=wAFN0D04Rlc

Dodam, że jak wkładam dyskietkę z grą (w tym wypadku jakiś bilard), to po początkowym wczytaniu zawartości przez chwilę pojawia się czarny ekran z tekstem informacyjnym o grze, ale po chwili również zamienia się w artefakty.
Wydaje się, że komputer ogólnie działa, tylko wyświetla śmieci. Nie ma też znaczenia czy kabel video (composite ze Scart od strony tv) podłączam przez modulator czy bezpośrednio. Układy grzeją się, ale tak że da się dotknąć (choć niektóre są dość gorące). Amiga czasem też potrzebuje sporo czasu (powiedzmy 30 sekund) od włączenia, aż zacznie reagować. Przez ten czas ekran jest czarny.
[#2] Re: Amiga 600 i ekran pełen śmieci / artefaktów.

@zijacek, post #1

Ciężko powiedzieć co jest uszkodzone. Wygląda jak by w ogóle ram nie był podłączony i przez to są odczytywane jakieś śmieci.
W ESM też jest tak samo?
[#3] Re: Amiga 600 i ekran pełen śmieci / artefaktów.

@11111olo, post #2

A co to jest ESM? Przyznam, że w temacie Amigi jestem bardziej niż początkujący. Odkąd ją mam jest zepsuta, więc nie nabawiłem się nią specjalnie.
Co do pamięci to fakt, że coś jednak potrafi się czasem na ekranie sensownego pojawić chyba oznacza, że to jednak nie ten trop. Nawet kawałek ekranu z (prawdopodobnie) obrazkiem dyskietki czasem się chwilę pojawia.
[#4] Re: Amiga 600 i ekran pełen śmieci / artefaktów.

@zijacek, post #3

Jeśli synchronizacji nie zrywa oraz ciągle w tym samym miejscu na ekranie pokazują się losowe śmieci wskazywało by na ram.
Wiem, wiem - zielony ekran. To jednak nie to bo 1MB nie da się w sekundę sprawdzić - co najwyżej pobieżnie.

Przyjrzyj się czy któraś kość nie ma zimnych lutów. Może któraś noga wisi w powietrzu?

Może też układ który steruje ramem - nie pamiętam nazwy - umiera.
[#5] Re: Amiga 600 i ekran pełen śmieci / artefaktów.

@zijacek, post #1

1. A jak wygląda ekran po odpaleniu workbencha?
2. Jak wygląda ekran komputera zaraz po uruchomieniu?
[#6] Re: Amiga 600 i ekran pełen śmieci / artefaktów.

@zijacek, post #1

Na moje oko kondensatory w pierwszej kolejności do wymiany i trzeba też zobaczyć czy na innym zasilaczu nie będzie lepiej działać, bo tam też mogły paść i daje dziwne napięcie, albo szpilki.
Wskazanie takie, właśnie dlatego że Ami długo się włącza, to jeden z objawów walniętych kondensatorów na płycie. Elektrolit mógł w ekstremalnym przypadku zeżreć ściechę :-/
[#7] Re: Amiga 600 i ekran pełen śmieci / artefaktów.

@glichtanski, post #5

Ad.1. Tak jak napisałem, nie udało mi się nic na tej amidze odpalić, oprócz tej jednej dyskietki z jakimś bilardem. Workbencha nawet nie mam. Jak będę miał sprawną Amigę to pewnie zacznę się w to wciągać.
Ad.2. Opisuję raz jeszcze: Włączam zasilanie (zasilacze mam akurat 3, 2 od A500 i ten od A600 i na każdym jest tak samo). Jakiś czas mam czarny ekran (różnie od 2 sek. do 30 sek.). Później jak nie ma dyskietki to przez chwilę na połowie ekranu jest wyraźny obrazek (kolorowe paski loga i kawałek stacji dyskietek), na pozostałej części są artefakty. Ale po chwili (powiedzmy sekunda) cały ekran wypełnia się artefaktami. Jak odpalę amigę z dyskietką z grą (jedyna póki co jaką mam), to czasem (w większości przypadków) pojawia się jakiś ekran tytułowy tej gry (tekstowy na czarnym tle). I co ciekawe ten ekran trwa dłużej. Po kilku sekundach jednak znowu artefakty (tym razem czarno-białe).

Nie mam też kurde akurat myszy chwilowo, bo zapomniałem ją zabrać od rodziny gdzie trzymałem amigę. Dopiero w weekend zabiorę.
[#8] Re: Amiga 600 i ekran pełen śmieci / artefaktów.

@zijacek, post #7

Jeden z kondensatorów wygląda paskudnie (C612). Pewnie do wymiany.
Zauważyłem jednak inną niepokojącą rzecz. W wielu miejscach na płycie CELOWO porobione są przerwy w ścieżkach. Są to głównie (jeśli nie tylko) ścieżki masy. Ktoś ostro tu grzebał. Może próbował naprawiać? Zostawić te przerwy czy polutować?
[#9] Re: Amiga 600 i ekran pełen śmieci / artefaktów.

@zijacek, post #8

W najgorszym wypadku możesz mieć uszkodzony układ Denise, ścieżki polutuj, kondensatory jak możesz to powymieniaj, ale nie ma 100% gwarancji, że to pomoże.
[#10] Re: Amiga 600 i ekran pełen śmieci / artefaktów.

@zijacek, post #8

Porób zdjęcia!
[#11] Re: Amiga 600 i ekran pełen śmieci / artefaktów.

@11111olo, post #10

Czy tu jest jakieś miejsce (jakiś upload) na zdjęcia, czy może muszę skorzystać z innego portalu?
Szukam informacji i nic nie mogę znaleźć, ale widzę, że w niektórych postach są linki do zdjęć z ppa.
[#12] Re: Amiga 600 i ekran pełen śmieci / artefaktów.

@zijacek, post #11

Pod tym względem (i nie tylko) to forum jest niedorobione :/
Skorzystaj np. z IMAGESHACK
[#13] Re: Amiga 600 i ekran pełen śmieci / artefaktów.

@zijacek, post #7

Miałem te same efekty w mojej A500 i winny okazał sie układ Agnus.
Spróbuj naprawić te ścieżki, może któraś z nich prowadzi akurat do Agnusa?
[#14] Re: Amiga 600 i ekran pełen śmieci / artefaktów.

@11111olo, post #12

http://imageshack.us/photo/my-images/11/p6zd.jpg
http://imageshack.us/photo/my-images/854/5eru.jpg
http://imageshack.us/photo/my-images/199/bs9.JPG
http://imageshack.us/photo/my-images/546/2pb.jpg
http://imageshack.us/photo/my-images/842/y0hp.jpg
http://imageshack.us/photo/my-images/33/6dgj.jpg
http://imageshack.us/photo/my-images/43/7ogs.jpg
http://imageshack.us/photo/my-images/163/y0kl.jpg
http://imageshack.us/photo/my-images/43/s82i.jpg
http://imageshack.us/photo/my-images/819/1jbv.jpg

Oczywiście U6 wyjąłem sam aby obejrzeć stan, jaki jest pod nim.

Ostatnia aktualizacja: 10.07.2013 21:27:39 przez zijacek
[#15] Re: Amiga 600 i ekran pełen śmieci / artefaktów.

@zijacek, post #14

To trochę wygląda jakby ktoś szukał miejsca zwarcia masy do czegoś, inaczej nie widzę sensu rozcinania tych ścieżek, lepiej to polutować.
[#16] Re: Amiga 600 i ekran pełen śmieci / artefaktów.

@zijacek, post #14

Ze swojej strony mogę dodać żebyś sprawdził pod lupą czy nie widać jakiś pęknięć lutowań na pomiędzy chipami a płytą główną w szczególności U2 i U4. Druga sprawa to ten dolutowany kondensator 47nF, sprawdź omomierzem czy nie ma zwarcia, polskie kondensatory ceramiczne często nowe były wadliwe.

Szansa, że trafiłem raczej marna, ale trzeba próbować.
[#17] Re: Amiga 600 i ekran pełen śmieci / artefaktów.

@Esio, post #16

Kiszka. Przerwy polutowałem. Póki co wymieniłem ten jeden kondensator 10uF (pod nim była uszkodzona ścieżka, ale naprawiłem). Resztę kondziorów wymienię jak się zbiorę do ich kupna. Ten jeden akurat miałem nowy 10uF 25V zwykły elektrolityczny. Sprawdziłem te ceramiczne 47nF, ale rezystancję mają wszystkie trzy jednakową i różną od zera, więc zakładam, że zwarcia nie ma. Zauważyłem, że w trybie tekstowym potrafi trochę podziałać, ale też się chrzani po jakimś czasie. To jeszcze trzyma mnie w nadziei, że to jednak kondensatory. Mimo to obstawiam walnięty scalak, może ten Agnus (czy tam inny Anus)?

Ostatnia aktualizacja: 11.07.2013 18:36:32 przez zijacek
[#18] Re: Amiga 600 i ekran pełen śmieci / artefaktów.

@zijacek, post #17

I co myślicie o tym:

http://imageshack.us/photo/my-images/819/1jbv.jpg

bo przyznam, że tego nie lutowałem.
[#19] Re: Amiga 600 i ekran pełen śmieci / artefaktów.

@zijacek, post #18

Fabrycznie te zworki są więc nie wiem po co ktoś je przecinał.
[#20] Re: Amiga 600 i ekran pełen śmieci / artefaktów.

@11111olo, post #19

A czy one (oprócz tej skrajnie z prawej) wszystkie powinny być zwarte? Bo w tym stanie nie bardzo da się to stwierdzić.

Ok, już znalazłem na tyle dobre zdjęcie tej płyty, na którym widać, że tak.

Ostatnia aktualizacja: 12.07.2013 14:55:29 przez zijacek
[#21] Re: Amiga 600 i ekran pełen śmieci / artefaktów.

@zijacek, post #20

Wymyśliłeś coś?
Na stronie www.PPA.pl, podobnie jak na wielu innych stronach internetowych, wykorzystywane są tzw. cookies (ciasteczka). Służą ona m.in. do tego, aby zalogować się na swoje konto, czy brać udział w ankietach. Ze względu na nowe regulacje prawne jesteśmy zobowiązani do poinformowania Cię o tym w wyraźniejszy niż dotychczas sposób. Dalsze korzystanie z naszej strony bez zmiany ustawień przeglądarki internetowej będzie oznaczać, że zgadzasz się na ich wykorzystywanie.
OK, rozumiem