23.07.2013 14:35
[#1]
Fast ATA delikatne problemy
Witam serdecznie!
Na ostatnim AmiParty myślałem, że znajdę osobę która pomoże mi w bojach z FastATĄ, niestety wszyscy którzy ją kiedyś mieli dawno o niej zapomnieli i problemami z nią związanymi. Posiadam pierwszą wersję tego kontrolera ze sterownikami 7.1 i ataprefs 7.0. Ostatnio chciałem odświeżyć dysk w Amidze a że miałem pod ręką wolnego 200GB Caviara znalazł nowe miejsce w budzie Elboxu. Swego czasu czytałem, że ludzie mieli problemy podobne do moich a zatem.
Co bym nie robił sterownik zawsze wraca mi do opcji Split, podczas startu trzymam lmb wybieram No-Split następnie Use po odpaleniu systemu odpalam ataprefs biorę Save, dysk jest widziany w całości. Reset Amigi, lmb, ataprefs, sterownik na powrót jest w pozycji Split. Robię coś nie tak czy są to bolączki FastATA I i wersji sterowników do niej?
Z innej beczki. Poległem stwierdziłem, że będę ciął dysk na mniejsze jednostki, zrobiłem 5 po 4GB każda. Na pierwszym "dysku" 2 partycje, systemowa i pozostałość, resztę porobiłem w całości po 4GB. Jako, że dobijała 1 w nocy poformatowałem tylko 3 partycje, resztę zostawiłem na dzisiaj. Po sformatowaniu ostatniej zauważyłem, że już nie mam 2 pierwszych partycji ;/ Wczoraj zdążyłem nawet parę rzeczy na nie pokopiować i nawet wystartowałem system, wszystko było OK. Co ciekawe partycje są bez problemy widoczne w HDToolBox, opcje automount pozałączane. Na wszystkim puszczony PFS3 zainstalowany również w RDB.
Jeszcze jedno, czy ktoś się orientuje czy Elbox nadal oferuje upgrade ze starszych wersji kontrolera do FastAta III (IV chyba nie wchodzi w rachubę?)?
Na ostatnim AmiParty myślałem, że znajdę osobę która pomoże mi w bojach z FastATĄ, niestety wszyscy którzy ją kiedyś mieli dawno o niej zapomnieli i problemami z nią związanymi. Posiadam pierwszą wersję tego kontrolera ze sterownikami 7.1 i ataprefs 7.0. Ostatnio chciałem odświeżyć dysk w Amidze a że miałem pod ręką wolnego 200GB Caviara znalazł nowe miejsce w budzie Elboxu. Swego czasu czytałem, że ludzie mieli problemy podobne do moich a zatem.
Co bym nie robił sterownik zawsze wraca mi do opcji Split, podczas startu trzymam lmb wybieram No-Split następnie Use po odpaleniu systemu odpalam ataprefs biorę Save, dysk jest widziany w całości. Reset Amigi, lmb, ataprefs, sterownik na powrót jest w pozycji Split. Robię coś nie tak czy są to bolączki FastATA I i wersji sterowników do niej?
Z innej beczki. Poległem stwierdziłem, że będę ciął dysk na mniejsze jednostki, zrobiłem 5 po 4GB każda. Na pierwszym "dysku" 2 partycje, systemowa i pozostałość, resztę porobiłem w całości po 4GB. Jako, że dobijała 1 w nocy poformatowałem tylko 3 partycje, resztę zostawiłem na dzisiaj. Po sformatowaniu ostatniej zauważyłem, że już nie mam 2 pierwszych partycji ;/ Wczoraj zdążyłem nawet parę rzeczy na nie pokopiować i nawet wystartowałem system, wszystko było OK. Co ciekawe partycje są bez problemy widoczne w HDToolBox, opcje automount pozałączane. Na wszystkim puszczony PFS3 zainstalowany również w RDB.
Jeszcze jedno, czy ktoś się orientuje czy Elbox nadal oferuje upgrade ze starszych wersji kontrolera do FastAta III (IV chyba nie wchodzi w rachubę?)?
23.07.2013 15:03
[#3]
Re: Fast ATA delikatne problemy
@Krencik, post #1
Co bym nie robił sterownik zawsze wraca mi do opcji Split, podczas startu trzymam lmb wybieram No-Split następnie Use po odpaleniu systemu odpalam ataprefs biorę Save, dysk jest widziany w całości. Reset Amigi, lmb, ataprefs, sterownik na powrót jest w pozycji Split. Robię coś nie tak czy są to bolączki FastATA I i wersji sterowników do niej?
Taki juz urok tego programu. Co innego pokazuje niz jest faktycznie
Nie wchodz do ata3prefs po resecie, tylko uruchom ata3.driver.
Hdtoolbox bedzie widzial caly dysk mimo tego ze ata3prefs bedzie twierdzil ze jest SPLIT
23.07.2013 17:34
[#9]
Re: Fast ATA delikatne problemy
@Krencik, post #8
Miałem podobne kłopoty jak opisujesz, nie pamiętam jak mi sie udało je rozwiązać. Ale jakoś to poszło.
Mam tą samą ATE, też apollo pod maską, jedynie karty CF zamiast twardysków. Wiem że sporo kłopotów
Sprawiał mi remapollo, ale to było przez bład w opisie składni do tej komendy. Skoro masz pfs3 to scsi.device masz wporzo. Mask i max transfer pewnie też. Czy ten problem występuje tylko w przypadku tego konkretnego twardego dysku? Z innymi jest ok?
Mam tą samą ATE, też apollo pod maską, jedynie karty CF zamiast twardysków. Wiem że sporo kłopotów
Sprawiał mi remapollo, ale to było przez bład w opisie składni do tej komendy. Skoro masz pfs3 to scsi.device masz wporzo. Mask i max transfer pewnie też. Czy ten problem występuje tylko w przypadku tego konkretnego twardego dysku? Z innymi jest ok?
24.07.2013 20:28
[#10]
Re: Fast ATA delikatne problemy
@Radek_Cz, post #9
Dobra Chłopaki, powiem że teraz zgłupiałem. Podpiąłem dysk 200GB do drugiego złącza na FastATA, tam nie miałem żadnych problemów ze znikającymi pierwszymi partycjami. Pokiopowałem wszystko ze starego dysku, następnie przepiąłem go do pierwszego złacza na FastATA, partycje których wcześniej nie widzał gdy był podpięty stary 2,5'' dysk są wszystkie widoczne... robię boot czy boot without startup i... dojpa czarny ekran. Sprawdziłem dysk z różnymi taśmami z różnymi ustawieniami zworek i miejscem dysku na taśmie, nadal to samo. Stary dysk jeżeli go podepnę startuje bez żadnych problemów, bez znaczenia czy jest podpięty z tym 200GB czy sam, działa jak działał przez kilka lat, co ciekawe wcześniej miałem , problemy z innym Caviarem w identyczny sposób jednak z nim były też problemy pod pC (FastATA nie lubi Caviar'ów?) Co ciekawe jeśli dysk jest podpięty do drugiego złącza w FastATA i załączona jest opcja rezident, wybiorę start z tego dysku wszystko startuje.
25.07.2013 16:46
[#14]
Re: Fast ATA delikatne problemy
@Krencik, post #13
- jaki priorytet ma partycja bootujaca na dysku 200gb?
- partycja bootujaca jest na pierwszych 4GB (chyba nie ma to znaczenia, ale warto sprawdzic)
- nie musisz wgrywac systemu zeby ustawic ata3.driver jako resident. Wystarczy ustawic go jako pierwszy w s-s i wykonac reset,
- FFS masz w ROM
- partycja bootujaca jest na pierwszych 4GB (chyba nie ma to znaczenia, ale warto sprawdzic)
- nie musisz wgrywac systemu zeby ustawic ata3.driver jako resident. Wystarczy ustawic go jako pierwszy w s-s i wykonac reset,
- FFS masz w ROM
25.07.2013 17:35
[#15]
Re: Fast ATA delikatne problemy
@Norbert, post #14
Priorytet ustawiony na "0", partycja bootująca jest na pierwszych 4GB. Zauważyłem właśnie ciekawą rzecz, w bootmenu widzę partycję WDH0 i WDH1, gdy odpalę system z dyskietki nie widać żadnej z nich :/ Gdy odpalam Amigę wchodzę w bootmenu wybieram bootowanie z WDH0 biorę boot stacja cały czas klika nie następuje start z dysku, jest tylko cały czas ciemny ekran.
25.07.2013 19:53
[#18]
Re: Fast ATA delikatne problemy
@Krencik, post #17
A jak masz te dyski podpięte? Bo bez załadowanych sterowników FAST ATA zachowuje się jak przelotka i widoczny jest tylko kanał primary. Jeżeli masz DHx na primary a WDHx na secondary, to by wskazywało, że z jakiegoś powodu Amiśka próbuje startować z secondary. To tylko luźna dygresja ofcoz. Ja swoje z FAST ATA przewalczyłem i jest teraz spoko. W każdym razie, zapnij startowy jako primary, a ten drugi dysk na secondary. Tak jeszcze z ciekawości, to zostaw ten czarny ekran i zobacz czy po kilkunastu sekundach nie wyskoczy ci animacja stacji dysków. To by znaczyło że dysk na primary nie jest bootable. Do kompletu zrób dyskietkę startową ze sterami do kontrolera. Wrzuć ją do napędu. Jak się odpali CLI to uruchom ata3.driver i sprawdź czy masz wszystkie partycje widoczne. Prawdopodobnie dysk który masz na primary nie kocha się z kontrolerem. Miałem tak z jakimś Seagate. Z drugiej strony dyski sprzed ok.10 lat (Seagate U10, U8, Maxtor i WD Protege z XBOXa) nie sprawiały mi nigdy problemów. Generalnie czarna magia się dzieje. Jeszcze tak na koniec. Próbowałeś zamieniać dyski miejscami? W sensie żeby bootować z drugiego (już się sam zamotałem który u ciebie jest który) i sprawdzić widoczność wszystkich partycji? scsi.device mapujesz? Jakieś inne niestandardowe rzeczy (czyli wszystko poza setpatch) masz? Mam tu na myśli remapollo albo blizkick. Dobrze by było jakbyś wrzucił s-s to może do jakichś wniosków byśmy wspólnie doszli.
25.07.2013 22:34
[#19]
Re: Fast ATA delikatne problemy
@Red_Bullet, post #18
Powiem tak, on jest na Primary, wiem że bez sterów nie widać kanału Secondary, a co do podpięcia dysków, do FastATA jest na chwilę obecną podpięty tylko jeden dysk właśnie ten 200GB i jest on właśnie podpięty do kanału Primary, na dysku nie ma nic nietypowego, zainstalowany jest tam AmigaSys 4, nie wiem dzisiaj już raczej polegnę popróbuję jeszcze jutro.
25.07.2013 23:31
[#20]
Re: Fast ATA delikatne problemy
@Krencik, post #19
Odpowiedź z 08.04.2011 01:50
Re: Problem Fast ATA Nie wykrywa Dysku
Andrzej Drozd napisał
Ale Fast ATA nie wymaga żadnych sterowników. Chociaż bez sterowników działa tylko pierwszy port, tak jak standardowy bez Fast ATA (PIO 0). A sterownik uruchamia drugi port i oba porty działają dodatkowo w PIO 4/5.
Ostatnia aktualizacja: 25.07.2013 23:34:39 przez arkarc
Re: Problem Fast ATA Nie wykrywa Dysku
Andrzej Drozd napisał
Ale Fast ATA nie wymaga żadnych sterowników. Chociaż bez sterowników działa tylko pierwszy port, tak jak standardowy bez Fast ATA (PIO 0). A sterownik uruchamia drugi port i oba porty działają dodatkowo w PIO 4/5.
Ostatnia aktualizacja: 25.07.2013 23:34:39 przez arkarc
26.07.2013 15:05
[#21]
Re: Fast ATA delikatne problemy
@arkarc, post #20
Dobra chłopaki, trochę już namieszałem co z czym więc postaram się opisać problem od początku.
Jako, że AmiParty zbliżało się już dużymi krokami postanowiłem zrobić porządki ze sprzętem. Mając FastATE i kilka luźnych dysków pod ręką chciałem uporządkować system, zrobić sobie kilka ładnych GB na dema, gry itd. Do porty Secondary podpiąłem dysk Caviar 200GB, utworzyłem sobie 5 dysków po 4GB (włączona opcja SPLIT), na pierwszych 4 giga zrobiłem 1,5 GB partycję na system i kolejną z tego co zostało, na kolejnych dyskach 4 gigowych zrobiłem partycje po całości na gry, scene itd. Chciałem też sprawdzić dawno używany napęd CD, w związku z tym wypiąłem dysk 200GB z kanału Secondary a na jego miejsce podpiąłem cdrom, dysk ten dopiąłem do kanału Primary razem z dyskiem używanym do tej pory 2,5'' (mam taką taśmę jaką kilka lat temu sprzedawała Eureka na allegro, na wejściu jest złącze 2,5'' później kolejne 2,5'' a na końcu 3,5''. Po odpaleniu Amigi okazało się że cdrom działa jak należy a że robiło się dość późno, formatowanie dalszych dysków na tym 200GB zostawiłem na następny dzień.
Po powrocie z pracy wziąłem się za dalsze formatowanie. Po ostatnim formacie zauważyłem, że zniknęły mi partycje z pierwszego 4GB dysku z tej 200, co ciekawe w HDToolBox były widoczne. Przepiąłem dysk na powrót do złącza Secondary i partycje wróciły, postawiłem więc na tym że dysk 2,5'' nie lubi się z tym 3,5'' na jednej taśmie. Pokopiowałem sobie wszystko ze starego dysku na nowy, załączyłem w sterach FastATY opcję resident, w boot menu wybrałem sobie start systemu z dysku 200GB i system piknie się odpalił. Wyłączyłem Amigę poodpinałem wszystkie dyski, dysk 200GB podpiąłem już taśmą z samymi złączami 3,5'' do złącza Primary i właśnie... dojpa. Partycję z pierwszych 4GB są widziane w boot menu jednak przy próbie startu z s-s czy też bez, za każdym razem jest ten sam efekt, klikająca stacja i czarny ekran nie ważne ile bym czekał. Podpinałem go też za pomocą tej starej taśmy ze złączami 2,5'' jest to samo, podpinałem tylko ze złączami 3,5'', kombinowałem z różnym położeniem dysku na taśmach, przestawiałem zworki i nic.
Na dysku jest zainstalowany PFS3 na wszystkich partycjach, siedzi również w RDB, co ciekawe jeśli odpalę System z dyskietki i zapodam HDTollBoxa widzi mi te pierwsze 4GB z partycjami na nim, jednak ani na blacie ani w żadnym file managerze ich nie ma. Przed AmiParty chciałem to wszystko zrobić jeszcze na innym Caviarze 80GB, efekt był ten sam przypomniałem sobie jednak że dysk ten sprawiał też problemy pod pC więc zrzuciłem winę na niego. Czy robię coś nie tak czy po prostu FastATA nie za bardzo się lubi z dyskami Caviar, nie mam na chwilę obecną nic pod ręką aby sprawdzić, ten stary 2,5'' do jest IBM Traveler.
Jako, że AmiParty zbliżało się już dużymi krokami postanowiłem zrobić porządki ze sprzętem. Mając FastATE i kilka luźnych dysków pod ręką chciałem uporządkować system, zrobić sobie kilka ładnych GB na dema, gry itd. Do porty Secondary podpiąłem dysk Caviar 200GB, utworzyłem sobie 5 dysków po 4GB (włączona opcja SPLIT), na pierwszych 4 giga zrobiłem 1,5 GB partycję na system i kolejną z tego co zostało, na kolejnych dyskach 4 gigowych zrobiłem partycje po całości na gry, scene itd. Chciałem też sprawdzić dawno używany napęd CD, w związku z tym wypiąłem dysk 200GB z kanału Secondary a na jego miejsce podpiąłem cdrom, dysk ten dopiąłem do kanału Primary razem z dyskiem używanym do tej pory 2,5'' (mam taką taśmę jaką kilka lat temu sprzedawała Eureka na allegro, na wejściu jest złącze 2,5'' później kolejne 2,5'' a na końcu 3,5''. Po odpaleniu Amigi okazało się że cdrom działa jak należy a że robiło się dość późno, formatowanie dalszych dysków na tym 200GB zostawiłem na następny dzień.
Po powrocie z pracy wziąłem się za dalsze formatowanie. Po ostatnim formacie zauważyłem, że zniknęły mi partycje z pierwszego 4GB dysku z tej 200, co ciekawe w HDToolBox były widoczne. Przepiąłem dysk na powrót do złącza Secondary i partycje wróciły, postawiłem więc na tym że dysk 2,5'' nie lubi się z tym 3,5'' na jednej taśmie. Pokopiowałem sobie wszystko ze starego dysku na nowy, załączyłem w sterach FastATY opcję resident, w boot menu wybrałem sobie start systemu z dysku 200GB i system piknie się odpalił. Wyłączyłem Amigę poodpinałem wszystkie dyski, dysk 200GB podpiąłem już taśmą z samymi złączami 3,5'' do złącza Primary i właśnie... dojpa. Partycję z pierwszych 4GB są widziane w boot menu jednak przy próbie startu z s-s czy też bez, za każdym razem jest ten sam efekt, klikająca stacja i czarny ekran nie ważne ile bym czekał. Podpinałem go też za pomocą tej starej taśmy ze złączami 2,5'' jest to samo, podpinałem tylko ze złączami 3,5'', kombinowałem z różnym położeniem dysku na taśmach, przestawiałem zworki i nic.
Na dysku jest zainstalowany PFS3 na wszystkich partycjach, siedzi również w RDB, co ciekawe jeśli odpalę System z dyskietki i zapodam HDTollBoxa widzi mi te pierwsze 4GB z partycjami na nim, jednak ani na blacie ani w żadnym file managerze ich nie ma. Przed AmiParty chciałem to wszystko zrobić jeszcze na innym Caviarze 80GB, efekt był ten sam przypomniałem sobie jednak że dysk ten sprawiał też problemy pod pC więc zrzuciłem winę na niego. Czy robię coś nie tak czy po prostu FastATA nie za bardzo się lubi z dyskami Caviar, nie mam na chwilę obecną nic pod ręką aby sprawdzić, ten stary 2,5'' do jest IBM Traveler.
26.07.2013 15:38
[#22]
Re: Fast ATA delikatne problemy
@Krencik, post #21
Przyszło mi coś do głowy, wiem że pewnie wiesz, ale tak dla pewności, wyciąg z instrukcji:
Ponad to, gdzie masz w S-S ATA3.driver, może jest za "późno"? Sterownik w wypadku dysków
większych niż 8 giga powinien być uruchomiony jak najwcześniej, przed setpatchem.
W wypadku gdybyś to wszystko miał jak należy, po prostu zignoruj moje wypociny. Dziwna sprawa
z tym dyskiem, może naprawdę się nie lubią z FATĄ.
Uwaga: Przed instalacja oprogramowania kontrolera, nalezyNie masz niczego z opisanych rzeczy?
odinstalowac ewentualne wczesniej uzywane nakladki na
system operacyjny typu: IDEfix, eide.device, itp.
Instalacje (partycjonowanie) HDD lub jakichkolwiek zmiany w RDB dysku
podlaczonego do kontrolera mozna wykonywac tylko wtedy, kiedy jest
uruchomiony program ATA3.driver.
ATA3.driver musi byc aktywny przed startem HDToolBoxa.
O sposobie spartycjonowania twardego dysku (SPLIT/NOSPLIT) decydujemy
wybierajac odpowiednia opcje w programie ATA3Prefs.
Wartosci SPLIT/NOSPLIT wyswietlane przez ATA3Prefs przy wejsciu
do niego to informacje o sposobie spartycjonowania dyskow odczytywane
z tych dyskow. Nie zainstalowany dysk jest widziany jako SPLIT,
zainstalowany zgodnie ze sposobem w jaki zostal zainstalowany.
Zmieniajac wartosc parametru SPLIT/NOSPLIT w ATA3Prefs ustawiamy
tryb pracy programu ATA3.driver wykorzystywany w czasie instalacji
dysku (np. programem HDToolBOX). Aby zmienic sposob pracy dla danego
dysku (SPLIT/NOSPLIT) nalezy dysk od poczatku zainstalowac
(i spartycjonowac).
Ponad to, gdzie masz w S-S ATA3.driver, może jest za "późno"? Sterownik w wypadku dysków
większych niż 8 giga powinien być uruchomiony jak najwcześniej, przed setpatchem.
W wypadku gdybyś to wszystko miał jak należy, po prostu zignoruj moje wypociny. Dziwna sprawa
z tym dyskiem, może naprawdę się nie lubią z FATĄ.
26.07.2013 15:57
[#23]
Re: Fast ATA delikatne problemy
@Radek_Cz, post #22
Nie ma żadnych rzeczy jakie opisałeś, system to AmigaSYS4, doinstalowane ma stery do FastATA tylko, w całości przekopiowałem go na nowy dysk, stery są na samym początku s-s. Dla pewności sprawdziłem jeszcze raz jedną rzecz, kiedy wpinam dysk do kanału Secondary wybiorę bootowanie z małego dysku włączę opcję Resident to wszystkie partycje z tego dużego dysku widać w boot menu, następnie wybiorę start z partycji bootującej z tego dużego dysku i... wszystko się ładnie ładuje , wiem że i to jest jakieś rozwiązanie ale to tylko półśrodek którego wolałbym jednak uniknąć. Jak pamiętam gdzieś powinienem mieć jeszcze starego Seagate 20GB, poszukam i sprawdzę na nim.
26.07.2013 16:14
[#24]
Re: Fast ATA delikatne problemy
@Krencik, post #23
Nie wiem co pakiet AmigaSYS4 zawiera bo go nie używałem, spróbuj zainstalować na tym dużym gołego
Workbencha, pfs3 plus stery do ATY i zobacz czy będzie inaczej.
Najlepiej gdybyś sformatował jeszcze raz na czysto ten duży twardy dysk i wtedy wszystko zainstalował
jeszcze raz, żeby mieć pewność że wszystko jest zainstalowane w odpowiedniej kolejności i nic się z sobą
nie gryzie.
Ostatnia aktualizacja: 26.07.2013 16:18:44 przez Radek_Cz
Workbencha, pfs3 plus stery do ATY i zobacz czy będzie inaczej.
Najlepiej gdybyś sformatował jeszcze raz na czysto ten duży twardy dysk i wtedy wszystko zainstalował
jeszcze raz, żeby mieć pewność że wszystko jest zainstalowane w odpowiedniej kolejności i nic się z sobą
nie gryzie.
Ostatnia aktualizacja: 26.07.2013 16:18:44 przez Radek_Cz
26.07.2013 16:18
[#25]
Re: Fast ATA delikatne problemy
@Radek_Cz, post #22
Dzięki wielkie za podpowiedzi :D Wszystko zaczyna się układać, sprawdziłem jeszcze jedną rzecz, zmieniłem FileSystem na partycji bootującej na FFS'a i... pomogło, system wystartował. Mam tylko jeszcze kilka pytań, po za partycją systemową nie ma na blacie żadnej innej (wszystkie w PFS3), PFS na 100 siedzi w RDB bo sprawdzałem to po kilka razy, doczytałem właśnie w instrukcji, że dla dysków >4GB należy zainstalować wersję DirectSCSI tylko czy to jest dla dysków >4GB czy partycji? FastATA dzieli mi go przecież na jednostki po 4GB czy to ma znaczenie? Z drugiej strony jeśli start wykonuję z małego 2,5'' dysku to partycje z tego dużego wszystkie są widoczne a tam (na dysku i w RDB) jest na bank wersja bez DirectSCSI.
26.07.2013 17:32
[#27]
Re: Fast ATA delikatne problemy
@Radek_Cz, post #26
Radek ogromne podziękowania za wszelkie sugestie, problem rozwiązałem, okazało się że do moje niedopatrzenie. Co z tego, że instalowałem PFS w RDB skoro instalowałem go z DosType FFS'a :) Już tak dawno to robiłem, że zapomniałem o zmianie tej wartości. Wszystko teraz śmiga jak należy. Tak więc raz jeszcze wielkie Dziękuję, jak będziesz u nas na AmiParty masz czteropaka ode mnie :) To ja idę w takim razie w końcu po tylu latach katować Napalma na mojej 060/80 :)
Ostatnia aktualizacja: 26.07.2013 17:36:33 przez Krencik
Ostatnia aktualizacja: 26.07.2013 17:36:33 przez Krencik
26.07.2013 18:18
[#28]
Re: Fast ATA delikatne problemy
@Krencik, post #27
Cieszę się że dałeś radę, przez to że coraz więcej rzeczy trzeba instalować/łatać, człowiekowi wcześniej czy
później coś umknie i zaczyna się jazda
. Co do piwa, dziękuję za propozycję ale zupełnie nie potrzebna.
W zupełności wystarcza mi świadomość że się udało. Na party z chęcią bym przyjechał, ale cholera za daleko
troche z uk. Z zazdrościa patrzę na zdjęcia i relacje ze spotkań, może kiedyś uda mi się tak ustawić wizytę
w Polsce że przy okazji zahaczę o jakąś imprezę. Miłego katowania Ami.
później coś umknie i zaczyna się jazda
. Co do piwa, dziękuję za propozycję ale zupełnie nie potrzebna.W zupełności wystarcza mi świadomość że się udało. Na party z chęcią bym przyjechał, ale cholera za daleko
troche z uk. Z zazdrościa patrzę na zdjęcia i relacje ze spotkań, może kiedyś uda mi się tak ustawić wizytę
w Polsce że przy okazji zahaczę o jakąś imprezę. Miłego katowania Ami.