[#14]
Re: monitor 1084s jak z zywotnoscia?
@wilkwcieniu,
post #1
Zależy ile chcesz zapłacić. Do "stówki" jeszcze się opłaca (jak w niezłym stanie), ale więcej to już średni biznes. Miałem 1084S i działo się z nim chyba wszystko. Najpierw strzeliło trafo (w takim stanie go dostałem), potem padł przełącznik CVBS-TTL, potem coś się działo z korekcją geometrii. Po awarii trafa, kupiłem za 5PLN płytę od innego 1084 i przekładałem co było trzeba, ale nie każdy ma takie szczęście. W zawirowaniach dziejów monitor (razem z Amigą i E1230-II) wylądował na śmietniku. Teraz mam tandem Microvitec DeltaScan 17 i C=1085S. Do Amigi używam Microviteca, bo mam desktop w 800x600 bez migania, a gry/dema chodzą w PAL. Monitorka Commodore używam do C64, bo Microvitec daje lepszy obraz. Ile wytrzyma? Sprzęt porządnie wykonany, zresztą to nie jest chyba monitor autorstwa Commodore. Są wersje P i D i gdzieś wyczytałem że to oznacza Philips i Daewoo. Jak kineskop świeci dobrze, to resztę można naprawić. Dobrze mieć płytę w zapasie żeby przłożyć w razie potrzeby to i owo. Jeżeli planujesz zakup takiego cuda do grania/oglądania dem, to nie ma sensu szarpać się na inne rozwiązania. Ba, nawet telewizor po SCART daje całkiem fajne efekty. Jeżeli chcesz coś "robić" na Amidze to poszukałbym czegoś w stylu multisync. Zawsze to PAL i VGA w jednym.