[#1] Kopia zapasowa partycji
Może ktoś "siedzi" w temacie.
Interesuje mnie jaki jest praktycznie najlepszy, najłatwiejszy, najwygodniejszy sposób robienia back-up'u partycji HD. Mowa o sofcie amigowym oczywiście.
[#2] Re: Kopia zapasowa partycji

@Dopuser, post #1

Najszybciej, najwygodniej i najprościej przekopiować zawartość partycji do jakiegoś katalogu na innej.


Pozdrawiam
[#3] Re: Kopia zapasowa partycji

@Dopuser, post #1

Najlepiej na osobnym dysku - jak masz to wszystko na jednym HDD to gdy dysk padnie to i tak nic Ci po backupie. Chyba, że partycję potrzebujesz tymczasowo do testów konfiguracyjnych itp. Wtedy najlepsze jest rozwiązanie pkt 2.
[#4] Re: Kopia zapasowa partycji

@RadoslawF, post #2

Problem polega na tym jak kopiować. Dokładniej rzecz ujmując, nie chodzi mi tu o składnię polecenia Copy, ale jaki soft kopiujący partycję, czy robiący jej kopię, jest najlepszy...
[#5] Re: Kopia zapasowa partycji

@Rafał A-3000, post #3

Najlepiej na osobnym dysku

Też tak myślę, zwłaszcza że chodzi mi o automatyczny back-up na przenośnym dysku USB. Znaczy, że procedura back-up'u uruchomi się sama z siebie po umieszczeniu dysku w napędzie.
[#6] Re: Kopia zapasowa partycji

@Dopuser, post #5

Directory Opus, Filemaster? Co więcej potrzeba?
- kopiujesz na kartę CF;
- przerzucasz na jakieś szybkie UAE (chyba, że masz PPC i odpowiednie LHa);
- tworzysz archiwum ZIP/LHa;
- wrzucasz gdzieś w chmurę.

Tyle.
[#7] Re: Kopia zapasowa partycji

@_arti, post #6

W WinUAE nieoceniona jest mozliwosc wykonania obrazu calego HDD/CF. W przypadku problemow, robisz hard restore calosci - bezbolesnie i relatywnie szybko.

Z kolei kopiowanie komenda z CLI lub przez file-manager zdefragmentuje Ci przy okazji dane na docelowej partycji (idzie jako sekwencja plikow, nie sektor w sektor).
[#8] Re: Kopia zapasowa partycji

@_arti, post #6

Directory Opus, Filemaster? Co więcej potrzeba?

Jest też soft dedykowany do robienia back-upów, jak np. - o ile dobrze pamiętam - QuarterBack Tools czy Diavolo2000, czy nawet coś tam w samym Workbenchu 3.x...

- kopiujesz na kartę CF;
- przerzucasz na jakieś szybkie UAE (chyba, że masz PPC i odpowiednie LHa);
- tworzysz archiwum ZIP/LHa;


Prędzej na jakiegoś USB pendrive'a. I czemu akurat w postaci arhiwum Zip/Lha? Lepiej IMHO jako HDF jeśli już, bo mam tu na myśli możliwość łatwej aktualizacji zawartości back-upu.
[#9] Re: Kopia zapasowa partycji

@Dopuser, post #1

TSGui
[#10] Re: Kopia zapasowa partycji

@Dopuser, post #1

Przy CPU 68020 lub lepszym i kilku MB FAST nic nie pobije Diavolo w szybkości (im więcej pamięci tym Diavolo chodzi szybciej) i wygodzie obsługi. Przy kompresji xpkFAST backup robi się szybciej niż gołe kopiowanie z dysku na dysk. No i nie musisz bać się, że pliki zgubią bity protekcji, bo wszystkie siedzią w jednym pliku. Ewentualne obcięcie nazwy przy przerzucaniu archiwum również Diavolo nie przeszkadza (to tak, gdybyś chciał je wypalić na CD). Diavolo ma fajny sheduler do planowania automatycznych backupów. Backup można wygodnie przeglądać i wyciągać pojedyncze pliki.

ABackup działa na podobnej zasadzie, co Diavolo - jednak ma swoje upierdliwości: nazwa archiwum ustawiana w preferencjach na sztywno - trzeba sobie trochę poklikać, żeby ją zmienić; przy tych samych ustawieniach tworzy archiwa zauważalnie większe od Diavolo (nie wiedzieć czemu nie kompresuje np. ikon, tylko dodaje je do archiwum bez kompresji - podobnie robi z wieloma plikami) i robi backup znacznie wolniej od Diavolo. Przeglądanie backupu i odzyskiwanie wybranych plików jak najbardziej możliwe.

Lzx jest też całkiem niezłą opcją dla robienia backupów. Tak jak powyższe programy potrafi robić backupy przyrostowe (przy tworzeniu archiwum bazowego może ustawić wszystkim archiwizowanym plikom i katalogom bit protekcji a a następnie archiwizować już tylko pliki, które uległy zmianie), może też dodawać pliki z uwzględnieniem daty. Jednak problemem jest szybkość, szczególnie samo rozpoczęcie backupu - przy dużej partycji z kilkudziesięcioma tysiącami plików można spokojnie iść nie tylko na obiad - ale i na kolację, zanim lzx w ogóle zacznie kompresję. Archiwum można wylistować, można też wypakować z niego pojedynczy plik - ale do wygody Diavolo/Abackup daaaleko - jak to przy programach CLI.

LhA - w zasadzie to samo co LZX, ale trochę wolniej.

Jeżeli chciałbyś robić backupy kopiując na żywca z partycji na partycję, to na Aminecie leży BackupCopy - najlepsze narzędzie do tego typu backupów.
[#11] Re: Kopia zapasowa partycji

@Dopuser, post #5

Znaczy, że procedura back-up'u uruchomi się sama z siebie po umieszczeniu dysku w napędzie.

Cool. No to napisałem taki skrypt ADOS, który wrzuca się do katalogu WBStartup
Resident >NIL: C:Assign PURE 
    ; wrzucamy polecenie Assign do pamięci, żeby nie męczyć dysku ciągłym jego wczytywaniem

ChangeTaskPri -128 >NIL:
   ; zmieniamy priorytet na -128 (najniższy - żeby działało to w tle)

LAB Petla

Assign >NIL: USB: EXISTS
   ; sprawdzamy obecność urządzenia USB: (tu pewnie trzeba będzie zmienić nazwę urządzenia na właściwe)

IF WARN
    ; jeśli urządzenie USB: nie jest zamontowane...
 C:Wait 10
   ; czekaj 10s

 SKIP Petla BACK
   ; wróć do początku pętli

ELSE
   ; jeśli urządzenie USB: zostało zamontowane...

 C:GetDate >ENV:GDate
   ; pobierz datę i zapisz ją do zmiennej (programik leży na Aminecie) dzięki temu, będziemy różnicować nazwy archiwów

 C:LZX -a -bi8000 -bo8000 -e -F -M8000 -P1 -Qf -r -s -S -Y -9 a USB:SYS_$GDate SYS:
   ; Tworzymy archiwum za pomocą lzx - tu pewnie da się wywołać zamiast lzx np. Diavolo (np. przez jego sheduler)

 SKIP END
   ; skaczemy do końca skryptu
ENDIF

LAB END
Resident Assign REMOVE
ENDSHELL


Link do archiwum ze skryptem (nawet ikonkę już ma ;) ). Wystarczy zamienić urządzenie USB: (występuje 2x - przy Assignie i LZX) na właściwe urządzenie, które będzie sprawdzał i po którego włożeniu rozpocznie backup. Skrypt działa w tle (ma najniższy możliwy priorytet w systemie)
[#12] Re: Kopia zapasowa partycji

@APC74, post #11

Szybki jesteś ;)

Ja kombinuję raczej pod Magellana, jako reakcja systemu na umieszczenie napędu o przykładowej nazwie USB.

Co do idei wykprzystania Lzx to można by podyskutować czy ma zawsze robić pełne archwiwum z systemem (każde archiwum potrzebuje miejsca), czy też tylko uaktulniać zmienione pliki w archiwum (szybciej zrobi się nowe pełne archiwum systemu czy uaktualnienie może będzie szybsze?).

I dobry pomysł z dodaniem daty do nazwy back-up'u. Od razu widać co i kiedy.

A co z tym Diavolo? Ma linię poleceń czy tylko GUI?

P.S. Unset GDate ;)
[#13] Re: Kopia zapasowa partycji

@Dopuser, post #12

Ja kiedyś miałem skrypt do Magdalena, który jednym kliknięć kompresował LZX wszystkie katalogi z SYS: na inną partycje - sprawdzał się idealnie. Także mogę polecić Dialogi Backup. W tej chwili kopię dysków robię najczęściej na WinUAE.
[#14] Re: Kopia zapasowa partycji

@gorzyga, post #13

Ja kiedyś miałem skrypt do Magdalena, który jednym kliknięć kompresował LZX wszystkie katalogi z SYS: na inną partycje - sprawdzał się idealnie

Też można i tak. Warto dopisać taką funkcję do filetype'u definiującego partycję systemową, myślę. Wtedy pop-up menu, wciskasz "Back-up partycji" i leci...

Tyle, że to jest metoda ręczna, a mi chodzi raczej o automagikę wykorzystującą jakiś przenośny napęd (np. pendrive dedykowany do back-upu). Ale jedno nie wyklucza drugiego, warto też mieć opcję ręcznej inicjalizacji back-up'u.
[wyróżniony] [#15] Re: Kopia zapasowa partycji

@Dopuser, post #12

Przyrostówka zawsze będzie szybsza od pełnego backupu. Można by dodać wybór pomiędzy pełnym backupem a przyrostowym, wtedy skrypt będzie wyglądał np. tak:

Resident >NIL: C:Assign PURE
ChangeTaskPri -128 >NIL:

LAB Petla

Assign >NIL: USB: EXISTS

IF WARN
 C:Wait 10
 SKIP Petla BACK

ELSE

 RequestChoice >NIL: TITLE "Auto Backup" BODY "*nWybierz rodzaj backupu*n" "Pełny" "Przyrostowy" "Anuluj backup"
  IF VAL $ReqChGG EQ 1
   C:GetDate >ENV:GDate
   C:LZX -a -bi8000 -bo8000 -e -F -M8000 -P1 -Qf -r -S -Y -9 a USB:SYS_$GDate SYS:
   UnSet GDate
   SKIP END
  ENDIF

  IF VAL $ReqChGG EQ 2
   C:GetDate >ENV:GDate
   C:LZX -a -bi8000 -bo8000 -e -F -M8000 -P1 -Qf -r -s -S -Y -9 a USB:SYS_$GDate SYS:
   UnSet GDate
   SKIP END
  ENDIF

  IF VAL $ReqChGG EQ 0
   SKIP END
  ENDIF

ENDIF

LAB END
Resident Assign REMOVE
ENDSHELL

Jak zapewne zauważyłeś tym razem nie zapomniałem o UnSet :P

Do Diavolo dołączony jest program o wszystko mówiącej nazwie DBCliCtrl ;)
[#16] Re: Kopia zapasowa partycji

@APC74, post #15

Wydaje mi się, że przyrostowo chyba nie zadziała. Skrypt powinien się odwołać chyba do ostatniego backupu, z=uaktualnić go, po czym uaktualnić datę w nazwie... tak, że nie leń się! ;)

Do Diavolo dołączony jest program o wszystko mówiącej nazwie DBCliCtrl

Znaczy, ma linię poleceń? Muszę poszperać...
[#17] Re: Kopia zapasowa partycji

@Dopuser, post #16

Da się to zrobić - po prostu zamiast komendy a dajesz u. Co do zmiany daty, zamiast dodawać ją do nazwy, dodawaj ją do komentarza archiwum. Przy korzystaniu z komendy u opcje -s -S są zbędne (chyba że nie masz RTC - wtedy trzeba z nich korzystać, ale bez zegara czasu rzeczywistego backup za pomocą komendy u w zasadzie nie ma sensu, bo u sprawdza datę modyfikacji pliku).

C:GetDate >ENV:GDate
C:LZX -a -bi8000 -bo8000 -e -F -M8000 -P1 -Qf -r -Y -9 u USB:SYS SYS:
C:FileNote USB:SYS.lzx $Gdate


Oczywiście przy pierwszym uruchomieniu lub gdy nie ma archiwum SYS.lzx na USB komenda u zadziała jak zwykłe a.
[#18] Re: Kopia zapasowa partycji

@APC74, post #17

Co do zmiany daty, zamiast dodawać ją do nazwy, dodawaj ją do komentarza archiwum.

Można, ale to już nie to samo.
Widzę, że sprawa się nieco komplikuje. Bo jak pełne archiwum to z datą w nazwie, a jak tylko update to bez daty?
A jak będę chciał zrobić update jakiegoś wcześniejszego pełnego back-upa z datą w nazwie?
Trzeba by wtedy raczej wskazywać docelowy plik, zawierający back-up, z requestera. Za dużo kombinacji co nieco. IMHO do przemyślenia. Z drugiej strony jak nazwa bez daty to wtedy tylko jedno archiwum z backupem partycji możliwe.
Trzeba podjąć jakąś konkretną decyzję...

Tak na marginesie pod Magellanem to nie problem raczej. Tworzę filetype definiujący kopię partycji systemowej nie po nazwie a po np. nagłówku i kawałku nazwy. Przypisuję do pop-up menu funkcję robiącą kopię lub update.
Robię wtedy, guzikiem z RMB menu na archiwum, kopię lub update systemu, uaktulaniam datą nazwę archiwum które wykorzystuję, i już. Działa na każdej zaarchwizowanej partycji niezależnie od jej nazwy. Magellan rządzi! ;)
[#19] Re: Kopia zapasowa partycji

@Dopuser, post #16

A propos DBCliCTRL, poszperałem na Aminecie, i co widzę:

/* This is the CLI template for DiavoloCLICtrl.

Filter: Filename of filter to select files and partitions to backup.
Must be given.

Config: Name of a Diavolo configuration file. This file will be
used for all options as for the backup destination as well.
Must be given.

Name: Name for backup.

AutoCompare: Compare backup after completion
...
DoNotStartDiavolo: The program will try to start Diavolo when
it is not present. If this options is set, the
program will fail instead.
*/

Tej ostaniej opcji, jej opisu, nieco nie kumam. Jakby nie było, z tego co czytam można używać z CLI. Skoro taki dobry i szybki to może "wart grzechu" w takim razie?
[#20] Re: Kopia zapasowa partycji

@Dopuser, post #18

Widzę, że sprawa się nieco komplikuje.

Niekoniecznie - wracając do poprzedniego skryptu: gdy wybierasz pełny backup, lzx dodaje wszystkie pliki do archiwum, oraz ustawia im bit protekcji a (opcja -S). Jeżeli z jakichś powodów któryś z plików ulegnie zmianie, Amiga OS usuwa mu bit protekcji a. Nowe pliki również nie mają bitu protekcji a. Gdy tworzysz backup przyrostowy, lzx wyszukuje pliki bez bitu protekcji a (opcja -s) oraz ustawia im ten bit po zarchiwizowaniu (opcja -S). W efekcie tworzenia kolejnej przyrostówki dodane do nie zostaną wyłącznie te pliki, które zostały zmienione od czasu tworzenia poprzedniej przyrostówki.

Jeżeli chciałbyś ograniczyć się do np. 2 backupów, czyli bazy i jednego z aktualizacją, to mówimy tu raczej o backupie różnicowym - czyli tworzymy bazę jak poprzednio, ale przy tworzeniu backupu różnicowego dodawanym plikom nie nadajemy bitu protekcji a (chociaż nadal wyszukujemy do archiwizacji pliki bez tego bitu) - czyli ze składni znika -S ale -s zostaje. Odzyskiwanie z takiego backupu polega na rozpakowaniu archiwum bazowego i najnowszej różnicówki (jeżeli jest ich więcej niż jedna).

Kopie różnicowe tworzą się wolniej od przyrostówek - bo do przyrostówek dodajemy tylko pliki, które uległy zmianie od czasu tworzenia ostatniej przyrostówki (dlatego też nie wolno kasować starszych przyrostówek) - a do różnicówek dodajemy zawsze wszystkie pliki, które uległy zmianie od czasu utworzenia backupu bazowego.
Odzyskiwanie backupu z przyrostówki polega na rozpakowaniu backupu bazowego oraz wszystkich kolejnych przyrostówek (od najstarszej do najnowszej) - taka uroda backupu przyrostowego, że masz jedno archiwum bazowe i kilka/dziesiąt/set backupów przyrostowych. Za to odzyskiwanie z backupu różnicowego polega na rozpakowaniu archiwum bazowego i najnowszej różnicówki - czyli może być znacznie szybsze niż odzyskiwanie z przyrostówki (szczególnie gdy przyrostówek jest większa ilość).

Co do zmiany nazwy (aktualizacji daty w nazwie) ADOS oferuje kilka patentów na to - można porównać daty (nowsza to różnicówka), ich rozmiary (różnicówka będzie mniejsza od bazy), pobrać nazwę różnicówki i ją zmienić, ale najprościej jest po prostu zmienić nazwę bazowemu archiwum na np. Baza_SYS_%GDate, a nazwę archiwum różnicowego pozostawić (SYS_%GDate), wtedy przed wywołaniem lzx przy tworzeniu różnicówki po prostu kasujemy pliki SYS_#?.lzx i dopiero tworzymy aktualną różnicówkę.

Problemem przy tworzeniu zarówno przyrostówek, jak i różnicówek są pliki, które świadomie skasowałeś po utworzeniu backupu bazowego. Niestety zostaną one przywrócone przy odzyskiwaniu z kopii bezpieczeństwa. Rozwiązaniem jest odświeżanie backupu bazowego (wtedy lzx usunie z archiwum nieistniejące w źródle pliki) lub utworzenie go na nowo.
Czy Diavolo pozwala na więcej - czyli tworzenie różnicówki ze spisem plików do usunięcia, nie mam pewności - nigdy nie potrzebowałem takiej opcji przy tworzeniu backupów na Ami, trzeba by zajrzeć do dokumentacji.
[#21] Re: Kopia zapasowa partycji

@Dopuser, post #18

Tak na marginesie pod Magellanem to nie problem raczej. Tworzę filetype definiujący kopię partycji systemowej nie po nazwie a po np. nagłówku i kawałku nazwy. Przypisuję do pop-up menu funkcję robiącą kopię lub update.

A co to ma wspólnego z automatycznym startem backupu po włożeniu pędraka USB (patrz post #5) - startuje Ci jednocześnie kilka/naście wątków z backupami?
[#22] Re: Kopia zapasowa partycji

@APC74, post #21

Zadziala to tylko wtedy jesli wlozy sie pendrive o odpowiedniej nazwie
[#23] Re: Kopia zapasowa partycji

@APC74, post #21

Co to ma wspólnego z automatycznym startem backupu po włożeniu pędraka USB (patrz post #5)?

Ano ma tyle, że można odwołać się konkretnego pliku z backupem w dołaczonym napędzie, i zasymulować z poziomu skryptu dwuklik myszą. Potrzebny wtedy wczesniej zdefiniowany właśnie filetype opisująca archiwum z partycją. A czy przypiszemy dwuklikowi pełny back-up czy uaktualnienie to już inna sprawa.
Przy okazji, dzięki filetype'owi, mamy ręczną możliwość inicjacji back-upu poprzez RMB menu.

Małe summa summarum:
Partycja DH0: > RMB menu:Back-up partycji,
Archiwum z kopią > Dwuklik/RMB menu: Back-up partycji,
Przenośny nośnik > Autostart z back-upem partycji.

Co to się porobiło...

Ostatnia aktualizacja: 11.11.2013 21:50:06 przez Dopuser
[#24] Re: Kopia zapasowa partycji

@APC74, post #20

Stary, aleś się rozpisał OK
Ja ostatni raz coś w tym stylu napisałem chyba na maturze...

Ale wracając do clou programu: ręczna interakcja w wybór rodzaju pozbawia całośc automagiki, myślę. Proponuję się zdecydować na jedno rozwiązanie, tak że back-up następuje samoczynnie, i ewentualnie informuje o rozpoczęciu i zakończeniu procesu. Inaczej sprawa się komplikuje po prostu ponad miarę, myślę. Przerost formy nad treścią, ot co. Z twego opisu n/t arciwum LZx wnioskują, że chyba najlepsze jest tworzenie za każdym razem nowego archiwum (bazowego).

Abstrachując od .lzx, co z Diavolo? Sądząc po opisie ma same zalety, więc? W czym ustępuje back-upowi za pomocą lzx?
[#25] Re: Kopia zapasowa partycji

@APC74, post #20

Przemyslałem sobie co nieco samą ideę skryptu, i tak:

Pierwsze primo: co w sytuacji gdy chcemy nie back-up'u a odzyskać partycje?
Trzeba chyba dodać opcje, przykładowo "Przerwanie back-upu".
Bez tej możliwosci po umieszczeniu nośnika USB bedziemy zmuszeni do ręcznej zabawy z ubijaniem procesu.
Po drugie primo: jako że proces back-upu zajmuje co nieco, przydatna bylaby sygnalizacja poczatku i zakończenia. Idealnie to jakis progress bar z guzikiem jak opisano wyzej, albo choćby nawet sam guzik na pół ekranu znikający po zakończeniu kopiowania.

Same jadro skryptu w sumie proste, cos w stylu który wcześniej podałeś:

rób back-up,
zapisz nazwę aktualnego back-upu,
usun (?) fizyczny poprzedni back-up,
wyjscie,

Jesli przerwanie/blad:
przerywamy robienie back-upu,
wyjscie,
koniec warunku.

Koniec skryptu.



No i summa summarum:

RMB menu Partycja > Back-up Sys:
> Odzysk partycji

RMB menu Archiwum > Odzysk partycji
> Back-up Sys:

Umieszczenie nosnika:
Auto Back-up > Przerwanie back-upu
Na stronie www.PPA.pl, podobnie jak na wielu innych stronach internetowych, wykorzystywane są tzw. cookies (ciasteczka). Służą ona m.in. do tego, aby zalogować się na swoje konto, czy brać udział w ankietach. Ze względu na nowe regulacje prawne jesteśmy zobowiązani do poinformowania Cię o tym w wyraźniejszy niż dotychczas sposób. Dalsze korzystanie z naszej strony bez zmiany ustawień przeglądarki internetowej będzie oznaczać, że zgadzasz się na ich wykorzystywanie.
OK, rozumiem