14.11.2013 23:58
[#1]
Plomby gwarancyjne Commodore
Dorwałem ostatnio kolejną Amigę 500 i C64, co ciekawe obie sztuki z nienaruszonymi plombami gwarancyjnymi. Ogólnie sprawne, ale miały uszkodzenia klawiatury, więc wymyśliłem, że je wymienię. Chwilę zastanawiałem się czy to robić, ale w końcu zerwałem plomby. Po rozkręceniu okazało się, że środku obu komputerów brakuje kilku części, m.in. mocowania klawiatury w C64 i kabla do stacji dysków w A500. I teraz zaczyna się moje zdziwienie - czy Commodore wypuściło takie trefne egzemplarze czy ktoś produkuje plomby? 
Wyglądały na oryginalne, porównywałem z innymi. Bo chyba nie jest możliwe "odzyskanie" takiej plomby bez uszkodzenia? Wiecie coś o podobnych przypadkach?
Ostatnia aktualizacja: 15.11.2013 00:00:12 przez Tom3k
Wyglądały na oryginalne, porównywałem z innymi. Bo chyba nie jest możliwe "odzyskanie" takiej plomby bez uszkodzenia? Wiecie coś o podobnych przypadkach?Ostatnia aktualizacja: 15.11.2013 00:00:12 przez Tom3k
15.11.2013 00:12
[#4]
Re: Plomby gwarancyjne Commodore
@RadoslawF, post #2
Hm, tylko to wydaje mi się strasznie nieprawdopodobne, bo sprzęt dostałem za parę groszy od faceta, który trzymał go na strychu wiele lat i dopiero teraz razem z nim go stamtąd wygrzebałem. Wszystko leżało sobie w kącie w jakimś starym pudełku przykryte dużą warstwą kurzu. Nie sądzę, aby ten człowiek coś kombinował. Może nasze serwisy w latach '90-tych miały dostęp do oryginalnych plomb?
Ostatnia aktualizacja: 15.11.2013 00:13:28 przez Tom3k
Ostatnia aktualizacja: 15.11.2013 00:13:28 przez Tom3k
15.11.2013 08:13
[#5]
Re: Plomby gwarancyjne Commodore
@Tom3k, post #4
"po rozkręceniu okazało się, że środku obu komputerów brakuje kilku części, m.in. (...) kabla do stacji dysków w A500"
to by było logiczne wytłumaczenie, dlaczego przez te wszystkie lata A500 spoczywała na strychu i nikt nie robił z niej użytku, skoro wyświetlała tylko jedno demko z łapą i dyskietką...
co do serwisów, to nie pamiętam, żeby zakładali oryginalne plomby, przynajmniej u mnie w mieście. Pamiętam, że sześćsetka wróciła po naprawie z białą plombą serwisu i rozerwaną srebrną (?) naklejką producenta.
to by było logiczne wytłumaczenie, dlaczego przez te wszystkie lata A500 spoczywała na strychu i nikt nie robił z niej użytku, skoro wyświetlała tylko jedno demko z łapą i dyskietką...
co do serwisów, to nie pamiętam, żeby zakładali oryginalne plomby, przynajmniej u mnie w mieście. Pamiętam, że sześćsetka wróciła po naprawie z białą plombą serwisu i rozerwaną srebrną (?) naklejką producenta.
15.11.2013 08:41
[#7]
Re: Plomby gwarancyjne Commodore
@avionik, post #6
Nad parą to można znaczki pocztowe odklejać ;)- najpierw poćwicz na jakichś nic nie wartych, bo niektóre plomby od C się rozciągają i potem to już nie wygląda najlepiej. A w A1200 te małe białe na bokach (w niektórych chyba UK były - nie pamiętam już) potrafiły się kruszyć i pękać nawet nieruszane.
Ostatnia aktualizacja: 15.11.2013 08:44:24 przez Rembrand2
Ostatnia aktualizacja: 15.11.2013 08:44:24 przez Rembrand2
15.11.2013 16:27
[#12]
Re: Plomby gwarancyjne Commodore
@Tom3k, post #1
Czyli generalnie fabryczne plomby - nawet jeśli rzeczywiście są założone przez Commodore - są wyznacznikiem tego, że Amiga może być niesprawna, bo jeśli to była A2/3/4000 czy A500+ to jeśli od nowości nie była rozbierana, to bateria dawno już narobiła spustoszeń. W pozostałych Amigach dodatkowo mogły wylać kondensatory.
15.11.2013 16:42
[#14]
Re: Plomby gwarancyjne Commodore
@Tom3k, post #13
Dlatego ja trzymając coś dla siebie lub rzadko sprzedając coś komuś, nie chwalę się plombami i nieotwartymi obudowami. Otwieram, czyszczę, wymieniam co trzeba, robię co mogę by przedłużyć życie danemu urządzeniu. I nie kryję się z tym bo wiem co robię 
Z mojej Amigi można by jeść
Z mojej Amigi można by jeść
15.11.2013 18:16
[#20]
Re: Plomby gwarancyjne Commodore
@sebbb, post #19
Błąd. Kondensatory mogły się wylać już dawno, ale nie zjadły jeszcze żadnej istotnej ścieżki na płycie.
Po za tym, najbardziej wylewają się te w okolicy modulatora i kodera CXA, także ci najpierw odczuwają problem. W mojej A1200 ostatnio stracił się jeden kanał audio, a po załączeniu śmierdziała zgnitymi szprotami. Wymieniłem wszystkie smd i po sprawie(smrodzie). Dodam, że wylewały się już od 6 lat. Także, jak kto woli, ja bym zrywał plomby :) Martwią mnie moje CD32, dawno do nich nie zaglądałem, a tam jest co wymieniać
Po za tym, najbardziej wylewają się te w okolicy modulatora i kodera CXA, także ci najpierw odczuwają problem. W mojej A1200 ostatnio stracił się jeden kanał audio, a po załączeniu śmierdziała zgnitymi szprotami. Wymieniłem wszystkie smd i po sprawie(smrodzie). Dodam, że wylewały się już od 6 lat. Także, jak kto woli, ja bym zrywał plomby :) Martwią mnie moje CD32, dawno do nich nie zaglądałem, a tam jest co wymieniać
