05.03.2014 23:31
[#1]
FPGA na clockport
Z cyklu fascynujące ale niezbyt użyteczne pomysły strima...
Pomyślałem (już nie jeden raz), że fajnie byłoby podłączyć FPGA do Amigi bez potrzeby rzeźbienia na breadboardzie. Ten wątek to ideologiczna kontynuacja tamtego wątku, gdzie przyznam, iż nie starczyło mi samozaparcia (oraz w owym czasie wiedzy
). Dlatego proponuje coś prosztszego: adapter który pozwoli na podłączenie istniejącego modułu Digilent Cmod S6 (dopiero co wypuszczony na rynek) do clockportu, a z drugiej strony zaoferuje popularne złącza Pmod do przyłączenia peryferiów. Dodatkowo został mi jeden wolny pin, więc wrzuciłem sensor temperatury DS1821.
Propozycja schematu.
Pomyślałem (już nie jeden raz), że fajnie byłoby podłączyć FPGA do Amigi bez potrzeby rzeźbienia na breadboardzie. Ten wątek to ideologiczna kontynuacja tamtego wątku, gdzie przyznam, iż nie starczyło mi samozaparcia (oraz w owym czasie wiedzy
). Dlatego proponuje coś prosztszego: adapter który pozwoli na podłączenie istniejącego modułu Digilent Cmod S6 (dopiero co wypuszczony na rynek) do clockportu, a z drugiej strony zaoferuje popularne złącza Pmod do przyłączenia peryferiów. Dodatkowo został mi jeden wolny pin, więc wrzuciłem sensor temperatury DS1821.Propozycja schematu.
06.03.2014 16:48
[#2]
Re: FPGA na clockport
@strim_, post #1
Moim zdaniem twoja propozycja to srogi błąd taktyczny.
Za podobną cenę($59 akademicka, $79 zwykła, digilent to $69) możesz dostać DE0-Nano, które ma więcej pinów, większe zasoby sprzętowe, wbudowane 32MB SDRAMu i parę innych nieco mniej istotnych bajerów.
Jak przyjdzie co do czego (produkcja) to przede wszystkim u Altery dostaniesz znacznie mocniejsze układy w obudowach QFP niż u Xilinxa. Moment kiedy trzeba przejść z niskonakładową produkcją z QFP na BGA to kilkukrotny wzrost ceny.
W zasadzie na etapie prototypowania to wszystko jedno czy użyjesz jednej czy drugiej płytki do momentu aż nie braknie zasobów sprzętowych, ale myślę, że można by zrobić serię "przystawek" do jakiegoś development boardu i trzymać się czegoś znacznie bardziej przyszłościowego niż twoja propozycja. Takie płytki pozwoliły by kupując jeden development board zmieniać go w zależności od potrzeb w różne inne urządzenia.
Za podobną cenę($59 akademicka, $79 zwykła, digilent to $69) możesz dostać DE0-Nano, które ma więcej pinów, większe zasoby sprzętowe, wbudowane 32MB SDRAMu i parę innych nieco mniej istotnych bajerów.
Jak przyjdzie co do czego (produkcja) to przede wszystkim u Altery dostaniesz znacznie mocniejsze układy w obudowach QFP niż u Xilinxa. Moment kiedy trzeba przejść z niskonakładową produkcją z QFP na BGA to kilkukrotny wzrost ceny.
W zasadzie na etapie prototypowania to wszystko jedno czy użyjesz jednej czy drugiej płytki do momentu aż nie braknie zasobów sprzętowych, ale myślę, że można by zrobić serię "przystawek" do jakiegoś development boardu i trzymać się czegoś znacznie bardziej przyszłościowego niż twoja propozycja. Takie płytki pozwoliły by kupując jeden development board zmieniać go w zależności od potrzeb w różne inne urządzenia.
06.03.2014 19:44
[#3]
Re: FPGA na clockport
@Dexterek, post #2
DE0-Nano
Terasic DE0-Nano ma w istocie więcej pinów i bogatsze wbudowane peryferia, ale wybór rozwiązania Digilent jako bazy wynika tylko i wyłącznie z moich dobrych doświadczeń z tą marką (z Terasic nie mam żadnych).
Jak przyjdzie co do czego (produkcja) to przede wszystkim u Altery dostaniesz znacznie mocniejsze układy w obudowach QFP niż u Xilinxa.
Po pierwsze nie znam w ogóle rozwiązań Altery, po drugie na obecną chwilę nie chce produkować żadnego urządzenia końcowego opartego o FPGA. Chciałbym mieć sensowne środowisko do developmentu rozszerzeń opartych o FPGA bez potrzeby rzeźbienia na breadbordzie (mam już dość niekontaktujących, czy wypiętych niechcący kabelków). Więc argument o docelowej produkcji na razie nie ma dla mnie znaczenia. Oczywiście jak chcesz to mogę Ci udostępnić ten schemat w KiCadzie i sam możesz zaproponować wersję na DE0 Nano...
W zasadzie na etapie prototypowania to wszystko jedno czy użyjesz jednej czy drugiej płytki do momentu aż nie braknie zasobów sprzętowych, ale myślę, że można by zrobić serię "przystawek" do jakiegoś development boardu
De facto, to co tutaj zaproponowałem jest przystawką, albo raczej jakimś "base boardem" do połączenia Cmoda S6 do Amigi, nie mam na celu projektowania nowej płyty ewaluacyjnej bo to raczej mija się z celem. Innym ciekawą płytą do której można by było wyprodukować przystawkę jest np. Nexys 3 (którego nota bene też posiadam), ma on złącze VHDCI specjanie do tego celu oraz wypasione wyposażenie.
06.03.2014 22:03
[#5]
Re: FPGA na clockport
@Dexterek, post #4
Nie mówię, że tylko dla mnie, ale w/w urządzenie w założeniu nie jest produktem końcowym tylko czymś co ma ułatwić development ewentualnego nowego rozwiązania. To rzuciłem to powyżej jest tylko jakąś luźną propozycją i w odpowiedzi na Twój post chciałem wyjaśnić dlaczego podjąłem takie a nie inne decyzje projektowe (wiadomo, że przez pryzmat własnych doświadczeń, zwłaszcza że nie jestem elektronikiem i nie znam Alterowskich rozwiązań). Sam rzuciłeś tylko kilkoma ogólnikami ;).
06.03.2014 22:17
[#6]
Re: FPGA na clockport
@strim_, post #5
Kolega nie doczytał slowa development....
Ja kumam to tak, ty zrobisz prototyp który zadziała i do tego adaptera dopiero będzie można coś dorabiać. Rozumiem też że rozwiązanie bazuje nie na czymś bardziej dostepnym/tańszym/lepszym ale na takim układzie który jepiej poznałeś i łatwiej Ci go zastosować, niż pchać się w coś do czego musialbyś ze 6 miesięcy się doszkalać...
Ja kumam to tak, ty zrobisz prototyp który zadziała i do tego adaptera dopiero będzie można coś dorabiać. Rozumiem też że rozwiązanie bazuje nie na czymś bardziej dostepnym/tańszym/lepszym ale na takim układzie który jepiej poznałeś i łatwiej Ci go zastosować, niż pchać się w coś do czego musialbyś ze 6 miesięcy się doszkalać...
06.03.2014 23:23
[#7]
Re: FPGA na clockport
@strim_, post #5
Niepotrzebnie ograniczasz się już na starcie.
Ja dotychczas używałem Basysa2, Nexysa2, ML402. Zrobiłem na tym sporo projektów. Po przeanalizowaniu rynku FPGA doszedłem do wniosku, że nie ma sensu dalej się pchać w Xilinx'y przy produkcjach tego kalibru. To wygeneruje niepotrzebne koszty w przyszłości. Robienie czegoś z myślą, że jak przyjdzie co do czego to się ewentualnie zmieni się koncepcję? I będziesz trzaskać w nieskończoność kolejne PCB? To są koszta i czas, których niestety zawsze jest najmniej na działalność hobbystyczną :(
Zrobiłem rachunek rynku i DE0-Nano ewidentnie wydaje się być opcją obecnie najbardziej rozwojową do zastosowań tego typu. Przejście z ISE na Quartusa zajęło mi mniej niż tydzień. Myślę, że też dasz radę ;)
Mam w planach zrobienie co najmniej dla siebie, a jak się nada to pokazanie także szerszemu gronu serii takich właśnie "przystawek" do DE0-Nano. Za parę dni dostanę PCB z pierwszym prototypem akceleratora do A600 wykorzystującego DE0-Nano. Tutaj właśnie mi już wyszło, że od Xilinx'a trzeba by wziąć BGA co by zwiększyło koszty produkcji kilkukrotnie, a projekt wcale nie jest duży.
Myślę, że na przestrzeni czasu może się okazać bardzo dobrym pomysłem development elektroniki tego rodzaju. Każdy sobie kupi płytkę z FPGA za ~300zł, a następnie dorzucając ~100zł na odpowiednią przystawkę zamieni układ w jakiś akcelerator, cały komputer czy co tam nam jeszcze do głowy wpadnie.
Praca nad takimi open source'owymi rozwiązaniami w kilka osób mogła by przynieść znacznie lepsze rezultaty ;) Przemyśl to ;)
Ja dotychczas używałem Basysa2, Nexysa2, ML402. Zrobiłem na tym sporo projektów. Po przeanalizowaniu rynku FPGA doszedłem do wniosku, że nie ma sensu dalej się pchać w Xilinx'y przy produkcjach tego kalibru. To wygeneruje niepotrzebne koszty w przyszłości. Robienie czegoś z myślą, że jak przyjdzie co do czego to się ewentualnie zmieni się koncepcję? I będziesz trzaskać w nieskończoność kolejne PCB? To są koszta i czas, których niestety zawsze jest najmniej na działalność hobbystyczną :(
Zrobiłem rachunek rynku i DE0-Nano ewidentnie wydaje się być opcją obecnie najbardziej rozwojową do zastosowań tego typu. Przejście z ISE na Quartusa zajęło mi mniej niż tydzień. Myślę, że też dasz radę ;)
Mam w planach zrobienie co najmniej dla siebie, a jak się nada to pokazanie także szerszemu gronu serii takich właśnie "przystawek" do DE0-Nano. Za parę dni dostanę PCB z pierwszym prototypem akceleratora do A600 wykorzystującego DE0-Nano. Tutaj właśnie mi już wyszło, że od Xilinx'a trzeba by wziąć BGA co by zwiększyło koszty produkcji kilkukrotnie, a projekt wcale nie jest duży.
Myślę, że na przestrzeni czasu może się okazać bardzo dobrym pomysłem development elektroniki tego rodzaju. Każdy sobie kupi płytkę z FPGA za ~300zł, a następnie dorzucając ~100zł na odpowiednią przystawkę zamieni układ w jakiś akcelerator, cały komputer czy co tam nam jeszcze do głowy wpadnie.
Praca nad takimi open source'owymi rozwiązaniami w kilka osób mogła by przynieść znacznie lepsze rezultaty ;) Przemyśl to ;)
06.03.2014 23:34
[#8]
Re: FPGA na clockport
@Dexterek, post #7
Robienie czegoś z myślą, że jak przyjdzie co do czego to się ewentualnie zmieni się koncepcję?
Na razie chodziło tylko o w miarę prostą platformę do developmentu i eksperymentowania.
Mam w planach zrobienie co najmniej dla siebie, a jak się nada to pokazanie także szerszemu gronu serii takich właśnie "przystawek" do DE0-Nano.
Jeśli masz już taki plan, to ja równie dobrze mogę się przyłączyć do niego. Powiedzmy, że troche mi się nie chce poznawać kolejnego komercyjnego krapowatego IDE (jakim zapewne jest Quartus II), ale przeboleje to :P.
Praca nad takimi open source'owymi rozwiązaniami w kilka osób mogła by przynieść znacznie lepsze rezultaty ;) Przemyśl to ;)
Jestem jak najbardziej za tego typu podejściem, co możesz zobaczyć tu w kilku innych wątkach dotyczących sprzętu (m. in. karta pamięci SRAM na PCMCIA, FT245 na clockport).
BTW. Jako pierwszą proponuje taką przejściówkę na clockport (dlatego, że jest bardzo prosty i zrozumienie zasady jego działania jest łatwe - dla każdego byłby to w miare miękki start w development FPGA na Amidze). W porównaniu z schematem z posta nr 1 trzeba by było zmienić podstawkę Cmod S6 na złącze do DE0 Nano ;).
Ostatnia aktualizacja: 06.03.2014 23:38:48 przez strim_
07.03.2014 05:40
[#9]
Re: FPGA na clockport
@Dexterek, post #7
Tutaj właśnie mi już wyszło, że od Xilinx'a trzeba by wziąć BGA co by zwiększyło koszty produkcji kilkukrotnie, a projekt wcale nie jest duży.
Nie bardzo rozumiem czemu tak twierdzisz, spartan 3e XC3s500e jest dostępny w QFP, podejrzewam, że nawet większe się znajdą w QFP. Sprawdzałem na digikeyu i nie wygląda też wcale tragicznie jeśli chodzi o cenę. Jeśli development na xilinksie byłby tak nieopłacalny to wszyscy trzepaliby na cyclonach itp. a tak nie jest. Z tego co wiem amatorzy częściej sięgają po cyclony bo darmowe IDE (quartus) oferuje więcej niż darmowe ise/webpack. Nie wiem jak wygląda sprawa z zarejestrowanymi płatnymi wersjami do komercyjnego użytku.
Żeby sprawa była absolutnie jasna - TG68k z kontrolerem SDRAM zajmuje tyle bramek, że spokojnie wpakujesz to do spartana 3 250 (też jest QFP) więc jeśli taki projekt nie wymusiłby użycia BGA to nie widzę żadnego dla Amigi który by wymuszał.
07.03.2014 10:41
[#11]
Re: FPGA na clockport
@strim_, post #10
mega staroć działa bez problemu na 3v3 i/o i chyba core też więc nie wymaga nic ponad to co większość używanych w amigach fpga do tej pory (czyli jedynie stabilizator 3v3 i translatory poziomów logicznych). Spartan 6 to chyba 1.8V core i 3v3 max na I/O ale najlepiej mniej ;) Pamiętajmy, że amiga to jednak 5V urządzenie!
BTW argument nieco naginany w kontekście użycia w klasykach... ;)
Ostatnia aktualizacja: 07.03.2014 10:49:14 przez abcdef
BTW argument nieco naginany w kontekście użycia w klasykach... ;)
Ostatnia aktualizacja: 07.03.2014 10:49:14 przez abcdef
07.03.2014 12:17
[#12]
Re: FPGA na clockport
@strim_, post #10
Wolałbym się nie obudzić, że jak w końcu wyrzeźbię to nowe wspaniałe urządzenie do Amigi, to ten model FPGA wyjdzie z produkcji.
W świece CPLD/FPGA to nie ma znaczenia, kompilujesz wsad pod nowszy model i to wszystko, tylko trzeba pamiętać, żeby nowszy model miał te same bloki specjalne (np PLL), których użyłeś w starszym modelu. No i trzeba wedutować lekko PCB jeli pinologia się różni, ale ogólnie to nie jest to samo co przesiadka z jednego procesora na drugi.