Witam!
Po 3 godzinach spędzonych przy Ami podpiętej do telewizora 29" stwiardziłem, że moje oczy mają dosyć. Niestety, PieC rozpuścił mnie stabilnym, ostrym obrazem w 100Hz. W swojej naiwności liczyłem na to, że może 100Hz telewizor poprawi wrażenia, ale gdzie tam... Obraz wciąż ma 50Hz. Spodziewałem się, że TV jakoś podwaja częstotliwość którą dostaje na wejściu, ale Ami udowodniła, że nie... Niczym się ten obraz nie różni od tego na 50Hz telewizorze.
Pyknąć w starą gierę typu Doman czy coś w tym guście na 2 playerów można całkiem fajnie na dużym TV, ale nie dla takich rzeczy wracam do Ami (po części może trochę). Mam sentyment do programów graficznych (ot choćby Deluxe Paint). Pod powyższym wygodniej mi się pracowało niż pod takim Paint Shop Pro (choć możliwości graficzne AGA i tak są marne).
Tutaj moje pytanie: Co zrobić w sprawie obrazu?
Oto co wymyśliłem:
1) Kupić mały TV 14" - będzie mniej męczący niż duży, choć i tak w interlace można zgubić oczy po 15 minutach
2) Podłączyć swój motnitor od blaszaka - przypomnijcie mi w jakim trybie (rozdzielczość i odświeżanie) to będzie chodziło? Czy Deluxe Paint V pójdzie grzecznie, czy wejdzie w PAL i rozjedzie się SYNC?
3) Zanabyć Microviteca - koszt nieduży, obraz lepszy, ale 50Hz PAL to dalej będzie PAL... A interlace też będzie męczył...
4) Rzucić to w diabły, odpalić WinUAE, dać sobie 64Mb Fast ramu i procka 68040, do tego udawaną kartę graficzną i cieszyć się stabilnym obrazem na SVGA przy 100Hz oraz myszą o większej czułości?
Ostatni sposób oczywiście jest niepolitycznie poprawny...
A jak Wy działacie? Może są jeszcze jakieś rozwiązania, na które nie wpadłem? Napiszcie mi coś o monitorach LCD i ich podpinaniu do Ami... Please!