@BartTP,
post #1
Chodzi mi o to, czy komputery jako takie (nie chodzi mi o części ruchome) ulegają tzw. zmęczeniu materiału?
Ulegają. Często chodzi nie tyle o procesy mechaniczne, co chemiczne (utlenianie i korozja). Pierwsze szwankują wszelkiego rodzaju styki, mogą również połączenia lutowane. Z pierwszym problemem można dobie poradzić przez odpowiednio dobrane czyczczenie, z drugim przez przetopienie lutów. Degradacja np. układów scalonych, czy elementów izolacyjnych przebiega znacznie wolniej. Oczywiście wrogiem wszelkiej elektroniki jest kurz, wilgoć i przegrzanie.
Nie należy jednak wpadać w panikę - Amigi, zwłaszcza te "duże" (A3000 i 4000) są wykonane solidnie i przy zadbaniu mogą działać 20 czy nawet 30 lat, a może i dłużej. Przykładowo złącze Zorro III w mojej byłej A4000 przeszło około 500 cykli "włóż-wyjm" przy testowaniu kart Prometeusz, bez większej szkody dla działania Amigi i pewności połączenia.