kategoria: Sprzęt
[#1] Peg II is dead...
Wychodzi na to, że mój Peg II G4 wyciągnął kopyta.

Obiawy są takie: nie startuje, power on i nic. Jedyna opcja to jest wyciągnięcie karty CPU, odłączenie kabla zasilającego i poczekanie parę minut. Potem podłączam zasilanie i bez karty CPU startuje. Po wyciągnięciu zasilania, włożeniu CPU, poczekaniu paru chwil, podłączeniu zasilania nic...

Co to może być i czy da się go jeszcze uratować?
[#2] Re: Peg II is dead...

@radzik, post #1

Mialem podobnie kilka lat temu. Wyslalem swojego Pega do Bplanu. Poczekalem 2 miesiace na odpowiedz i napisali, ze padl NorthBridge (Marvell System Controller) i ze nie maja zadnych zapasowych czesci ale moga mi to jednak naprawic za 2000 euro. Oczywiscie nie skorzystalem i wyczajnie Pegasos 2 skonczyl swoj zywot.
[#3] Re: Peg II is dead...

@sordan, post #2

Dzieki. Elegancko. ;)
[#4] Re: Peg II is dead...

@radzik, post #3

Jeżeli masz kabel serial zobacz co po nim wypluwa.
[#5] Re: Peg II is dead...

@pamp3rs, post #4

Nie mam, ale mogę kupić. Gdzie go podłączyć?
[#6] Re: Peg II is dead...

@radzik, post #5

Z jednej strony do portu szeregowego w Pegu, z drugiej strony do portu szeregowego drugiego komputera.
[#7] Re: Peg II is dead...

@radzik, post #1

W razie czego jak byś potrzebował pomocy z bplanem to daj znać ;)
[#8] Re: Peg II is dead...

@Drako^BB, post #7

Napisałem im w formularzu na ich stronie, ale nie dostałem informacji. Wiec jak możesz pomóc to czemu nie. ;)
[#9] Re: Peg II is dead...

@radzik, post #8

Z bplanem musisz uzbroic sie w cierpliwosc. Mi odpisywali srednio raz na 5-7 dni. Sama naprawa mojego Pega miala trwac 4-6 tygodni. Po 7 tygodniach od wyslania im mojego Pegasosa napisalem co sie dzieje z moim Pegiem to byli oburzeni, ze dlaczego ich popedzam. Pewnie na odleglosc nic nie bedzie mozna zrobic wiec tez ci odpisza zebys wyslal im plyte glowna i karte procesorowa do ogledzin. Zycze powodzenia aby choc u ciebie dalo sie naprawic ten fajny sprzet latwo i sprawnie bo wiem jaki to jest bol. Ja osobiscie bylem jakos dziwnie przywiazany do mojego Pegasosa 2 i byl to dla mnie wielki cios. Jakos z Maciem Mini i Morphosem nie czuje takiego klimatu jak czulem z Pegasosem 2 i Morphosem, nie wiem czemu :>

Ostatnia aktualizacja: 28.09.2014 19:03:51 przez sordan
[#10] Re: Peg II is dead...

@sordan, post #9

Bo do szrotu Apple tylko fanatycy Apple sie przywiązują nikt inny. Natmomiast Peg2 w fajnej obudowie to było cool w 2005 roku. Szkoda, że bPlan razem z Genesi byli mąddrzy i zobaczyli, ze wiecej pieniedzy sie na PPC zwłaszcza dla MOSowców nie wyciśnie i się zwineli z tego rynku i Pegasosa 3 juz nie ujrzymy ich produkcji. Tak tak Drako Genesi to świetna firma tylko co z tego dla rynku postamigowego teraz.
[#11] Re: Peg II is dead...

@Spoony, post #10

Z tego co wiem to bPlan jako taki nie decyduje "od dziś robimy nową płytę na PPC bo tak". Pegasosa stworzyli dla Genesi, a samo Genesi wobec braku sensownych procesorów PPC przerzuciło się (za namową Freescale) na produkty oparte na ARMach. Co do "wyciskania pieniędzy" to bardzo jestem ciekaw jak pójdzie to wyciskanie za pomocą QorlQ w momencie, gdy WinUAE PPC nabiera coraz bardziej konkretnych kształtów, ale to temat na osobny wątek.

Co do samego Pega: Można odczuwać pewne przywiązanie do tego sprzętu, w końcu został stworzony przez firmę z amigowymi korzeniami i stanowił pewien milowy krok w historii naszego ulubionego komputera. Nie zmienia to jednak faktu, że po dziesięciu latach eksploatacji okazuje się, że poważniejsza awaria oznacza praktycznie koniec zabawy z Pegazem. Ja do swojego "szrotu" od Appla (nota bene z roku 2005) nie jestem jakoś szczególnie przywiązany, ale działa bez zająknięcia, ewentualna awaria - jeśli nawet wymagać będzie wymiany całego komputera - to wydatek rzędu góra kilkuset złotych, a wydajnościowo zabija każdego Pegasosa.
[#12] Re: Peg II is dead...

@recedent, post #11

Pegasos nie był tworzony dla Genesi imo
[#13] Re: Peg II is dead...

@recedent, post #11

Na Pegu można mieć i MOSa i AmiOs4.x. Zdaje się, że to jedyna taka platforma na świecie!
Mój na szczęście jeszcze działa. I oby jak najdłużej!
Powodzenia radzik. Trzymam kciuki.
Na stronie www.PPA.pl, podobnie jak na wielu innych stronach internetowych, wykorzystywane są tzw. cookies (ciasteczka). Służą ona m.in. do tego, aby zalogować się na swoje konto, czy brać udział w ankietach. Ze względu na nowe regulacje prawne jesteśmy zobowiązani do poinformowania Cię o tym w wyraźniejszy niż dotychczas sposób. Dalsze korzystanie z naszej strony bez zmiany ustawień przeglądarki internetowej będzie oznaczać, że zgadzasz się na ich wykorzystywanie.
OK, rozumiem