[#31] Re: Kick 1.3 na A1200

@AndrECHO, post #29

Kick 3.1 do A500/600/2000 jest w ciągłej sprzedaży:
http://www.efunzine.com/efnz.php?a=pro&id=571&sid=dedb976f79eac8a17bb9189a8132584c

Jak będziesz miał taki kick i prawidłowo go włożysz to nic nie uszkodzisz.

Dodatkowo musisz kupić Workbench 3.1 żeby mieć pożytek z nowego KS:
http://www.efunzine.com/efnz.php?a=pro&id=458&sid=dedb976f79eac8a17bb9189a8132584c

Ale żeby cokolwiek sensownego zrobić na takiej A500 z KS3.1 to przydałby się kontroler dysku twardego + sam dysk twardy + dodanie 512kB CHIP-u.

Pytanie po co używać KS3.1 w A500 pozostawiam otwarte; każdy ma inne potrzeby.

Ja na ten przykład mam A500 do której w celach czystej zabawy (czytaj: straty pieniędzy i wolnego czasu) dołożę 2MB CHIP, HDD, RTC, turbo z 030@50MHz+FPU@50MHz+32MB FAST, scandoubler, KS1.3/2.05/3.1/3.9



Ostatnia modyfikacja: 26.01.2011 10:34:12
[#32] Re: Kick 1.3 na A1200

@stachu100, post #31

Mam kicka z uszkodzonej płyty cd32 - szkoda go, można jakoś zagospodarować- jeśli się da rzecz jasna :).

"Jak będziesz miał taki kick i prawidłowo go włożysz to nic nie uszkodzisz."

Masz na mysli ten z cd32?

Mam WB3.1 a Amigę traktuję jako czystą zabawę :)

[#33] Re: Kick 1.3 na A1200

@AndrECHO, post #32

KS3.1 z CD32 z tego co wiem nie nadaje się do A500/A600/A2000/CDTV.
Jeżeli chcesz włożyć KS3.1 do A500 to musisz nabyć KS3.1 przeznaczony do A500/A600/A2000/CDTV.

Czy nic się nie zepsuje jak będziesz próbował włożyć KS3.1 do A500 - tego nie wiem.
[#34] Re: Kick 1.3 na A1200

@rafgc, post #28

Nic dziwnego, że mówi się, że CD32 była gwoździem do trumny Commodore, najpierw ograniczyli wydajność procesora nie stosując ani jednego MB pamięci fast, to jeszcze do tego obcięli dwukrotnie transfer danych z kickstartu.


Z całym szacunkiem, ale kto tak twierdzi, nie pamięta najwyraźniej powodów upadku Commodore i nie miał styczności z CD32 i A1200.

Ja pamiętam tamte czasy. Przesiadłem się wtedy z A600 na CD32. W dobie przyspieszajacych PC, CD-ROM w CD32 był wtedy dobrym posunięciem. CD32 nie była gorsza od A1200 a jej jedyny zasadniczy minus to brak wyjścia na stację FDD i relatywnie drogie przystawki umożliwiające podłączenie stacji do CD32.

Na tle pozostałych Amig CD32 prezentowała się dobrze i był to pewien krok na przód choć oczywiste, że zbyt mały. Ale to właśnie wpisywało się w od dawna już marną politykę firmy. Trudno tu jednak mówić iż CD32 była gwoździem do trumny, bo na tle pozostałych Amig dawała powiew świeżości w postaci interaktywnych gier i braku denerwującego wachlowania dyskietkami (co psuło przyjemność odbioru takiej rozrywki jak gra), a wtedy mało kogo było stać na dysk twardy w Amidze.

Od kilku lat znowu mam CD32. Sprzedałem swoją A1200 (bo po zamontowaniu CD-Slim w A1200 wyglądało to mało praktycznie i funkcjonalnie) i po zamontowaniu SX32 w CD32 nie widzę żadnych różnic na minus. Oczywiście przydała by się jakaś "dopałka" prędkości w postaci SX32 PRO, ale jak dla mnie przy traktowaniu klasyka jako sprzętu do retro-rozrywki to co jest w zupełności wystarczy.

Gwoździem do trumny był PSX i o wiele wcześniejszy brak opracowania przez Commodore jakiejś "Amigi 1400" ze wsparciem procesora 3D, dzwiękiem 16-bit etc., która gabarytami przypominała by np. A600.

[#35] Re: Kick 1.3 na A1200

@Duracel, post #34

Gwoździem do trumny był PSX i o wiele wcześniejszy brak opracowania przez Commodore jakiejś "Amigi 1400" ze wsparciem procesora 3D, dzwiękiem 16-bit etc., która gabarytami przypominała by np. A600.


A ja czytałem że główną przyczyną upadku C= była linia Commodore PC która okazała się kompletną i w dodatku bardzo drogą klapą. Za drogą jak się okazało kilka miesiący później.
[#36] Re: Kick 1.3 na A1200

@stachu100, post #35

Linia PC była właściwie próbą wybicia się z dołka, ale firmy nie było za bardzo stać na inwestycję w tą branżę.

Natomiast CD32 w okresie jej premiery nie była niczym specjalnym, trochę gorsza od A1200 i z niewielką ilością drogich rozszerzeń. w dodatku większość gier to konwersje a stacjonarnych amig, więc tak naprawdę nie było niczego co mogłoby przyciągnąć potencjalnego klienta (no może poza ceną)


""Jak będziesz miał taki kick i prawidłowo go włożysz to nic nie uszkodzisz."
"


Wyprowadzenia nóżek są prawdopodobnie te same, tylko kickstart nie będzie działał. Były różne wersje kickstartu w wersji 3.1, oddzielnie na A500, A1200, CD32 i chyba A4000.

[#37] Re: Kick 1.3 na A1200

@rafgc, post #36

CD32 dopiero dziś jest przesympatyczną maszyną. Tak, dopiero dziś, gdy (jak ktoś się uprze) można (relatywnie) tanio rozbudować ją do prawie pełnej Amigi 1200 (klawiatura, FDD, HD, turbo i pamięć RAM). Ale w momencie swej rynkowej premiery była li tylko niezbyt ciekawą konsolką do grania. Niezbyt ciekawą głownie z powodu braku dobrego oprogramowania. Ciekawe gry na CD32? Jakie, ile? Tragicznie mało tego było, a jak już - to tytuły znane i przebrzmiałe, jeno lekko podrasowane muzyką, intrami, jakimiś wstawkami.
Generalnie - nic takiego, co przyciągałoby użytkowników. Tradycyjnie, jak to w dziejach Commodore - duży potencjał nijak niewykorzystany. Sam fakt powstawania wszelkich rozszerzeń pozwalających podłączyć klawikord, FDD, HD i tak dalej - doskonale świadczy o tym, jakie ludzie mieli do CD32 podejście.
Krótko mówiąc - fajna bardzo maszynka, dla której nie stworzono adekwatnego do jej możliwości softu. A najzarąbiaszczy z najzarąbiastych komputer bez oprogramowania jest nic niewartym zlepkiem krzemu, aluminium i plastiku.

Z szacunkiem
Des

[#38] Re: Kick 1.3 na A1200

@rafgc, post #36

[/url]
Natomiast CD32 w okresie jej premiery nie była niczym specjalnym, trochę gorsza od A1200 i z niewielką ilością drogich rozszerzeń. w dodatku większość gier to konwersje a stacjonarnych amig...


Z miłą chęcią wysłucham w czym CD32 była "trochę gorsza" od A1200, bo moim zdaniem była "trochę lepsza".

To, że nie posiadała klawiatury i FDD nie czyniło z niej sprzętu "trochę gorszego", bo w zamian posiadała napęd CD, podręczną pamięć do zapisu stanu gier, mniejsze gabaryty i kość AKIKO.

To, że przystawki były drogie to fakt, ale nie ma nic do tego czy CD32 była lepsza czy gorsza od A1200. Napęd CD do A1200 też był drogi, a i tak nie czynił z niej na początku CD32 ze względu na AKIKO.

Co do "konwersji". Większość gier posiadała dopisaną ścieżkę audio, która w przypadku takich gier jak Diggers, Chuck Rock, Banchee, Jet Strike, Super Stardust, Skeleton Krew... itp. itd. robiła kolosalne wrażenie w porównaniu z wersjami ze standardowym 8 bitowym dzwiękiem z układów Amigi. Do tego animacje itd. no i przede wszystkim brak konieczności wachlowania dyskietkami co zniechęcało masę ludzi do Amigi, a na dysk HD mało kogo było wtedy jeszcze stać.

Zgadzam się z człowiekiem z przytaczanego wcześniej forum, że Commodore powinno wtedy pójść w rynek konsol z tymże powinien być większy naciks na unowocześnienie CD32. Nie zmienia to jednak faktu, że CD32 i gry w porównaniu z A1200 to był dobry krok na przód.

Wystarczy dzisiaj porównać ocenę takiego Jet Strike w wersji na CD i na dyskietki. Na CD była to niesamowita gra z masą samolotów, cudowną ścieżką muzyczną i wciągającymi misjami - na A1200 zwykła, niepozorna gra, która dostawała niskie noty wśród odbiorców.

[#39] Re: Kick 1.3 na A1200

@Duracel, post #38

Brak klawiatury i flopa czynił z niej sprzęt sporo gorszy, brak możliwości rozszerzenia o turbo i GFX też nie wpływał dodatnio na liczbę kupujących.
Brak klawiatury oznaczał że nie mógł służyć jako komputer do popularnej jeszcze wtedy nauki programowania i mniej popularnej ogólnej obsługi komputera, nie kupili tez jej rodzice dzieciakom z okazji rozpoczynającej się po wakacjach nauki informatyki w szkole.
Brak flopa oznaczał zamknięty dostęp do głównych źródeł oprogramowania jak giełda i koledzy, do tego dochodziły odpowiednio wyższe ceny oprogramowania na nowym nośniku (CD), i ścieżka dźwiękowa przy części gier nie nadrabiała tego. Do tego na początku brak flopa oznaczał niedostępność całej masy starych gier, a to do kupna takiej konsoli raczej zniechęcało.

Napęd CD czynił czynił z A1200 CD32 i AKIKO tego nie powstrzymała, raz że korzystało z niej kilka gier a dwa że załatwiał to emulator.

Śmiem twierdzić że więcej ludzi u nas miało HD w A1200 niż CD32, więc wachlowanie dyskietkami wszystkich nie dotyczyło, dotyczyło głównie tylko tych traktujących komputer jako konsole do gier której nie opłacało się rozbudowywać.

Porównałem grę UFO w którą namiętnie grałem na A1200, nie warto dla niej zmieniać A1200 na konsolę, a do tego cala masa gier w które na ZD32 nie pogram, przynajmniej nie przed przerobieniem jej na pełnoprawny komputer.


Pozdrawiam
[#40] Re: Kick 1.3 na A1200

@RadoslawF, post #39

Brak klawiatury i flopa czynił z niej sprzęt sporo gorszy


Takie stwierdzenie juz samo w sobie brzmi kontrowersyjnie, zbey nie powiedziec smiesznie, ale nic to...

Przejsciowka do klawiatury kosztowala grosze. Droga byla tylko opcja rozszerzenia o stacje dysków, ale ja jako ówczesny wielbiciel Protrackera jakos sobie radzilem, a moje moduly z kaset jeszcze dlugo pozniej sluchali kumple w wojsku. Po prostu sprzet chodzil non stop, dopoki nie skonczylem modulu i nie zgralem go na kasete.

brak możliwości rozszerzenia o turbo i GFX też nie wpływał dodatnio na liczbę kupujących.


Nie przypominam sobie (a te czasy pamietam doskonale) aby A1200 sprzedawano w komplecie z karta turbo, a ceny takich kart byly wyzsze niz taki SX-1 czy Promodule do CD32, wiec proponuje o konsekwentna sprawiedliwosc w ocenie obydwu sprzetow.

Brak klawiatury oznaczał że nie mógł służyć jako komputer do popularnej jeszcze wtedy nauki programowania i mniej popularnej ogólnej obsługi komputera... Brak flopa oznaczał zamknięty dostęp do głównych źródeł oprogramowania jak giełda i koledzy...


Co do klawiatury to patrz wyzej, to nie byl duzy wydatek. Co do oprogramowania to jeszcze wiekszy nonsens, bo mozna bylo za grosze kupic kompilacje (sample, grafiki, animacje, dema, oprogramowanie) na plytach CD za smieszne pieniadze.

Do tego dochodziły odpowiednio wyższe ceny oprogramowania na nowym nośniku (CD)


Jezeli ktos byl przyzwyczajony do piratow to fakt, ale jak ktos kupowal oryginal to roznica byla nie wielka w cenie a duza w komforcie grania z CD. Byl to z pewnoscia element edukacyjny dla Polakow sluzacy rozpowszechnianiu oryginalow.

ścieżka dźwiękowa przy części gier nie nadrabiała tego. Do tego na początku brak flopa oznaczał niedostępność całej masy starych gier, a to do kupna takiej konsoli raczej zniechęcało.


Co do sciezki dzwiekowej to jest to twoje subiektywne zdanie daleko rozniace sie od wiekszosci moich znajomych ktorzy posiadali CD32 i mieli porownanie. Smiem twierdzic, ze CD32 widziales moze w owczesnym czasie na obrazkach Secret Service, Top Secret, C&A etc.

Co do starych gier to patrz wczesniejszy akapit o tanich kompilacjach gier na plytach, ktore dawaly (przynajmniej mi) cala mase mile spedzonych godzin przy CD32.

Napęd CD czynił czynił z A1200 CD32 i AKIKO tego nie powstrzymała, raz że korzystało z niej kilka gier a dwa że załatwiał to emulator.


Emulator Akiko pojawil sie dosc pozno, a cena napedu CD do A1200 byla porownywalna z cena przystawki do CD32 umozliwiajacej jej podlaczenie Flopa. Mam dziwne wrazenie jakbys sugerowal, iz najmniejsza przelotka do klawiatury CD32 kosztowala twoim zdaniem majatek, a karty turbo, naped CD, gry itd do A1200 rozdawano za darmo.

Śmiem twierdzić że więcej ludzi u nas miało HD w A1200 niż CD32, więc wachlowanie dyskietkami wszystkich nie dotyczyło, dotyczyło głównie tylko tych traktujących komputer jako konsole do gier której nie opłacało się rozbudowywać.


Nie wiem o jakim srodowisku mowisz i ktorym roku. Ja mieszkalem w Warszawie i pamietam, ze wiekszosc ludzi uzywala Amigi do gier i szeroko pojetej rozrywki. Osobiscie bawilem sie w muzykowanie, ale to wlasnie przede wszystkim gry stanowily wowczas o popularnosci Amigi, a nie programowanie.

Porównałem grę UFO w którą namiętnie grałem na A1200, nie warto dla niej zmieniać A1200 na konsolę, a do tego cala masa gier w które na ZD32 nie pogram, przynajmniej nie przed przerobieniem jej na pełnoprawny komputer
.

Wymienilem ci wczesniej kilka tytulow gier na CD32 ktorym sciezka dzwiekowa i szybki dostep do napedu z bogatymi animacjami (bez wachlowania dyskietkami) itd. dawaly zupelnie inny obraz odbioru przez gracza. To nie jest jedynie moje zdanie a masy ludzi z ktorych wtedy mialem za znajomych i ktorzy mieli CD32. Wystarczy dzisiaj popatrzec na Jet Strike, gdzie znajduje sie na liscie przebojow. Wszyscy oceniaja te gre po wersji dyskietkowej, a wystarczylo umiescic ja na plycie CD, skomponowac kilka fajnych kawalkow, dodac mozliwosc zapisu w pamieci konsoli i odbior byl naprawdę fantastyczny jakby byly to dwie zupelnie inne gry. To samo z Mortal Kombat, Body Blow, Super Stardust itd.

Twierdzisz, ze na CD32 bylo malo gier? Obecnie posiadam okolo 60 plytek, w latach 90 mialem ich okolo 40 tak jak 40 posiadam na PS3. Nie uwazam zeby to bylo malo.

Ta konsola byla jak widac niedoceniona. Z pewnoscia wyszla troche za pozno, ale pisanie, ze byla gwozdziem do trumny Commodore czy tez ze byla gorsza od A1200 to totalna bzdura i nieporozumienie.

[#41] Re: Kick 1.3 na A1200

@Duracel, post #40

1. Albo chcesz tylko konsolę i dopinanie do niej klawiatury, flopa czy robienie na niej czegoś innego niż granie jest śmieszne albo chcesz komputer i udawanie że konsola go zastąpi będzie śmieszne.
Nie da rady mieć i komputer i konsolę w cenie jednego urządzenia.
2. Nie porównuj możliwości rozszerzenia z samym rozszerzeniem a ceny karty turbo z ceną przystawki która dopiero pozwoli na dalsze rozszerzanie.
A i tak nie rozszerzysz CD32 tak jak można to zrobić z A1200.
3. Czyli jednak nie chcesz konsoli tylko komputer z CD.
4. W momencie wejścia na rynek oryginału u nas były dostępne w ograniczonej ilości punktów, kopie były dostępne bez ograniczeń a różnica w cenie między dyskietka a płytką była i w oryginałach i piratach.
5. Ścieżka dźwiękowa nie była specjalnym wyróżnikiem jakości bo część graczy z założenia wyłączała zbędny hałas jakim dla nich była muzyka, a różnicy w jakości grafiki już nie było, mogła być w ilości animacji czy filmów ale znowu grę kupowało się dla gry a nie dla animowanych przerywników.
6. Przypominam że A1200 miała kontroler IDE do którego podpinało się napęd CD kupowany w cenie napędu CD a nie jak sugerujesz w cenie specjalizowanych przelotek PCMCIA-CD. Takie przelotki widywałem w gazetach a potem w sieci, u znajomych nie.
7. Ja nie mieszkałem w wawie ale byłem w zdecydowanie innym środowisku, na Amidze owszem grywało się, ale nie było to zajęcie podstawowe jak w przypadku twoich znajomych.
Ja byłem takim dziwnym Amigowcem która jako pierwszy w okolicy miał HD do pięćsetki, pierwszy miałem turbo i HD w A1200, a jako jeden z ostatnich miałem napęd optyczny do A1200. Nie widziałem racjonalnego powodu jego posiadania, zmienił to dopiero spadek cen nagrywarek CD i płyt RW.
8. W chwili kiedy CD32 wyszło na rynek było bardzo ryzykownym zakupem, mała ilość gier i brak dostępu do starych gier z A500 i A1200. Na składanki i których piszesz trzeba było jednak trochę poczekać .

To że CD32 była gwoździem do trumny to pomyłka i zostało to już wyprostowane, gwoździem były komputery PC które nie były konkurencyjne i do końca kompatybilne co odbiło się na sprzedaży.
Ale udowadnianie wyższości konsoli nad komputerem jest nieporozumieniem, tak samo jak kupowanie konsoli i robienie z niej komputera. Nie byłeś jedynym który władował się w konsolę a potem robił z niej komputer, tyle że jedynym który udowadnia że to było dobre rozwiązanie.

ps. jako odpowiedź na twoją sygnaturkę wpisze konfigurację swojej Amigi 1200.
Blizzard060 128MB Ram, kontroler SCSI, 8GB+4GB+CD, CV64/3D, karta sieciowa na PCMCIA.


Pozdrawiam
[#42] Re: Kick 1.3 na A1200

@Duracel, post #38

Przede wszystkim, są dwie wartwy na których można porównywać CD32 do czegoś innego i jest to porównanie CD32 do A1200 jako komputer i jako sprzęt do grania.

Moje stwierdzenie dotyczyło pierwszego przypadku.

Pierwsze, to kickstart z 16-bitową szyną danych, sprawiał, że dostęp do jego funkcji był do dwóch razy powolniejszy, więc jak programista chciał korzystać z funkcji kicstartu, to musiał w tym celu je przenosić do pamięci 32-bitowej, która też wydajnością nie grzeszyła. Drugie, to brak zastosowania jakiejkolwiek ilości pamięci FAST, niech by to było nawet tylko 512kb, a byłaby już spora różnica w wydajności, można było kupić rozszerzenie, ale co z tego, skoro były drogie.


Jeśli chodzi o granie, to jasne, ze CD32 jest lepsza, bo ma CD i PAD z wieloma przyciskami, ale to w zasadzie wszystko, bo większość gier na CD32 to konwersje z starszych amig i jakoś nie widzę siebie kupującego grę na tą konsolę, którą opanowałem już na zwykłej amidze, tylko dla ścieżki dźwiękowej. Kości AKIKO praktycznie były nieużywane, ponieważ konwersje stanowiące lwią część wydanych tytułów ich nie używały. Co prawda, dzięki kościom Akiko procesor nie musiał przeliczać chunky2planar (tylko w grach potrafiących to wykorzystać), ale co z tego, skoro prawdziwy potencjał procesora był wyhamowany poprzez brak pamięci FAST, a przecież programiści mieliby większe pole do popisu przy większej wydajności.

Wymienilem ci wczesniej kilka tytulow
szkoda, że jest ich tylko KILKA, bo biblioteka CD32 nie była zbyt bogata, bo aż 214 zarejestrowanych tytułów na HOL, gdzie tylko napisanych na kości AGA dla A1200 jest 427 (dwa razy więcej tytułów napisanych tylko na A1200 niż całokształt CD32), nie wspominając już 5160 tytułach dla OCS.


Może CD32 w dziedzinie jakości rozrywki była lepsza od A1200, ale na rynku konsol się zupełnie nie liczyła dość długo i nie ma co się oszukiwać, ta konsola może i jest fajnym urządzeniem, ale zupełnie nie trafionym posunięciem Commodore, które lubiło wydawać co jakiś czas ten sam sprzęt tylko w innym opakowaniu (np A500 -> A600, A1200 -> CD32). Może gdyby Commodore wydało tą konsolę wcześniej, a programiści wykazali się jakąś kreatywnością i czymś innym niż delikatne modyfikacje kodu, by działało na CD, to prawdopodobnie konsola by miała swoje złote chwili wiele dłużej. Dzisiaj jak zapytasz się kogoś, jakie pamięta konsole z lat 90, to odpowiedzą w większości PSX, sega, pegazus, super nintendo a CD32 mało kto kojarzy. Lenistwo firm piszących gry rzadko wychodziło na dobre w przypadku robienia konwersji i dodawania wstawek animacji, to tak jak odgrzewany kotlet, tylko z dwoma rodzajami surówki zamiast jednej.


Powiedz nam jeszcze, ile kosztowała Twoja konfiguracja CD32, którą masz w sygnaturce.



Ostatnia modyfikacja: 27.01.2011 14:32:08
[#43] Re: Kick 1.3 na A1200

@RadoslawF, post #41

1. Chce jedno i drugie. Dla kogo będzie śmieszne - dla Ciebie? No sorry, nie zamierzam się tu drapać z ludźmi którzy swoje zdanie o CD32 opierają na jakichś tam wspominkach z prasy i wysnutych przez siebie tezach... ale właśnie to jest śmieszne, tak jak i twierdzenie, że CD32 była gorsza od A1200 mimo iż miała więcej, a jedynym minusem w praktyce był brak FDD, ponieważ klawiaturę można było łatwo i tanio podpiąć.

2. Dlaczego mam tego nie robić? Albo ktos powoluje sie na kwestie finansową w stosunku do obydwu sprzętów, albo niech nie robi tego w ogóle. Fakty są takie, że turbo do A1200 było drogie (droższe niż możliwość rozbudowy CD32 o FDD) tak jak i faktem jest, że większość ludzi posiadających Amigi nie posiadała HDD a tym bardziej Turbo.

Możliwość rozbudowy CD32 była, a kupując przystawkę z możliwością podpięcia FDD dostawałeś niejako i turbo w postaci Fastu.

3. Patrz punkt pierwszy. Chce i jedno i drugie. To tak jakbyś mnie pytał czy chcę samochód czy furgonetkę i nie rozumiał absurdu jaki tworzysz.

4. Jak chcesz czarować rzeczywistość i pisać historię na nowo to spoko, ale postaraj się kierować to do odbiorcy, który nie pamięta tamtych czasów. Mam 36 lat, miałem CD32 niedługo po jej pojawieniu się i pamiętam że różnica w cenie oryginałów CD i dyskietkowych była, ale nie był to jakiś kosmos i ów różnica w jakości odioru obydwu wersji warta była owej różnicy cenowej.

5. No wiesz, jak ktoś był głuchy to może i tak... może byli i tacy którzy nie rozróżniali kolorów więc grali na czarnobiałym Neptunie... a może byli i tacy dla których obraz w ogóle nie miał znaczenia i wyłaczali TV delektując się samym dzwiękiem. Powinniśmy jednak mówić chyba o większości graczy, a dla tych istotne było i to co widzą, i to co słyszą i to ile się namachają ręką przy poszczególnych doładowaniach z dyskietek.

6. Przerwa z Amigą nastąpiła m.w. w roku 96 czyli jak dla mnie m.w. w okresie kiedy Amiga doznała śmierci klinicznej. To o czym piszesz (podłączanie CD do portu IDE) to okres późniejszy, którego nie biorę już pod uwagę bo nie było już Commodore, więc nie było i problemu który tu rozważamy.

7. Być może pod kątem ambicjonalnym Twoje środowisko było wartościowsze, ale pod kątem realnego znaczenia dla sprzedawcy sprzetu i realnego udziału w ogolnej liczbie posiadaczy Amigi byłeś w zdecydowanej mniejszości. Zatem nie chce tutaj deprecjonować twoich danych do statystyki, ale cokolwiek nakreślone przeze mnie dane są bardziej miarodajne i reprezentowalne w konktekście tamtego okresu.

8. Dziwne, ja nie narzekałem, a ze składakami na Grzybowskiej nie było najmniejszego problemu. Miałem dostęp do większości hitów z A600 i A1200 w bogatszych wersjach i w formie "bezwahlarzowej" które wy bagatelizujecie.

p.s.
Pojecie konsoli i komputera, paradokslanie w kontekście Amigi było dość nieprecyzyjne, ponieważ Amigę jak i większość ówczesnych "kompaktowych" komputerów można było traktować jak konsolę. Przytłaczająca większość użytkowników (nawet tych "poważnych") używało Atari, Commodore, ZX Spectrum do grania i szerokopojętej zabawy. Tym bardziej próba dystansowania CD32 jako konsoli, a nie Amigi-komputera jest smieszna ponieważ w rzeczywostości była to A1200 w bardziej ergonomicznej formie i to z napędem CD (który okazał się przyszłością). Klawiature bez żadnych przelotek można było użyć od A4000 (na marginesie, czy A4000 bez klawiatury jest gorsza od A1200 bo ta posiada wbudowaną klawiaturę... i to samo A500 vs A2000 itp. itd? no ludzie! :}).

Nie zamierzam się kłocić, bo pamiętam doskonale tamte czasy więc mam pełną świadomość jaką wartość miała i ma CD32 na tle A1200 i nikt mi na nowo historii tego sprzętu w głowę nie wciśnie. Jednak nie mogę się zgodzić na to aby ktoś kto tego sprzętu nie posiadał pisał (z całym szacunkiem, ale...) głupoty, że brak klawiatury (mimo gniazda na nie) świadczył o tym, że CD32 była o wiele gorsza od A1200.

SX32 był nie do zdobycia. Faktem jest iż Promodule czy SX-1 kosztował prawie tyle co CD32. Nie zmienia to jednak faktu, iż cena CD32 wraz z ogolnodostepnym SX-1 lub Promodule oscylowała m.w. w cenie A1200 z oryginalnym napędem CD (PCMCIA) i karta rozszeżenia pamięci FAST. A przecież z grubsza te dwie konfiguracje wtedy się równoważą i można uruchomić na nich dokładnie to samo (z lekkim wskazaniem na CD32).

Gdyby CD32 pojawiła się zaraz z chwilą pojawienia A1200 miała by z pewnością większy udział w rynku Amigi.

I bardzo bym prosil nie kłaść takiego nacisku na dopalacze do A1200 bo można sobie oczywiście czarować, ale w rzeczywistości mało kogo było na nie wtedy stać.



Ostatnia modyfikacja: 27.01.2011 14:57:54



Ostatnia modyfikacja: 27.01.2011 15:00:15
[#44] Re: Kick 1.3 na A1200

@Duracel, post #43

1. CD32 była gorsza i nie bardzo miała więcej. To że coś w praktyce łatwo i tanio dokupić nie oznacza że dodawano to w zestawie a ty możesz to traktować jako standardowe wyposażenie w porównaniach.
2. To odpowiedz na pytanie czy droższe było turbo czy turbo i przystawka do podpięcia tego turba w CD32 ?
A jak powiesz a jakim roku rozmawiamy to przypomnę ci ceny sprzętu.
A może chcesz porównywać cenowo przystawkę do CD32 i 8MB Fastu z kartą turbo z procesorami 030, 040 lub 060 i udowadniać że CD32 było lepsze bo tańsze ?
3. Bardziej mi tu pasuje sytuacja kogoś kto kupił furgonetkę bo chciał osobówkę i ciężarówkę. W efekcie ma wolniej niż w osobówce i mniejszą ładowność niż w ciężarówce. Ale za to jakie samozadowolenie że ma dwa w jednym.
4. Wiekiem mi nie zaimponowałeś, jestem starszy, a do różnic cenowy dolicz jeszcze różnicę miedzy prawdziwym oryginałem i "oryginałem" dyskietki w punktach przegrywania gier. A tu różnica już jest na pewno odczuwalna.
5. Mam znajomego który twierdzi to samo ale w całkiem odwrotnym kontekście, dla niego w czasie grania są ważne dźwięki z gry a nie muzyka która jest zbędnym hałasem zagłuszającym "odgłosy gry".
I przyznaje mu rację, czasem jak trafi się okazji do pogrania to najpierw wyłączam muzykę. Niezależnie czy będzie tylko 8 bitowa czy z CD/DVD.
6. Kontroler IDE był na płycie A1200 od początku produkcji, a kiedy ludzie podłączali tam napędy optyczne to zależało od ich potrzeb, bo dostępność była od początku.
7. Nie jest ważne czyje środowisko było wartościowsze, nie zasłaniam się też statystyką bo zdaje sobie sprawę że jednak większość Amig w domach robiła za konsole do gier. Tyle że jeśli chcesz statystyki to użytkownicy za pomocą portfeli głosowali na różne Amigi, ale zwycięzcą nie była CD32.
8. Formę bez wachlarzową to mieli bardziej posiadacze HD, od pewnego momentu gra na AGA bez instalera na HD była rzadkością.
A pojawienie się bogatej oferty gier na CD32 nastąpiła jakiś czas po jej premierze rynkowej, właścicieli gier musieli mieć czas na ocenę czy warto taką składankę robić a potem na zrobienie i wypuszczenie na rynek.

To czy jakiś tamten komputer był konsolą czy komputerem zależy od posiadanych dodatków i sposobu jego użycia, A1200 służąca tylko dogrania będzie konsolą ale też w każdej chwili może zostać komputerem, CD32 jest konsolą, trzeba dokupić kilka dodatków aby zrobić z niej komputer.

I dziękuje za przyznanie na końcu do panujących cen, A1200 z Fastem i HD oraz CD (podpiętym pod kontroler na płycie) kosztowała tyle ile CD32 z SX1 i pamięcią fast. To już wiem dlaczego CD32 była wedke twojej oceny lepsza, bo jak była droższa to musiała być lepsza. A że jej lepszość kończyła się w momencie kiedy trzeba było w nią włożyć jakieś turbo, kartę GFX i kartę sieciową.

Podsumowując CD32 była całkiem fajną konsolą do gierek, miała wprawdzie swoje wady ale były też zalety. Tyle że próba porównania jej do komputera jakim była A1200 pokazuje że porównywać można ją tylko z komputerem nie rozbudowanym lub minimalnie rozbudowanym, wobec rozbudowanej A1200 CD32 jest bez szans, nawet nie ma co porównywać.


Pozdrawiam
[#45] Re: Kick 1.3 na A1200

@Duracel, post #43

Qrde, gdzie są te przystawki do podłączenia klawy do CD32 - ponoć było ich tak wiele onegdaj :). Klawa od A4000? - ja nawet tego komputera na oczy własne nie widziałem ;). ACD32 to było totalne nieporozumienie, ale ja w swej naiwności skusiłem się i kupiłem i było jak zawsze czyli trza było majatek wydac na rozszerzenia itp. Efekt tego wszystkiego raczej marny bo zajmowało to masę miejsca a i tak to nie było to. Skończyło się na A1200 i oddaniu CD32 siostrzeńcowi.

[#46] Re: Kick 1.3 na A1200

@RadoslawF, post #44

Generalnie, to jak widze wedle przyslowia "chlop swoje, a... chlop swoje".
Za co wy tak nienawidzicie tej CD32??? To jakas ideologiczna, czy snobistyczna obsesja? Przypomina mi to dzisiejsza wojne maniakow twierdzacych ze na PS3 Linux nie byl potrzebny, bo to konsola. Cale szczescie ze na uniwersytecie w USA nie przejmowali sie tego typu ksenofobicznymi (???) podzialami i chorymi kategoriami (konsola/komputer) i stworzyli najbardziej wydajny i najtanszy KOMPUTER na swiecie z kilkudziesieciu PS3 - to tak na marginesie naszej dyskusji.

Technicznie rzecz biorac CD32 byla to Amiga 1200 WZBOGACONA o naped CD. Ba! Ta plyta glowna byla bardziej ergonomiczna niz ta w A1200 i posiadala gniazdo rozszerzen dajace jej pewien potencjal jak w A1200 (inna sprawa, ze nie do konca wykorzystany, ale to juz kwestia momentu upadku Commodore) Wszak Amiga MCC rowniez zapowiadala sie jako swietny, profesjonalny komputer, ktory mogl konkurowac z owczesnymi Mac'ami i PC'tami, ale nie zdazyl wyjsc przed plajta.

1. I tak bedziemy sie teraz przerzucac? Ty bedziesz pisal, ze gorsza a ja ze lepsza czy po prostu, ze nie gorsza? Piszesz, ze nie miala wiecej (a miala, bo mowa o napedzie CD i AKIKO), a za chwile dodajesz w tym samym punkcie i tym samym zdaniu! ze ja nie moge pisac o tym co bylo latwo dostepne a o tym co bylo w zestawie... normalnie rece opadaja... nie przypominam sobie, zeby do A1200 dodawano w zestawie naped CD, albo kosc AKIKO. Wiecej obiektywizmu proponuje.

2. A to zes sie tu rozpisal heh... Przystawka do CD32 z dopalaczem byla drozsza, od turbo do A1200, ale wciaz zapominasz, ze aby zrownowazyc obydwa urzadzenia do A1200 musiales dokupic naped CD, ktory wowczas byl drogi! Zaiste to jakas dziwna, wybiórcza amnezja.

Poczytaj sobie o wynikach framerate portu Dooma na golej Amidze 1200 vs golej CD32, oraz na Amidze1200 z dopalka vs CD32 z 8MB Fastu, a potem jeszcze raz przemysl swoje pierwsze zdanie w pierwszym punkcie. Pisanie iz CD32 (tak jako podstawa i tak jako rozbudowana o przystawke) byla gorsza od A1200 jest wprowadzaniem ludzi w blad i pisaniem historii na nowo. Poza tym sam sie zdecyduj czy chcesz pisac o podstawie czy o rozszerzonej opcji, bo mnie strofujesz, a robisz dokladnie to samo, oj nie ladnie. Posiadalem tak CD32 jak i A1200 i dlatego z takim wypaczaniem historii sie nie moge zgodzic.

Napisalem poprzednio o jakich latach mowie. Jezdzilem co tydzien na Grzybowska. Mam 37 lat i nie cierpie na demencje starcza. Pamietam ceny i wiem co mowie.

3. Jak widac nie zrozumiales. Dla oponentow CD32 takich jak ty owa furgonetka nie jest samochodem, a przeciez na CD32 uruchomisz dokladnie to samo co na A1200, bo technicznie jest to ten sam KOMPUTER.

4. Przed CD32 mialem A600, pamietam ile kosztowaly oryginaly na CD32 i mimo iz pochodzilem z biednej dzielnicy Warszawy :} jakos ów ceny plytek CD mi nie przeszkadzaly, a roznica w odbiorze za sprawa nosnika CD z pewnoscia rekompensowala mi ow roznice w cenie.

5. Ja mam wielu znajomych o roznym statusie spolecznym, wyksztalceniu i pogladach... ludzie sa rozni (na szczescie). Milo takze, ze sam sobie strzelasz w stope. Otoz jedna z istotnych roznic wersji gier na CD32 i A1200 bylo to, ze ograniczenie 4 kanalow dzwieku w Amidze zmuszalo przy niektorych tytulach do wyboru pomiedzy FX a Music. W CD32 miales i jedno i drugie, pomijajac juz nawet jakosc sciezki dzwiekowej.

6. Byla, owszem, ale jak dzis pamietam narzekanie owczesnych Amigowcow, ze w A600 i A1200 zastosowano wolniejszy standard IDE zamiast szybszego SCSI, nie wspominajac juz o tym, ze dyski 2.5" byly o wiele drozsze od 3.5" :) Przelotki pojawily sie praktycznie po smierci C=.

Dokupujac do CD32 przystawke Promodule (ktora rownowazyla dokupienie do A1200 oryginalnego CD-Romu przez PCMCIA) dostawales wraz z laczami takze ow kontroler dysku HD.

7. Tak, ale przeciez rozwazalismy w tym punkcie to czym Amiga byla w ogolnej spolecznosci, do czego jej uzywali i jakie ludzie mieli konfiguracje. Powolywales sie, ze twoi znajomi mieli dyski twarde i rozbudowane Amigi. Chcialem ci uswiadomic, ze w skali wszystkich uzytkownikow byles wraz ze swoimi znajomymi marginesem krezusow :) Ja zajmowalem sie muzyka i wystarczala mi do tego gola A600 z dodatkowym 1GB ramu oraz pozniej CD32.

Co do ostatniego zdania w tym punkcie, ja sie tu nie spieram przeciez, ze CD32 pojawila sie za pozno i dlatego nie zdazyla zdobyc tylu uzytkownikow co mogla by, gdyby pojawila sie wczesniej.

8. Zatem przypominam ci to co sam pisales w punkcie pierwszym... czy drogi 2.5" dysk HD byl dodawany w standardzie do A1200? Ok. byl w wersjach A600HD i A1200HD jednak ceny tych Amig odbiegaly od A600 i A1200. Natomiast w CD32 miales standardowo naped CD, ktory w grach dawal komfort praktycznie taki jak dysk twardy i nic nie musiales instalowac.

Na starcie nie bylo duzo gier, ale ja jestem graczem juz jakies 25 lat i pamietam jakie bylo podejscie do gier pirackich, ktore czasami miales zeby miec ich wiecej, a grac grales nie koniecznie, bo gralo sie naprzemian w kilka hitow. Tak wiec ow najwieksze hity ze zwyklych Amig pojawily sie dosc szybko na CD32. Z czasem zwykle konwersje jedynie z dodatkowa sciezka audio dostawales np. w formie 4 gier na jednej plycie CD, wiec to tez nie jest tak, ze placilo sie duze pieniadze za jedna gre.

do twojego podsumowania...
wysnuwasz tezy ktore przecza samym sobie, strofujesz mnie za rzeczy, ktorych sam sie dopuszczasz w tekscie i to czasami zdanie po zdaniu.

Amigi przez wiekszosc odbiorcow byly traktowane jako konsole, bagatelizowanie tego faktu jest manipulacja, bo gdyby nie ow spolecznosc to Amiga nie odniosla by takiego sukcesu jaki miala. Gdyby ow spolecznosc ograniczyc jedynie do programistow i ludzi ktorych bylo wowczas stac na rozbudowe do takich konfiguracji o jakich wspominasz, to tak naprawdę historia Amigi byla by nie zauwazalna i nie stala by sie legenda.

Piszesz cos o wsadzaniu kart GFX do Amigi w kontekscie porownan A1200 i CD32 :) Czlowieku! Dla mnie czasy kiedy do Amigi zaczeto wsadzac karty Voodo byly czasem zaloby, a nie czasem porownan, bo wtedy nie bylo juz Amigi jako przemyslu i biznesu, a jedynie czasem ludzi entuzjastow... a to juz inna bajka. Gdyby CD32 pojawila sie wczesniej, to gwarantuje ci, ze ow entuzjasci doprowadzili by takze do powstania megawypasnych kart turbo do CD32. A tak powstala jedna SX32 PRO II ktora jest dzisiaj zlotym gralem wsrod posiadaczy CD32.

I tak na marginesie do kolegi ktory napisal pod toba z rownie autorytarnymi stwierdzeniami:

Gdzie te przystawki... drogie??? Przelotka do klawiatury PC kosztowala grosze, bezposrednio jak pisalem mozna bylo podlaczyc klawiature A4000, niedawno sie dowiedzialem ze po przelutowniu jednego przewodu mozna bylo bezposrednio podpiac bardzo komfortowa klawiature od CDTV. Gdzie to mozna bylo kupic? ul. Grzybowska lub Klub Studencki Stodola. Oczywiscie zdaje sobie sprawe z tego, ze ludzie spoza Warszawy (czy spoza Wroclawia) mogli miec pewien klopot, ale kazdy kto co miesiac kupowal wszelkiej masci prase (SS, TS, Amiga, C&A) bez problemu wiedzial gdzie dzwonic i zamawiac. Mimo mieszkania w Stolicy, sam zamawialem przelacznik kickstartow we Wroclawiu czy w Poznaniu.

Postaw sobie na stole mily czlowieku A1200 z CD-Romem, zmierz ile miejsca ci zajmie na blacie i potem zrob to samo z CD32 wraz z Promodule czy SX32. Potem zastanow sie jakie brednie piszesz o masie zajetego miejsca przez CD32 w kontekscie A1200 ...i spal sie ze wstydu.

Wlasnie z powodu ow gabarytow sprzedalem A1200 i to pomimo tego, ze wbudowalem w nia CD-Slim.



Ostatnia modyfikacja: 28.01.2011 10:25:03



Ostatnia modyfikacja: 28.01.2011 10:28:06
[#47] Re: Kick 1.3 na A1200

@Duracel, post #46

0. porównując Cd32 do A1200 od strony technicznej napisałeś o co była wzbogacona a taktownie przemilczałeś długą listę braków w porównaniu do A1200.
My tej konsoli nie nienawidzimy ale skoro wystartowałeś z porównaniem do komputera i ze stwierdzeniem że jest od tego komputera lepsza to wykazujemy twoje błędy w rozumowaniu.

1. Jeśli chcemy porównywać uczciwie to porównujmy uczciwie a nie twoją metodą w której przyznajesz że CD32 czegoś nie miała ale było to dostępne więc traktujesz jakby miała.
2. Prosiłem podaj o którym roku rozmawiamy, podam ceny sprzętu i wyjdzie czy napęd CD był droższy od przystawki do CD32.
I nie zasłaniaj się wiekiem.
3. Obawiam się że ty źle zrozumiałeś, furgonetka jest samochodem ale nie jest samochodem osobowym i nie jest tez samochodem ciężarowym.
A to że CD32 uruchomisz program nie oznacza że będziesz w stanie z niego skorzystać bo odpowiedniej rozbudowy zbliżającej ją funkcjonalnie do A1200.
4. Chwalebne że ta różnica nie przeszkadzała tobie, większości jednak przeszkadzała i zagłosowali portfelami na coś innego.
5. Nie doczytałeś jak pisałem że ludzie celowy wyłączali muzykę aby ich nie rozpraszała w czasie grania ? Uważasz że tacy ludzie jednak w CD32 będą słuchać tej przeszkadzającej muzyki ?
6. Sam na to narzekałem, w pluskwie miałem kontroler SCSI i szybszy transfer ze starego dysku 40MB niż z nowego dysku 170MB w A1200.
A przelotki były dostępne, można też było taką zamówić lub zrobić samemu, fakt że nie było internetu i niektóre dzieciaki nie miały pomysłu jak ten problem obejść.
7. Nie twierdzę że byłem krezusem, twierdzę że wykorzystywałem swoja Amigę do pracy do której twoja CD32 się nie nadawała, nawet po maksymalnej rozbudowie.
8. W porównaniu z HD napęd optyczny w CD32 to była taka duża dyskietka.
Wprawdzie nie trzeba było wachlować kilkoma ale aby pograć trzeba było wyjąć płytkę z pudełka, włożyć do napędu, uruchomić kompa, po grze w drugą stronę, otworzyć napę, wyjąc płytkę, schować na miejsce.
To nie jest ta sama wygoda jak w przypadku gry zainstalowanej na HD.

Nie bagatelizuje wykorzystania Amig jako konsol do gry.

Utożsamiając karty GFX z pecetyczną kartą VooDoo pokazujesz totalny brak wiedzy o takich dodatkach do Amig i ich wykorzystaniu.
Ludzie wkładali karty graficzne do Amig zanim powstała karta WooDo, nawet zanim rozpowszechniło się złącze PCI.
Chcesz udowodnić że twoja ulubiona konsola była lepsza od Amig w tym i takich wyposażonych w takie karty to znajdź jakiś przekonywujący argument lub przeproś za wprowadzanie w błąd.
Lub przyznaj że ta lepszość CD32 może występować co najwyżej w grupie użytkowników interesujących się tylko i wyłącznie grami.

A odkąd używam w Amigach karty graficzne nie stawiam ich na stole/biurku tylko pod nim lub obok. Tyle że ja traktuje je jako komputery więc sobie stoją na swoich miejscach a nie jak konsolę którą trzeba schować po graniu do szafy bo wstyd się do niej przyznać.


Pozdrawiam
[#48] Re: Kick 1.3 na A1200

@Duracel, post #46

"Postaw sobie na stole mily czlowieku A1200 z CD-Romem, zmierz ile miejsca ci zajmie na blacie i potem zrob to samo z CD32 wraz z Promodule czy SX32. Potem zastanow sie jakie brednie piszesz o masie zajetego miejsca przez CD32 w kontekscie A1200 ...i spal sie ze wstydu."


Wg. mnie zdecydowanie mniej miejsca zajmowała 1200 niż CD32 nawet z sx1 (sprzedałem w diabły) bo i takie coś miałem. W końcu i A1200 miałem dość i wpakowałem ją po prostu do obudowy. Amigę chciałem miec w miare szybką więc zakupiłem w rozsądnej cenie dopałkę a do CD32 w tamtym okresie ciężko było kupić CD z grą a co dopiero karte turbo.

[#49] Re: Kick 1.3 na A1200

@RadoslawF, post #47

Podstawowy bład z twojej strony w tej dyskusji jest taki, że stawiasz siebie jako eksperta, ktorego zdanie jest arbitralne, a stety/niestety nie jestes alfą i omegą i ja, jako posiadacz tak CD32 jak i A1200 nie mogę zgodzić się z czymś co wedle mnie jest kłamstwem.

0. Po pierwsze, to ja nie wystartowalem ze stwierdzeniem, że jest lepsza, tylko któryś z was (w sumie nie istotne ktory) stwierdził, że była gorsza, co jest mowiac delikatnie - krzywdzącą, subiektywną oceną CD32.

Twoja "dluga lista brakow CD32" to realnie i konkretnie - klawiatura i fdd, czyli sprawy odpowiadajace za komunikacje z komputerem. Dziwne jest natomiast, że bagatelizujesz naped CD, skoro jak widac dzisiaj, stal sie on funkcjonalna, pratyczna przyszloscia (czyt. terazniejszoscia). To tak jakbys staral mi sie wmowic, ze ziemia jest plaska, albo ze tel. komorkowe to niepraktyczny gadzet i dla ciebie lepszy jest tel. stacjonarny.

Bagatelizujac ów naped CD poprostu sie osmieszacie, i cytujac tu ciebie: staram sie tu wskazac bledy w waszym rozumowaniu.

I doprawdy przestancie powtarzac jak mantre, ze CD32 byla gorsza, ze nie byla komputerem, skoro mozna na niej tak wtedy jak i teraz uruchamiac te same programy co i na A1200! Tak ciezko pojac i przyznac ze mowicie bzdury?

1. Moja metoda porownawcza polega na tym, ze wskazuje na to iz owszem CD32 nie miala klawiatury i FDD, ale tak samo A1200 nie miala napedu CD-Rom i AKIKO. Natomiast dla was braki miala tylko CD32, a A1200 w porownaniu do CD32 ich nie miala... żałosne.

Pisanie zatem, ze CD32 byla gorsza jest naduzyciem, wrecz klamstwem. Co wiecej czepiasz sie metody porownania, ale obydwaj siegacie po argument mozliwosci rozbudowy w przypadku A1200 wzdrygujac sie wtedy gdy przypominam iz rozbudowa CD32 o klawiature byla banalnie prosta i tania na tle rozbudowy A1200 o CD-Rom. Jezeli ty nie widzisz w tym waszej hipokryzji to dajmu spokoj tej dyskusji i pozostanmy przy tym, ze zdania byly podzielone i nie ma jednoznacznej odpowiedzi co bylo lepsze...

2. Nie zaslaniam sie wiekiem, tylko daje ci do zrozumienia, ze wciskanie mi kitow w sytuacji gdy pamietam te czasy i bylem posiadaczem omawianego sprzetu tak wtedy jak i teraz jest bezcelowe. Lata o ktorych mowie, to okres m.w. 94-96 i pisalem o tym wczesniej, wiec nie wiem po co tak naciskasz na to jakby miala w tym tkwic jakas tajemnica ktora skrywam i ktora miala by mnie skompromitowac. Naped CD do A1200 o ktorym mowa wygladal dokladnie jak polowa CD32 i mial taka sama klapke tyle ze byl w bialej tonacji obudowy A1200.

3. Trudno zebym nie zrozumial argumentu i analogii ktora sam przytaczam. A1200 i CD32 jest w zbiorze komputerów bo mozna na nich uruchamiac te same programy i posiada wrecz te same parametry graficzne, muzyczne itd., jak furgonetka i auto osobowe nalezy do zbioru samochodow bo mozna nimi transportowac ludzi mimo iz ich parametry roznia sie bardziej niz A1200 i CD32. Jasniej juz nie moge, wybacz.

4. Tiaaa, zaglosowali na PC'ty... bo dla ciebie fakt iz CD32 pojawila sie zaraz przed bankructwem Commodore i Amigi jako takiej nie ma znaczenia. Ty lansujesz teze podparta wirtualnymi faktami, ze CD32 nie miała rozchwytu bo byla slabsza od A1200. Otoz jeszcze raz ci powtorze, ze moglbys sie powolywac na swoja teze, gdyby CD32 wyszla wczesniej i miala dluzszy czas na to aby sie rozpowszechnic w swiadomosci potencjalnych kupcow. Okres ten byl bardzo krotki poniewaz CD32 pojawila sie w niedlugim czasie przed PSX'em. Ten sam los spotkal zreszta Atari Jaguara.

5. Skoro lansujesz kolejna teze typu "ziemia jest plaska i jest to fakt oczywisty" to powiem ci wprost - ludzie o ktorych wspominasz to DZIWACY, bedacy marginesem marginesu. Gdyby to bylo cos normalnego, to producenci gier nie wydawali by olbrzymich pieniedzy na kompozytorow i specow od efektow specjalnych, a sama Amiga powinna byc pozbawiona 4 kanalow 8 bit, mimo kilkuletnich, błagań ówczesnych użytkowników o 8 kanałów 16 bit. Jeżeli ty na serio wierzysz w to co piszesz, to pozostaje mi tylko zdrowia zyczyć.

6. I pamietasz ile ów dysk 2.5" kosztowal? :>

7. To jest kolejne klamstwo. Zalezy, kto co uwaza za prace. Do pracy w pelnym tego slowa znaczeniu, to mogla sie nadawac A3000 lub A4000. A do "pracy" ogolno pojetej CD32 nadawala sie m.w. tak samo jak twoja GOLA A1200, poniewaz mogles na niej odpalic dokladnie te same programy co na golej A1200. Ja na CD32 robilem moduly tak jak na A600, tyle ze nagrywalem to na kasete... pozniej zdigitalizowalem na PC. A CD32 z Promodule byla czyms wiecej niz gola A1200.

8. To juz pojechales po calosci. Ale dobrze, bo jest piatek i na weekend sie troche usmialem. Idac twoim tropem myslenia twoj HD byl do d... bo trzeba bylo poczekac az sie system zaladuje, trzeba bylo znalezc odpowiednie okienko i kliknac ikone. Tak, to absurdalne, traktowac to jako niewygode, nie mniejszy jednak niz twierdzenie, ze wyciagniecie plytki z pudelka i wsadzenie jej do napedu to cos klopotliwego i niewygodnego

09.?
Jak mam kogokolwiek przepraszac skoro moim zdaniem to ty wrecz klamiesz i piszesz historie na nowo???
Mowimy o A1200 a nie o "duzych amigach". Zatem znowu kluczysz i chwytasz sie argumentow "pozyczanych" z wiekszych i sporo drozszych Amig. Wymien mi karte graficzna do Amigi ktora wsadziles sobie w podstawowa-dekstopowa A1200. Oswiec mnie samozwanczy geniuszu, aspirujacy do miana wszechwiedzacego arbitra :D

Chowasz konsole do szafy bo sie wstydzisz? Moze to jakies kompleksy? Posiadam caly zestaw konsol w domu, a CD32 stoi na swoim zasluzonym, eksponowanym miejscu w sypialni. Nie widze nic nadzwyczajnego ani infantylnego w takim zjawisku.

Jak widze wykazujesz doskonale znane symptomy snobistycznej bufonady, ktora wyksztalcila sie u czesci Amigowcow po upadku Commodore. Wydaje sie wam, ze jestescie lepsza i wazniejsza czescia Amigowcow, tylko dlatgo, bo zaklinajac rzeczywistosc i fakty twierdzicie ze plyta A1200 w obudowie "PC'towej" jest lepsza od wszystkiego. Otoz rozczaruje cie, byliscie mniejszoscia, a caly Amigowy rozglos i bum ciagniety byl glownie przez graczy i ludzi traktujacych Amige jako rozrywka a nie maszyna do pracy. Pisze ci to jako czlowiek ktory uzywal Amigi do tworzenia muzyki, wiec niejako do swego rodzaju "pracy".

[#50] Re: Kick 1.3 na A1200

@AndrECHO, post #48

Jak to nawet z SX1?????

Po pierwsze proponuje porownac wymiary A1200 i CD32 podane chocby w sieci.
Po drugie SX1 faktycznie byl najgorszym rozwiazaniem (dziwne, ze zawsze na takie sie powolujecie w tej dyskusji), natomiast Promodule znajduje sie dokladnie POD CD32 wiec nie zwieksza zapotrzebowania na miejsce na biurku.

Natomiast rozbudowa A1200 o CD-ROM...

http://www.amigahistory.co.uk/cd1200-3.jpg
(to ten, o ktorym mowa jest od poczatku)

...to zwiekszenie o kolejne naście centymetrow.

Oczywiscie ktos powie, ze nie wspominam o miejscu na klawiature do CD32, ale w tym caly szkopul, ze ową klawiature mozemy sobie podpiac i postawic wtedy gdy jest nam w danej chwili potrzebna bez koniecznosci zawalenia miejsca na biurku bądź bez konieczności chowania całej Amigi.

[#51] Re: Kick 1.3 na A1200

@Duracel, post #49

Heh, a da się na maksymalnie obudowanej w przystawki CD32 rozsądnie popracować z procesorem tekstu, programem do DTP, takimi programami jak Scala, LightWave?
Nie da się.
A na A1200 da się. I da się też doskonale grać. W więcej gier, niż na CD32. Odpalisz na CD 32 te wszystkie "doomopodobne" gry, dla których nawet karty z cepem 060 są zbyt wolne?

Z szacunkiem
Des

[#52] Re: Kick 1.3 na A1200

@Des, post #51

No to w koncu mowimy o dopalonych CD32 i A1200 czy o golych???
Bo zadziwiajace jest to kluczenie, ze jak po waszemu to mozna, a jak po mojemu to nie mozna.

Na marginesie dla twojej wiadomosci. Port Dooma, na Amige chodzi szybciej na golej CD32 niz na golej A1200 - majac w dyspozycji ten fakt dalej znajdzie sie ktos na tyle odwazny aby twierdzic, ze A1200 jest "lepsza"?

Ja jedynie bronie CD32 gdyz uwazam ze nie jest gorsza, ale jezeli ktos z pisze w srodku watku, ze CD32 byla gorsza i byla gwozdziem do trumny to prowokuje klamstwem i naduzyciem i to on pisze historie na nowo i jest w "blednym mysleniu".

Proste programy edytorskie chodzace na golej A1200 beda chodzic i na CD32.

I zeby bylo jasne, aby zrownowazyc porownanie A1200 z CD32 jako sprzetu niedopalonego mowmy o A1200 z dokupionym napedem CD-ROM PCMCIA (czyli z epoki) oraz dokupionym do CD32 Promodule umozliwiajacym jej kontakt z uzytkownikiem taki jak ma A1200.

Jezeli porownujemy ze cos jest lepsze a cos gorsze, to z calym szacunkiem, ale sam problem zintegrowanej czy dolaczonej klawiatury nie moze byc argumentem ze jeden komputer jest lepszy od drugiego. Jak kupisz sobie dzisiaj wypasionego PC bez klawiatury to bedzie to sprzet gorszy od A500? Albo czy A500 jest lepszym komputerem od A4000 bo ta nie ma zintegrowanej klawiatury i trzeba ja dopiero podpiac? Spoko, mozecie drazyc temat i powiedziec - TAK! ale z calym szacunkiem, tak nie rozumuja ludzie powazni.

Ja jedynie bronie CD32 gdyz uwazam ze nie jest gorsza, ale jezeli ktos z pisze w srodku watku, ze CD32 byla gorsza i byla gwozdziem do trumny to prowokuje klamstwem i naduzyciem i to on pisze historie na nowo i jest w "blednym mysleniu".

A jak ktos prowokuje w tak nieprzemyslany sposob, to prowokuje do tego aby ktos stwierdzil, ze CD32 byla lepsza od A1200 bo mimo iz nie posiadala klawiatury i FDD posiadala naped CD i kosc AKIKO ktora zwiekszala jej sprawnosc obliczeniowa, zatem mozna pokusic sie o stwierdzenie iz elektronicznie i obliczeniowo gola CD32 byla lepszym komputerem od golej A1200. PROSTE? LOGICZNE?

Czy PC z CDromem, ale bez klawiatury jest gorszy od PC z klawiatura i FDD ale bez CD romu? Ile jeszcze tych przykladow waszego absurdalnego szablonu porownan trzeba podac aby cos zaswitalo?

CD-Rom w CD32 nie byl zbednym gadzetem jak ktos tam wyzej sugerowal, tylko byl faktycznym i praktycznym krokiem w przyszlosc co potwierdzil czas.



Ostatnia modyfikacja: 28.01.2011 14:21:46
[#53] Re: Kick 1.3 na A1200

@Duracel, post #49

@Duracel,

Fajny z Ciebie koleś, lubisz CD32 i chwała Ci za to! OK
CD32 nigdy nie miałem - nigdy nie interesowały mnie urządzenia tylko do grania. Xbox-a 1 posiadam, ale kupiłem go jako "centrum multimedialne" do filmów, zdjęć, muzyki.

Ale do tematu:
Według mnie (moje czysto subiektywne zdanie) CD32 nie była interesująca dla kogoś kto chciał coś naprawdę zrobić na swoim komputerze.

CD32 oferowała funkcjonalność konsoli (o ilości i jakości gier nie będę się wypowiadał bo gram mało) i dodatkowo po zakupieniu dodatkowych gadżetów funkcje niezbyt wydajnego komputera z marną grafiką.

A1200 oferowała w standardzie funkcje niezbyt wydajnego komputera z marną grafiką + dostęp do zdecydowanie większej listy porogramowania.
A po zakupieniu popularnych choć niezbyt tanich gadżetów A1200 przekształcała się w prawdziwy komputer z wydajnym CPU + mnóstwo RAM-u i dobrą grafiką.

Czyli sprawdza się stare przysłowie: "punkt widzenia zależy od punktu siedzenia".
I to wszystko.

Mówisz że jesteś grafikiem.
Powiedz nam jak wiele swoich prac zrobiłeś na CD32 właśnie?
Jakieś przykłady?
Chodzi mi o lata 90-te.
Czy używasz CD32 do grafiki cały czas?
[#54] Re: Kick 1.3 na A1200

@Duracel, post #52

Hmm. Dorzucę swoje 5 groszy odnośnie Twojej wypowiedzi. Piszesz, że używałeś do tworzenia muzyki CD32. Tak stworzoną muzykę zapisywałeś potem na kasecie(magnetofonowej?). Potem przerzucałeś to na pieca, nie wiem czy robiłeś to w latach 90 ubiegłego wieku czy też dopiero teraz przerzucałeś to na PC. Ale to i tak nie zmienia postaci rzeczy, że to trochę dziwne. A dodam, że mnie słoń na ucho nadepnął. Ile na takiej drodze masz konwersji Digital-Analog i w drugą stronę? Ile masz strat jakości dźwieku? Ja się na tym nie znam ale czytało się w gazetach o tym plus i na studiach uczono na laborkach aby jak najmniej konwersji robić digital/analog. I tutaj masz już odpowiedź co było "gołe" lepsze:D. Wychodzi jednak na to, że komputer niż konsola.
Co do akcesorii to pamiętam jak dzisiaj gdy kumpel poprosił mnie aby kupić mu klawiaturę do CD32. Chciał taką od A4000, a że takiej w TOMS'ie nie mieli a była tylko ich jakaś proteza z układem klawiatury z PC to i taką zakupiłem. Potem kumpel spojrzał na mnie jak mu ją dawałem jak na idiotę. - Co ja mu kupiłem...

[#55] Re: Kick 1.3 na A1200

@stachu100, post #53

Jestem grafikiem DTP. Bawiłem się w DeluxPaint'cie na A600 i mam kilka obrazków typu "pierscien z brylantem", "spiderman" itp. ;) Jednak na powaznie zajalem sie tym dopiero w czasach rozwoju PC.

Na Amidze poza grami w tamtych latach bawilem sie w Protrackerze i pozniej na PC w Fastrackerze. Nigdy nie bralem czynnego udzialu na "Scenie", choc przyznam milo bylo uslyszec na Amiwawie, ze moje stare produkcje z powodzeniem mogly by brac udzial w nie jednym compo. Zabraklo wtedy chyba odwagi i wiary w swoje mozliwosc ;)

To nie jest tak, ze "uwielbiam CD32", ludzie, nie jestem fanatykiem :)
Ja po prostu bronie sprzetu, ktory nieslusznie jest oceniany jako gorszy od A1200 i nieslusznie jest szufladkowany jako "jedynie konsola".

Slusznie natomiast napisales, ze punkt widzenia zalezy od punktu siedzenia. Problem polega na tym, ze koledzy wyzej prowadza porownania wedle wlasnej wygody. Raz twierdza, ze trzeba porownywac "gole", a innym razem powoluja sie na mozliwosc wiekszego dopalenia A1200. No cos tu jest nie tak i ktos probuje z deka manipulowac argumentacja.

------

Do Tomskiego:

Tak to nie bylo w pelni wygodne, ale nie zmienia faktu, ze bylo jakas alternatywą.
Samplowalem to jeszcze w latach 90 i stalo sie to zwykłą MP3 ...fakt, bez mozliwosci edycji i poprawek :)



Ostatnia modyfikacja: 28.01.2011 15:03:45
[#56] Re: Kick 1.3 na A1200

@Duracel, post #43

1. To może sam przejrzyj tę prasę z tamtych lat i zauważ że prezentacja CD32 to było lato 93 roku a powszechna dostępność dodatków do rozbudowy CD32 to rok 96, w roku 95 MA opisywał pojawiające się właśnie dodatki.
Czyli zaczynasz przerabiać konsolę na komputer w czasie kiedy ja już dysponuje A1200 z Blizzardem IV, kontrolerem SCSI i kartą graficzną.
Taka różnica ma oznaczać lepszość CD32 ?
I sprawdź sobie ceny, dopiero rok 96 umożliwia zakup CD32 z pro module z ceną porównywalną z A1200, oczywiście z powodu wyprzedaży zapasów magazynowych.
2. Już zwracałem uwagę abyś nie porównywał karty turbo dającą nowa jakość korzystania z programów z rozbudową CD32 o stacje dysków, kilka portów i pamięć Fast. Chcesz robić porównania to rób to dla sprzętu podobnego czyli A1200 z Fastem, HD i CD do CD32 z ProMdule, flopem pamięcią i HD.
I nie zapomnij że dla CD32 to juz prawie kres możliwości rozbudowy a dla A1200 to zaledwie wstęp.
3. Nie przekręcaj i nie pomijaj, tylko przyznaj kupując tą furgonetkę chciałeś osobówkę, ciężarówkę czy oba w jednym i wyszło to co wyszło ?
4. Zdecyduj się z tym wiekiem bo raz piszesz 36 innym razem 37 a potem weź tak pogardzaną prasę i sprawdź te ceny.
5. Nie powinniśmy mówić tylko o graczach a zapominać o innych użytkownikach komputerów i konsol.
6. Chłopie skąd ty wymyśliłeś rok 96 jako termin podłączania napędów CD i do tego tylko IDE ?
Ja rok wcześniej miałem już HD i CD SCSI a jeszcze wcześniej stary CD IDE który dostałem wręcz za darmo.
7. To że tacy jak ja byli w mniejszości nie oznacza że nie istnieli i że ty możesz ich sprzęt pominąć w porównaniach.
8. Tylko że nie były to pierwsze lata istnienia CD32 a czasy popularności CD32 w naszym kraju wynikające z niskiej ceny spowodowanej jej wyprzedażą z magazynów przez następców Commodore.

ps.
w 96 CD32 kosztowała 500zł, SX1 600zł a SX2 było dostępne ale publicznie nie podawano ceny.
Dopalacze do A1200 sprzedawano w sporej liczbie od 1995r, nie wierzysz to może przejrzyj ogłoszenia w MA tak od 94 roku.


Pozdrawiam
[#57] Re: Kick 1.3 na A1200

@Duracel, post #55

To ja powiedziałem, że CD32 jest gorsz i była gwoździem do trumny, ale co do drugiego się myliłem, choć nie do końca, bo CD32 nie dysponowała niczym szczególnym co mogłoby przyciągnąć potencjalnych klientów nie związanych z amigą, takich ludzi jak Ty, którzy czerpali przyjemność z wysokiej jakości ścieżek audio było niewielu. Jedyny atut CD32 to ten, który cały czas przytaczasz, czyli napęd CD. Mnie akurat nie obchodzi, czy A1200 była większa, czy CD32, bo to nie ma znaczenia, A1200 miała większe możliwości rozbudowy niż CD32 i nikt nie zrobił nic by to się zmieniło, akceleratory 030 to rzadkość do CD32.

1. Pod względem technicznym, CD32 to "okrojona A1200" z wolniejszym kickstartem i kośćmi AKIKO, które tak naprawdę szybkością wcale nie grzeszyły (to właśnie dzięki nim porty doomopodobne wypuszczone dla CD32 działają trochę szybciej), do A1200 wystarczy tylko dołożyć CD-ROM i już mamy CD32 bez Akiko, które i tak praktycznie nie było używane (chyba wiadomo dlaczego).

2. Pod względem rozrywki, CD32 jest lepsza, bo komfort grania z CD z padem wieloprzyciskowym jest o wiele lepszy niż z dyskietek i joysticka z jednym przyciskiem (tutaj niektórzy mogą mieć różne zdanie). Jednak ilość tytułów na CD32 dyskwalifikuję tą konsolę w starciu z A1200 na którą będzie ze 6000 gier lub więcej. Co prawda dzisiaj jest whdload i są składanki, powiększające ogromnie bibliotekę gier, więc tak jakby ten problem dziś już nie istnieje, ale dawniej istniał. Tutaj więc, można powiedzieć, żę pod tym względem CD32 była kiedyś "gorsza" od A1200.


3. Konwersje, konwersje i jeszcze raz konwersje..... Po jaką cholerę pakowali się w rynek konsol oferując w większości jedynie odgrzewane kotlety? Fakt, że niektóre z nich mają ścieżkę audio, ale to nie zmienia faktu, że nie było za bardzo nic świeżego, ja bym tą konsolę nazwał Deja Vu a nie CD32


4. Po dołożeniu do CD32 klawiatury i flopa, stawała się ona delikatnie lepsza od gołej A1200, tylko dlatego że miała prawie nie używane AKIKO



Nie rozumiem Twojego nastawienia i zbaczania z kursu, jakoby ktokolwiek tutaj tryskał nienawiścią do CD32, wiele osób chciało by mieć CD32 i A1200, ale jak byś kazał im wybierać, to większość wybrałaby A1200. Nie wiem, czy masz jakiś fetysz związany z CD32, ale mówiąc, że CD32 jest od A1200 trochę gorsza nie miałem na myśli, że jest to jakiś złom, przy którym trzeba splunąć, czy też przejść obojętnie. Jeśli stoi obok siebie dwóch ludzi, to ten który jest niższy, choćby nawet o 1mm, to nie wiem co by robił, zawsze będzie niższy. To samo tyczy się mojego stwierdzenia na temat CD32, porównując oba urządzeni w stanie zakupu, CD32 jest lepszym wyborem dla rozrywki, lecz idąc dalej, możliwości rozbudowy obydwu komputerów i ich zastosowań zmieniają się diametralnie na niekorzyść CD32, więc co jest takiego trudnego, by zrozumieć, że CD32 jest "gorsza" od A1200 pod kątem wszystkich za i przeciw jakie można przedstawić w całym spektrum możliwości i zastosowań, a nie tylko porównując gołe konfiguracje jakie otrzymuje się przy zakupie?


Jak dotąd nie ma tu żadnej nienawiści względem CD32, tylko starcie argumentów, a jak chcesz denerwować ludzi fałszywymi oskarżeniami, to zaraz możesz mieć swoją nienawiść tak jak to sobie wyobrażasz:

CD32 to szrot!!! CD32 to szrot!!! CD32 to szrot!!! CD32 to szrot!!! CD32 to szrot!!! CD32 to szrot!!! CD32 to szrot!!! CD32 to szrot!!! CD32 to szrot!!! CD32 to szrot!!! CD32 to szrot!!! CD32 to szrot!!! CD32 to szrot!!! CD32 to szrot!!! CD32 to szrot!!! CD32 to szrot!!! CD32 to szrot!!! CD32 to szrot!!! CD32 to szrot!!! CD32 to szrot!!! CD32 to szrot!!!

:)

Tak to ma wyglądać?

[#58] Re: Kick 1.3 na A1200

@rafgc, post #57

Zatem, skoro już wszystko (?) sobie wyjaśniliście, może wróćmy do wątku tytułowego? Proszę.

[#59] Re: Kick 1.3 na A1200

@recedent, post #58

Chętnie byśmy wrócili, tylko wszyscy już zapomnieli, czego ten watek dotyczy. Jakoś tak nie czuję się zdziwiony :)

[#60] Re: Kick 1.3 na A1200

@rafgc, post #59

Podwątek "O wyższości CD32 nad A1200 i odwrotnie" został przeniesiony tutaj.
moderator


Wracajac do tematu, ktorys sprowadzil mnie wczesniej na ten watek, czyli problem odpalenia niektorych Dem na CD32.

Dwa dni temu nabylem szczesliwie pelen zestaw CDTV. Na CDTV problem zniknal (zatem kwestia i kickstartu i AGA) z wyjatkiem jednego tytulu. Guardian Dragon w dalszym ciagu rusza tylko do pierwszego screena, a potem nastepuje reset i tak w kolko. Zrzucalem to demo na kilka roznych dyskietek wiec nie jest to kwestia badsectorow raczej.

Czy ktos odpalal u siebie na CDTV to demo? A moze macie tego gotowca na dysk twardy, ktory chodzi na AGAcie?

Na stronie www.PPA.pl, podobnie jak na wielu innych stronach internetowych, wykorzystywane są tzw. cookies (ciasteczka). Służą ona m.in. do tego, aby zalogować się na swoje konto, czy brać udział w ankietach. Ze względu na nowe regulacje prawne jesteśmy zobowiązani do poinformowania Cię o tym w wyraźniejszy niż dotychczas sposób. Dalsze korzystanie z naszej strony bez zmiany ustawień przeglądarki internetowej będzie oznaczać, że zgadzasz się na ich wykorzystywanie.
OK, rozumiem