29.05.2006 13:21
[#1]
SFS i filemanager
Witam, utworzyłem sobie na jednym dysku SFS i wszystko byłoby pięknie i cacy gdyby nie to, że jeżeli nazwa pliku bądź katalogu ma np. 50 znaków to Filemaster 2.0 Beta 2 nie widzi tego, a Directory Opus 4.13c się po prostu zawiesza?!
Maskę ustawioną mam na: 0x7FFFFFFE, maxtransfer na 0xFFFFFFFF, blok 512.
Mogę usuwać te pliki, wchodzić do katalogów, etc. z poziomu CLI, ale przecież to nie o to chodzi. Tak więc pytanie kieruję - jest jakiś alternatywny filemanager. Do Filemastera się przyzwyczaiłem i ten program najbardziej mi pasował... jezdem w kropce ---> .
p.s. i sobie chciałem programem SFSGui popatrzeć co i jak, ale program owy nie może znaleźć żadnej partycji SFS... Zainstalowałem SFS 1.58 BETA.
Maskę ustawioną mam na: 0x7FFFFFFE, maxtransfer na 0xFFFFFFFF, blok 512.
Mogę usuwać te pliki, wchodzić do katalogów, etc. z poziomu CLI, ale przecież to nie o to chodzi. Tak więc pytanie kieruję - jest jakiś alternatywny filemanager. Do Filemastera się przyzwyczaiłem i ten program najbardziej mi pasował... jezdem w kropce ---> .
p.s. i sobie chciałem programem SFSGui popatrzeć co i jak, ale program owy nie może znaleźć żadnej partycji SFS... Zainstalowałem SFS 1.58 BETA.
29.05.2006 16:37
[#4]
Re: SFS i filemanager
@Andrzej Drozd, post #3
No ten filemaster co wymieniłem to jest taki sam jak Twój :). SFS'a nowszego używam :). U mnie filemaster ucina nazwy plików/katalogów do 30 znaków. Zresztą odkąd pamiętam, taka właściwość w Filemasterze tym - jak plik ma => 100 MB to kliknięcie dwukrotne na ten plik nic nie da pod FM, bo go nie widzi.
Ostatnia modyfikacja: 29.05.06 16:38
Ostatnia modyfikacja: 29.05.06 16:38
30.05.2006 10:36
[#19]
Re: SFS i filemanager
@Sylwester, post #18
A jednak schody mogą być... :)
W sumie dobrze mi z tym SFS'em, który mam, więc może lepiej nie ruszać kijem ;).
Swoją drogą na razie go testuję na pobocznych partycjach i nie wiem czy to nie za duże ryzyko wrzucić go na bootującą systemówkę i tam, gdzie mam swoje projekty...
Ostatnia modyfikacja: 30.05.06 10:37
W sumie dobrze mi z tym SFS'em, który mam, więc może lepiej nie ruszać kijem ;).
Swoją drogą na razie go testuję na pobocznych partycjach i nie wiem czy to nie za duże ryzyko wrzucić go na bootującą systemówkę i tam, gdzie mam swoje projekty...
Ostatnia modyfikacja: 30.05.06 10:37
31.05.2006 00:11
[#25]
Re: SFS i filemanager
@] SKOLMAN_MWS ˇ agrEssOr [, post #24
Bo z Ciebie mundra bestia!! :b.
Ej! Uczyć się angielskiego nieuki, na zdrowie Wam wyjdzie!! Będziecie mogli więcej sobie programów pod Amigą poinstalować bez obaw i w ogóle pooglądać coś na satelicie, np: program Extreme: fifty-fifty, ollie, backside, nose, flip, broken leg. ;)
Ej! Uczyć się angielskiego nieuki, na zdrowie Wam wyjdzie!! Będziecie mogli więcej sobie programów pod Amigą poinstalować bez obaw i w ogóle pooglądać coś na satelicie, np: program Extreme: fifty-fifty, ollie, backside, nose, flip, broken leg. ;)