Z początku wydawało mi się, że jest to kwestia złych ustawień, ale po sprawdzeniu około połowy wszystkich możliwych kombinacji wkurzyłem się. Jak to jest w ogóle możliwe, aby na 32bitowym ekranie brakowało kolorów?! (dostępnych jest aż 16,7 mln; tak więc winę ponosi autor Visual Prefs)
Próbowałem blokować, próbowałem wszystkie uwolnić, alokować nowe kolory i nadal to samo. Odkąd mam Birdie, to już nie widzę zmiany kolorów na okienkach, bo tam są patterny. Problem jest jedynie w tytułach okien (używam Outline'a z TitleShadow). Na okno nieaktywne mam ustawiony pierwszy dostępny kolor biały, aktywne natomiast ma kolor żółty (wybrany gdzieś ze środka, czyli tak około 100-y dostępny), który często się gubi i zamienia na innny. Myślałem, że takie cyrki występują tylko na AGA. (bo długo używałem gołej Ami na 8bitowym ekranie i nie dziwiło mnie wcale, że nagle kolory okien się zmieniają (szczególnie po odpaleniu IBrowse))