02.06.2006 15:46
[#1]
Edytor tekstu pod SmartFS
Jaki edytor plików tekstowych bezproblemowo radzi sobie z długimi nazwami plików? (zarówno przy odczycie jak i zapisie)
Używam starego CEda 3.0, ale nie dość że obcina nazwę pliku, to na dodatek przy próbie wyjścia (tylko po edycji pliku o dł. nazwie) wywala okienko Software Failure.
Najlepiej, żeby to był freeware/shareware. (z możliwościami zbliżonymi do CEda 3)
Używam starego CEda 3.0, ale nie dość że obcina nazwę pliku, to na dodatek przy próbie wyjścia (tylko po edycji pliku o dł. nazwie) wywala okienko Software Failure.
Najlepiej, żeby to był freeware/shareware. (z możliwościami zbliżonymi do CEda 3)
02.06.2006 16:19
[#3]
Re: Edytor tekstu pod SmartFS
@El Amigos, post #1
Wlasnie sprawdzilem CEDa 3.5 i ten bez problemu wczytuje i zapisuje dlugie nazwy na partycji SFS.
Moze wykombinuj sobie ta wersje albo sprawdz jeszcze BareEDa i WordPada (sa na Aminecie).
Przy okazji odkrylem (! albo o tym zapomnialem) ze nowy ram-handler z Blizkicka nie tylko przyspiesza kasowanie plikow z RAMu, ale takze pozwala na uzycie dlugich nazw.
Niestety WB 3.1 definitywnie sie wywala gdy za pomoca Workbencha otworze okno w ktorym jest plik z dluga nazwa. Stalo sie to tez gdy otworzylem okno RAM-Disku z plikiem o dlugiej nazwie. WB 3.1 suuxxxxx :P
No, ale odwieczne guru z MCP, pozwala na dalsza prace z programami juz odpalonymi i dzieki DOpusowi oraz Cli mozna odpalac kolejne :)
Czy podobne cyrki z dlugimi nazwami dzieja sie takze na WB 3.5/3.9?
Moze wykombinuj sobie ta wersje albo sprawdz jeszcze BareEDa i WordPada (sa na Aminecie).
Przy okazji odkrylem (! albo o tym zapomnialem) ze nowy ram-handler z Blizkicka nie tylko przyspiesza kasowanie plikow z RAMu, ale takze pozwala na uzycie dlugich nazw.
Niestety WB 3.1 definitywnie sie wywala gdy za pomoca Workbencha otworze okno w ktorym jest plik z dluga nazwa. Stalo sie to tez gdy otworzylem okno RAM-Disku z plikiem o dlugiej nazwie. WB 3.1 suuxxxxx :P
No, ale odwieczne guru z MCP, pozwala na dalsza prace z programami juz odpalonymi i dzieki DOpusowi oraz Cli mozna odpalac kolejne :)
Czy podobne cyrki z dlugimi nazwami dzieja sie takze na WB 3.5/3.9?
02.06.2006 16:28
[#4]
Re: Edytor tekstu pod SmartFS
@Andrzej Drozd, post #3
Pominalem cos waznego na temat CEDa i dla widocznosci napisze to w nowym komentarzu.
Uzywam z CEDem dwie latki (sa w WBStartup)
1.CedPatch
2.CedFix
Jedna z nich pozwala na uzycie innych fontow niz topaz na gornej belece i cos tam jeszcze. Druga, nie pamietam co poprawia. Gdy nie znajdziesz na Aminecie, to daj znac.
Uzywam z CEDem dwie latki (sa w WBStartup)
1.CedPatch
2.CedFix
Jedna z nich pozwala na uzycie innych fontow niz topaz na gornej belece i cos tam jeszcze. Druga, nie pamietam co poprawia. Gdy nie znajdziesz na Aminecie, to daj znac.
02.06.2006 18:18
[#5]
Re: Edytor tekstu pod SmartFS
@Andrzej Drozd, post #3
Niestety WB 3.1 definitywnie sie wywala gdy za pomoca Workbencha otworze okno w ktorym jest plik z dluga nazwa. Stalo sie to tez gdy otworzylem okno RAM-Disku z plikiem o dlugiej nazwie. WB 3.1 suuxxxxx
Nigdy nie miałem pliku o dł. nazwie w RAM dysku, bo mi zawsze obcina. :) Spróbuję poszukać tego handlera...
Jak otwieram płytę (CacheCDFS), dyskietkę (PC0 w wersji 4x.xx; no takiej, która długie nazwy obsługuje) czy zawartość dysku twardego (SFS oczywiście) to nic takiego jak reset/freeze u mnie nie występuje.
Nigdy nie miałem pliku o dł. nazwie w RAM dysku, bo mi zawsze obcina. :) Spróbuję poszukać tego handlera...
Jak otwieram płytę (CacheCDFS), dyskietkę (PC0 w wersji 4x.xx; no takiej, która długie nazwy obsługuje) czy zawartość dysku twardego (SFS oczywiście) to nic takiego jak reset/freeze u mnie nie występuje.