18.07.2006 09:32
[#1]
Blizzard 1260-czy się opłaca?
Od pewnego czasu noszę się z zamiarem kupna takiej karty z 060 (apolla nie chcę bo raz kupiłem 040 i padało co 15sek, Apollo Korniego nawet się nie włączało) natomiast Blizzardd 030 chodził na mej płycie głównej. Obecnie mam m-teca 030/28 i choć karta stabilna to wolna (i 8fastu to stanowczo za mało)
Więć: czy opłaca mi się kupować blizzarda 1260/50 z np. 32 lub 64 fastu czy może kupić Blizzarda PPC 166 + 040/25? bo ceny obydwóch są podobne, lecz możliwośći różne-
AOS 3.1 (mam rom 3.0) nie wykorzysta PPC (os3.9 zresztą też)więc punkt dla 060.
Mam obudowę desktop- 060 nie wymaga chłodzenia extra, a jak jest z ppc 166 nie wiem.
Ogólnie jest mało softu wykorzystującego ppc (chyba że zainstalowałbym MOSa ale do tego konieczna karta gfx [BlizzardVision można podłączyć do PPC])
Więć jeśli chodzi o mnie to raczej wybrałbym b1260 tylko że... Nigdzie nie mogę takiego znaleźć.. no i taka karta kosztuje majątek ...
Więć: czy opłaca mi się kupować blizzarda 1260/50 z np. 32 lub 64 fastu czy może kupić Blizzarda PPC 166 + 040/25? bo ceny obydwóch są podobne, lecz możliwośći różne-
AOS 3.1 (mam rom 3.0) nie wykorzysta PPC (os3.9 zresztą też)więc punkt dla 060.
Mam obudowę desktop- 060 nie wymaga chłodzenia extra, a jak jest z ppc 166 nie wiem.
Ogólnie jest mało softu wykorzystującego ppc (chyba że zainstalowałbym MOSa ale do tego konieczna karta gfx [BlizzardVision można podłączyć do PPC])
Więć jeśli chodzi o mnie to raczej wybrałbym b1260 tylko że... Nigdzie nie mogę takiego znaleźć.. no i taka karta kosztuje majątek ...
18.07.2006 11:18
[#4]
Re: Blizzard 1260-czy się opłaca?
@Orson, post #1
040/25 to zasalby proc. Jednak jezeli go podkrecisz do 40 MHz, to nie jest juz tak zle. Dodatkowo do BPPC podlaczysz BVision i dzieki temu odpalisz MOSa i DebianaPPC.
Takze jesli chodzi o gry 68k, to 040/40 w pelni wystarczy do np. gier typu Napalm. Takze przyzwoicie dzialaja gry 3D pod 68k np. NemacIV czy Genetic Species. Natomiast jesli chodzi o Quake i nne porty 3D w wersji PPC, to 060 z PPC nie ma zadnych szans.
Przewage 060 nad Blizzardem z 040/50 odczujesz natomiast na emulowanym Macu, poniewaz IFusionPPC nie dziala na kartach BlizzardPPC.
A co do innych spraw. Oczywiscie dzieki PPC bedziesz mogl jednoczesnie sluchac mp3 w najlepszej jakosci (dekoduje PPC, a 040/40 pozwala wybrac najlepszy tryb AHI na Pauli). Jednoczesnie bedziesz mogl przegladac strony WWW, miec odpalonego dosc procesorozernego AmiGG. Poogladasz tez mniej wymagajace filmy DivX i MPEG. Taka dwuprocesorowa konstrukcja nie jest zla i duzo daje, choc jeseli chodzi o sama predkosc systemu, to zobaczysz jak wszystko smiga dopiero pod MOSem (podkreslam ze samego systemu, poniewaz szybciej mp3 jednak encoduja programy na WB, poniewaz 68k jednak sporo odciaza PPC).
Takze jesli chodzi o gry 68k, to 040/40 w pelni wystarczy do np. gier typu Napalm. Takze przyzwoicie dzialaja gry 3D pod 68k np. NemacIV czy Genetic Species. Natomiast jesli chodzi o Quake i nne porty 3D w wersji PPC, to 060 z PPC nie ma zadnych szans.
Przewage 060 nad Blizzardem z 040/50 odczujesz natomiast na emulowanym Macu, poniewaz IFusionPPC nie dziala na kartach BlizzardPPC.
A co do innych spraw. Oczywiscie dzieki PPC bedziesz mogl jednoczesnie sluchac mp3 w najlepszej jakosci (dekoduje PPC, a 040/40 pozwala wybrac najlepszy tryb AHI na Pauli). Jednoczesnie bedziesz mogl przegladac strony WWW, miec odpalonego dosc procesorozernego AmiGG. Poogladasz tez mniej wymagajace filmy DivX i MPEG. Taka dwuprocesorowa konstrukcja nie jest zla i duzo daje, choc jeseli chodzi o sama predkosc systemu, to zobaczysz jak wszystko smiga dopiero pod MOSem (podkreslam ze samego systemu, poniewaz szybciej mp3 jednak encoduja programy na WB, poniewaz 68k jednak sporo odciaza PPC).
18.07.2006 15:02
[#8]
Re: Blizzard 1260-czy siê opłaca?
@Orson, post #1
Kup PPC, tylko nie taką słabiznę. Najlepiej z 040/40, albo z 060. Może i softu na PPC nie jest dużo, ale jednak wszystkie krytyczne pod względem wymagań dot. mocy obliczeniowej pozycje potrafią jakoś ten procek wykorzystać. Jest też MOS na classica z całym dobrodziejstwem inwentarza. No i PPC to jedyna szansa na kartę GFX w desktopie. Jeśli nie chcesz PPC, to IMHO nie ma potrzeby kruszyć kopii o 060/50. Tak naprawdę to podstawowa sześćdziesiątka nie daje jakiegoś zasadniczego skoku jakościowego w por. do 040/40. Chyba, że da się podkręcić np. na 80MHz. Doprowadź do porządku Apollo1240 i będzie git:
1) dokładnie wyczyść złącze karty i Amigi,
2) podoginaj ew. delikatnie styki,
3) znajdź optymalną pozycję karty w złączu i zadbaj, aby karta się nie mogła przemieszczać,
4) zastanów się nad SIMMami,
5) wywal stosowne kondensatory.
1) dokładnie wyczyść złącze karty i Amigi,
2) podoginaj ew. delikatnie styki,
3) znajdź optymalną pozycję karty w złączu i zadbaj, aby karta się nie mogła przemieszczać,
4) zastanów się nad SIMMami,
5) wywal stosowne kondensatory.