[wyróżniony]
[#12]
Re: Uszkodzona Amiga 500+ pomocy
@FamiGyver,
post #1
Proponuję abyś przyjrzał się ponownie płycie głównej a w szczególności okolicom wylanej baterii. Czy czyściłeś płytę tej amigi? Na twoim miejscu wyciągnął bym wszystkie układy które są w podstawkach [delikatnie aby nie wygiąć nóżek], a następnie "umyłbym" tą płytę. Zwykle jest tak że kwas z baterii, czy elektrolit z wylanych kondensatorów, albo przeżera ścieżki, albo zwiera nóżki układów scalonych, powodując nieprawidłową pracę sprzętu. Ja sam uratowałem swojego Macintosha Plus, po prostu najpierw myjąc płytę główną wodą z płynem do naczyń, oraz delikatnie szczotkując ją aby zmyć resztki elektrolitu kondensatorów, a później susząc ją jakiś czas w okolicach kaloryfera. Płyta odpaliła, ale dopiero po wymianie kondensatorów byłem pewny że wszystko jest w porządku. Na twoim miejscu użył bym czegoś na bazie alkoholu, może być nawet płyn do mycia szyb. Wiem że to takie domowe sposoby i ktoś może się zdziwić że to proponują, ale działają i to jest najważniejsze :)
Po umyciu płyty głównej, lub nawet przed jej umyciem sprawdziłbym czy wszystkie układy scalone nie mają zielonego osadu na nóżkach, być może to jest przyczyna tego że amiga nie odpala. Sprawdził bym też czy układ ROM, jest prawidłowo wpięty, widzę że masz kick 1.3 i większą podstawkę pod ten ROM, więc upewnij się czy prawidłowo jest wciśnięty w podstawkę ;)
Jeżeli po wyczyszczeniu płyty nadal amiga nie będzie działać, to będziesz musiał sprawdzić ścieżki w okolicach baterii, mogą być uszkodzone od kwasu z baterii. Zaopatrz się w lupę i dobrą lampkę z mocną żarówą, bo dobre oświetlenie to podstawa. Najpierw sprawdź wszystko wzrokowo, a później miernikiem w punktach lutowniczych.
Jeżeli niczego nie znajdziesz, a wszystkie te zabiegi nie wskrzeszą tej amigi, to możliwe że któryś z układów jest uszkodzony, lub sam procesor. Wtedy odezwij się do mnie, wiesz gdzie mieszkam i masz do mnie telefon ;) Może uda mi się ciebie zaopatrzyć w zapasowe układy lub całą płytę z a500+. Wracam do Polski dopiero na AmiParty, w połowie lutego, więc do tej pory powinieneś być w stanie sprawdzić samemu ta płytę główną. Dopiero jak będę w Polsce będę mógł się z tobą spotkać lub wysłać tobie materiały do naprawy.
P.S.
Fami, mogłeś zagadać do kilku osób na Skype, myślę że Rysiek napisał by Tobie to samo co moi poprzednicy i pewnie to samo co ja teraz :)
Pozdrawiam!
Ryan