Witam, oglądałem wczoraj spokojnie demka na mojej AMI, aż tu nagle po skończeniu kolejnego zamiast wrócić spokojnie do pulpitu mojego workbencha wyskakuje system req "not a dos disk" (czy jakoś tak), mówie spoko, restart, ale tu to samo! 4,3 Gb dysk samsunga nagle oziębł w kontaktach z moim kompem... nic nie szło zrobić, nie było żadnej z 4 partycji a komp przy próbie odpalenia z hdd cały czas pisał o nodos... Wrzuciłem fdd "install3.1" i okazało się, że nie widzi hdd w ustawienia hddtoolbox, z ktorego kiedys go stawialem. Postanowiłem postawić go od nowa, ustwiłem tylko urządzenie i nic nie ruszałem z partycjami, zaskoczył ale nie widzi partycji, ani danych!. I tu zaczyna się moja najważniejsza prośba! Dysk po czymś takim pewno się już nie nadaje do używania, wiec mam już nowy 8,5Gb segate. Ale proszę, musze odzyskać z tamtego dane! Zbierałem je latami... Dajcie znać jaki soft mi w tym pomoże i gdzie mogę go dorwać? Chciałbym zrzucić te dane na nowy dysk, mam tylko DiskSalva2, widzi te plika na dysku, ale nie potrafi ich odzyskać... z moim nowym dyskiem 8,5Gb jest wszystko ok, dopóki nie zainstalowałem sterów dedykowanych pod 4xEIDE, może kontroler ten nie obsługuje dysków większych? Z innymi nie było problemu... Heh... Cóż mogę jeszcze napisać... Pomożecie? :(