@Andrzej Drozd,
post #19
Tak sobie czytam ten pościk i zaczynam odnosić dziwne wrażenie, że Amiga to Amiga 1200 lub 4000 (ewentualnie A3000 i A2000 ze względu na możliwość rozbudowy)a jak sobie chłopak sprawił A600 albo np. A500 to co? Ma wtedy ZX'a albo C64? Bardzo fajnie że są Amigi 32 Bitowe, ale z Amigami 16 Bitowymi też można poszaleć - zależy to tylko do chęci i zainteresowań! Amiga może być rozbudowana ale nie musi. Każdy niech ulepsza swój sprzęcik w miare potrzeb a nie "bo tak jest trendy". A to że sporo ludzi ma 40-tki, 60-tki i PPC to super, tyle że jak by wszyscy chcieli je mieć to by ich zabrakło. Pewnie że na szybszym kompie pracuje się bardziej komfortowo, ale pamiętajmy że to odczucie subiektywne. Dla mnie działa mi się równie komfortowo na mojej A500+ jak i A1200. Fakt, że obie są z dodatkowa pamięcią i HD, ale nie uważam że np do wszystkiego są potrzebne kości AGA. Jeśli chodzi o Amigi (A500, A500+, ACDTV i A600 to też Amigi!) to uważam, że po rozbudowie ramu do np. 2-4MB i zainstalowaniu twardziela działa się na każdym modelu przyjemnie. Oczywiście rozumiem Amigowców, którzy zaczynali od A1200 (sam mam kumpla który tak startował i zawsze wyśmiewał GUI mojej ACDTV za prymitywny wygląd). Ja też na przykład nie patrzę łaskawym okiem na Atari 1040ST bo go nigdy nie posiadałem. Ale nie uważam z tego powodu, że Atari to np. tylko Atari Falcon 030 itd.
A kolęgę "-" witam na naszym forum Amigowym i mam nadzieję, że posiadaczy 16 Bitowych Amig będzie przybywać.
Pozdrawiam
Azzorek
P.S.
Ciągłe rozbudowywanie Amig ma swój kres, i w przeciwieństwie do Maców lub PC w tej materii osiągamy horyzont :(.