kategoria: A1200
[#1] ENV: error - pomocy !!
Pomóżcie dobrzy ludzie bo wk@#@ sie można... Gdy już miałem w miarę stabilny system nagle, ni z gruszki ni z pietruszki wywala mi błąd że icon.library jest już załadowana... po wywaleniu ładowania icon.library z s-s dostaje błąd "'insert volume ENV".... . Poszukałem w necie zrobiłem assign env: ram: i dalej dupa - s-s wywala sie przy tworzeniu w ram: katalogu t: i ENV: .. gdy to obszedłem powtarzając komendę makedir dla każdego katalogu (zamiast jak w oryginale w jednej linii) to z kolei mam błąd "bad arguments" podczas kopiowania ENVARC: do ramu... Nosz ku#$#$$# co sie porobiło? Możliwe że to virus?
[#2] Re: ENV: error - pomocy !!

@sunater, post #1

Wklej swoją startup-sequence bo z fusów to nikt niczego nie wywróży.
[#3] Re: ENV: error - pomocy !!

@alt_, post #2

problem w tym że przywróciłem standardowy s-s i dalej to samo.... a z dyskietki wb startuje bez błędów...

UPDATE
DLA POTOMNYCH - pomogło przywrócenie wersji poleceń COPY , ASSIGN i setpatch z oryginalnego WB - jakby ktoś miał jeszcze taki problem XD sorki ale na to nie wpadłem :(

Ostatnia aktualizacja: 17.09.2016 23:10:58 przez sunater
[#4] Re: ENV: error - pomocy !!

@sunater, post #1

Jeśli biblioteka jest już załadowana, to pewnie wyrzuca jakiś kod błędu. Na przykład:
LoadModule failed returncode 20:


Przed linią, gdzie ładujesz biblitekę daj:

FailAt [tu numer błędu + 1]


Ostatnia aktualizacja: 17.09.2016 23:16:12 przez _arti
[#5] Re: ENV: error - pomocy !!

@_arti, post #4

Dzięki :) przyda sie na przyszłość :) - pomogło przywrócenie oryginalnego polecenia COPY i ASSIGN oraz nie wiedzieć czemu setpatch...
[#6] Re: ENV: error - pomocy !!

@sunater, post #5

Sprawdź, czy nie masz wirusa.
[#7] Re: ENV: error - pomocy !!

@Krashan, post #6

polecasz jakiś konkretny program?
[#8] Re: ENV: error - pomocy !!

@sunater, post #7

polecasz jakiś konkretny program?

VirusZ, VirusChecker, VirusExterminator. No i pamiętaj żeby użyć aktualnych wersjI! To oczywiście żart - ostatnia wyszła kilkanaście lat temu. Jak znajdziesz wirusa to będzie ciekawostka. szeroki uśmiech Ja myślałem, że wszystkie amigowe wirusy umarły ze starości.

Ostatnia aktualizacja: 18.09.2016 10:26:09 przez MDW
[#9] Re: ENV: error - pomocy !!

@MDW, post #8

Eeee tam. Narazie przeszły na emeryturę i w starczych podrygach jeszcze cos mieszają.
[#10] Re: ENV: error - pomocy !!

@MDW, post #8

Wszystkie te programy korzystają z xvs.library jako "silnika antywirusowego", ostatnia wersja na Aminecie jest z 2004 roku.
[#11] Re: ENV: error - pomocy !!

@Krashan, post #10

Tak, to jest siła modułowości amigowych systemów. Inne systemy nawet jeżeli mają jakieś mechanizmy modułowości to jakoś ich twórcy nie mają w zwyczaju z nich korzystać. Idea współdzielonych bibliotek prawie zaniknęła. Takich mechanizmów jak np. datatypes to zupełnie "nowoczesny" świat nie zna i nie czuje potrzeby używania. Świat zatoczył koło i teraz profesjonalne jest to co za naszych czasów było uważane za lamerstwo. szeroki uśmiech

Ostatnia aktualizacja: 18.09.2016 14:17:55 przez MDW
[#12] Re: ENV: error - pomocy !!

@MDW, post #11

Świat zatoczył koło i teraz profesjonalne jest to co za naszych czasów było uważane za lamerstwo. szeroki uśmiech

Teraz każdy (nie tylko "komputerowiec") ma w telefonie mini-komputer. Trudno oczekiwać teraz od każdego użytkownika komputerów biegłej znajomości asemblera, lub nawet Basica, jak było kiedyś. Kiedyś to był obowiązek, dziś to zbędna opcja.

Co do Datatypów zgadzam się w całej rozciągłości. Nadal trzyliterowe rozszerzenie decyduje o typie pliku, co w porównaniu z Datatypami jest rozwiązaniem archaicznym. Nawet nie ma systemu znanego z Workbencha - ikonka Tool, ikonka Project, Default Tool, Tool Types, który czyni pracę dużo wygodniejszą.
[#13] Re: ENV: error - pomocy !!

@Hexmage960, post #12

Ja nie jestem za tym żeby ludzie znali assembler. Sam go nie znam. szeroki uśmiech Mówiłem od strony czysto użytkowej, od strony architektury i zorganizowania mechanizmów systemowych. Bajzel w C:/WINDOWS/system32 jest żałosny w porównaniu z prostym mechanizmem amigowych bibliotek. Bajzel w windowsowych kodekach w porównaniu z mechanizmem amigowych datatypów to jest skandal. Zarówno pod Windows jak i macOS (Linux chyba trochę mniej) dzisiaj połowa aplikacji ma dolinkowane (wręcz jako źródła) te same biblioteki. Trzymamy na dysku po kilkanaście/kilkadziesiąt razy te same biblioteki w różnych wersjach (na macOS przynajmniej jest jeszcze katalog bibliotek użytkownika). To jest tak maksymalnie lamerskie podejście, że aż jest mi wstyd za cały świat. Ale każdy ma to wszystko w nosie - byle działało, byle się jakiś ułomny Word/Excel odpalił, byle się gra uruchomiła i szybko działała. Używa się tych śmietników do czasu aż pulpit się zapełni ikonami, a potem robi się format. A w systemach mobilnych modułowość to już zupełnie nie istnieje. Cholera mnie bierze jak widzę to wszystko i słyszę jakie to jest niezwykle profesjonalne. Płakać mi się chce jak te cudowne "profesjonalne" rozwiązania przekreślają wizję nakreśloną kiedyś przez m.in. AmigaOS.

Ostatnia aktualizacja: 18.09.2016 17:14:38 przez MDW
Na stronie www.PPA.pl, podobnie jak na wielu innych stronach internetowych, wykorzystywane są tzw. cookies (ciasteczka). Służą ona m.in. do tego, aby zalogować się na swoje konto, czy brać udział w ankietach. Ze względu na nowe regulacje prawne jesteśmy zobowiązani do poinformowania Cię o tym w wyraźniejszy niż dotychczas sposób. Dalsze korzystanie z naszej strony bez zmiany ustawień przeglądarki internetowej będzie oznaczać, że zgadzasz się na ich wykorzystywanie.
OK, rozumiem