25.12.2016 12:55
[#1]
[rapidroad] zdechł :/
Podłączyłem wczoraj swojego X-Surfowego RR do A1200, żeby sprawdzić czy w ogóle działa, bo z A3k oczywiście jeszcze nie działa. No i pochodził ze 3-4 resety i później zdechł - biała dioda się wcale nie świeci a system go nie wykrywa. Miernikiem sprawdziłem, że na złączu zegara są jakieś dziwne napięcia między 2.5 a 5V. Nie wiem, czy to normalne ale chyba nie.
Adapter jest nowy (3 miesiące). Jest sens go wysyłać do Jesna czy od razu kupować nowy?
Adapter jest nowy (3 miesiące). Jest sens go wysyłać do Jesna czy od razu kupować nowy?
26.12.2016 08:05
[#13]
Re: [rapidroad] zdechł :/
@Kilos, post #12
Co byś nie podłączał, nie powinno się nic stać, pierwszy raz słyszę, aby od spadku napięcia coś się zepsuło, co najwyżej zawiesić się powinno albo zresetować. W dodatku jak te rezystorki wykrywające odwrotne podłączenie zbyt dużo zwiększą swoją rezystancję, to też kibel, bo są w szeregu z zasilaniem i to chyba nawet na masie, co jest dość niebezpieczne, bo jak zabraknie masy, to wtedy mogą się dziać cuda, łącznie z uwaleniem scalaków w zależności od różnych warunków.
Dziwne, że inne kontrolery USB nie mają takich objawów, kolejne bredzenie Jensa.
Ostatnia aktualizacja: 26.12.2016 08:08:32 przez sanjyuubi
Dziwne, że inne kontrolery USB nie mają takich objawów, kolejne bredzenie Jensa.
Ostatnia aktualizacja: 26.12.2016 08:08:32 przez sanjyuubi
26.12.2016 10:44
[#14]
Re: [rapidroad] zdechł :/
@sanjyuubi, post #13
O, Panie! Ja tak uwaliłem dwa smartfony Samsung J5. Wyczytałem, że w specyfikacji jest usb-otg, to przelotka microusb-na gniazdo usb i dawaj pendrive'a! W pierwszym egzemplarzu wykryło pendrive'a (wyświetlił nawet pliki), ale telefon nie dał się więcej ładować. Podpinając pod drugi egzemplarz od razu zgasł ekran i telefon stał się cegłą. Od tego momentu nie wierzę w żadne "nie powinno się nic stać".
26.12.2016 11:46
[#16]
Re: [rapidroad] zdechł :/
@tbone, post #14
To jest co innego, zasilanie w smartfonach przechodzi przez kilka scalaczków do zarządzania zasilaniem i ładowaniem, więc pewnie przeciążyłeś te chińskie scalaczki, które nie pociągną więcej niż aktywny HUB USB , pewnie w specyfikacji Ci tego nie podali.
A w RR co możesz mieć, główne zasilanie pociągnięte z Amigi i Amiga jakoś się nie zawiesza, resetuje albo psuje po włożeniu pendrive. Jedyne co się powinno popsuć, to ewentualnie obwód zasilania USB, a nie scalaków. Jeżeli RR jest zaprojektowane tylko do HUBA, to powinno być na nim ostrzeżenie, albo być HUB wbudowany.
Ostatnia aktualizacja: 26.12.2016 11:49:15 przez sanjyuubi
A w RR co możesz mieć, główne zasilanie pociągnięte z Amigi i Amiga jakoś się nie zawiesza, resetuje albo psuje po włożeniu pendrive. Jedyne co się powinno popsuć, to ewentualnie obwód zasilania USB, a nie scalaków. Jeżeli RR jest zaprojektowane tylko do HUBA, to powinno być na nim ostrzeżenie, albo być HUB wbudowany.
Ostatnia aktualizacja: 26.12.2016 11:49:15 przez sanjyuubi
26.12.2016 12:56
[#17]
Re: [rapidroad] zdechł :/
@sanjyuubi, post #16
Chłopy, podpinałem tylko jednego małego pendrive'a. Żadnych eksperymentów. Czyli co? Mam małą zgrabną cegiełkę?
Eh, Jensowy sprzęt leci na psy. Najpierw niedopracowana (i równie niebezpieczna przy podłączaniu) Delfina, później niedorobione Indi AGA, ACA nie działająca z Zorro i Mediatorami a teraz USB, które wali się przy podłączeniu.
Eh, Jensowy sprzęt leci na psy. Najpierw niedopracowana (i równie niebezpieczna przy podłączaniu) Delfina, później niedorobione Indi AGA, ACA nie działająca z Zorro i Mediatorami a teraz USB, które wali się przy podłączeniu.
27.12.2016 00:04
[#22]
Re: [rapidroad] zdechł :/
@_arti, post #21
Mi też padł rapidroad na clockporcie. Kilka miesięcy temu.
Prawdopodobnie przy podpięciu pendrive, którego wcześniej używałem kilkukrotnie i było OK. Rapidroad trafił do Jensa i po 2tyg. wrócił naprawiony.
Jens stwierdził, że uszkodzenie najprawdopodobniej wynikało z kiepskiego zasilacza, który na zwiększenie obciążenia w trakcie podłączania pendrive, stara się to skompensować i generuje jakąś brzydką odpowiedź - coś w tym rodzaju o ile niczego nie pokręciłem. Polecił zmienić zasilacz.
Zasilacz zmieniłem na PicoPSU, ale u tak od tego czasu urządzenia USB podpinam i odpinam na wyłączonej Amidze
Prawdopodobnie przy podpięciu pendrive, którego wcześniej używałem kilkukrotnie i było OK. Rapidroad trafił do Jensa i po 2tyg. wrócił naprawiony.
Jens stwierdził, że uszkodzenie najprawdopodobniej wynikało z kiepskiego zasilacza, który na zwiększenie obciążenia w trakcie podłączania pendrive, stara się to skompensować i generuje jakąś brzydką odpowiedź - coś w tym rodzaju o ile niczego nie pokręciłem. Polecił zmienić zasilacz.
Zasilacz zmieniłem na PicoPSU, ale u tak od tego czasu urządzenia USB podpinam i odpinam na wyłączonej Amidze