@El Amigos,
post #1
A nie ma nic "mocniejszego", wszystkie tego typu programy próbują zaalokować więcej pamięci niż jest to możliwe, co powoduje że system zaczyna wywalać z RAMu nieużywane biblioteki (i w szystko inne co oferuje taką możliwość). Robi to tak długo, aż żądany blok uda się zaalokować, albo nie będzie już czego zwalniać.
Niestety prawdopodobnie błąd programisty, wyciek pamięci, był jakiś program, który pokazywał po zamknięciu programu listę niezwolnionych zasobów (pamięć biblioteki), ale ni w ząb nazwy nie kojarzę.