[#32]
Re: AmigaE jak, skąd, dokąd, po co i dlaczego nie?
@Hexmage960,
post #30
Po pierwsze, piszemy w tym wątku o AmigaE i w tym kontekście się wypowiedziałem na temat tej książki i ewentualnego jej "klona" traktującego o E.
Jakości w tej książce poza samym wydaniem (okładka i papier) nie ma żadnej. Jest to doskonały dowód na to, że "ruch wydawniczy" o którym wspominasz nie ma nic wspólnego z jakością.
Ja z kolei nie programuję, dysponuję bazową wiedzą na temat programowania, a pozwoliło mi to ocenić publikację jedynie ją wertując. A skoro takimi uwarunkowaniami się kierowałem to świadczy o tym jak słaba jest ta publikacja.
Robercie wyciągasz argumentację z tyłka. Nie czepiałbym się, gdyby publikacja ta była za darmo, ale w chwili obecnej to koszt blisko siedemdziesięciu złotych! Za niewiele większą kwotę zakupiłem jakiś czas temu książkę traktującą o programowaniu w Javie. Pomijając już oczywiście to, że porównuję dwie zupełnie inne kategorie produktu to ilość treści jest ze trzy, a może nawet cztery razy większa w tej drugiej, a to są również podstawy!!
Na stronach "Amos..." wieje pustką, tekst jest tak sformatowany, aby wypełnić objętość - 1/3 tej książki to interlinia i marginesy.
Skoro laik twierdzi, że książka jest pozbawiona treści to coś jest na rzeczy i nie mam zamiaru wychwalać wpadek Adama. Skoro prowadzi komercyjną działalność musi się z tym liczyć.
To, że się ze mną nie zgadzasz to jest Twoja opinia i masz do niej całkowite prawo. Jednak mieszanie do tego dorobku Adama jako argumentu jest słabe. To nie ma nic do rzeczy.
I nie napiszę recenzji bo zwyczajnie byłoby to siedemdziesiąt złotych wyrzucone w piach. Nie, dziękuję - postoję.
EOT
Ostatnia aktualizacja: 10.07.2017 12:20:46 przez Lokaty