[#17]
Re: LCD- TV do Amigi 1200
@zyga997,
post #1
Zakupiłem sobie panelik LCD 19" (nota bene z aukcji, do której linka ktoś podawał w innym wątku) z funkcją TV... A raczej TV z funkcją monitora ;) [jest jakaś różnica??] Co prawda zaniepokoiło mnie napomknienie o unikaniu długotrwałego wyświetlania nieruchomych obrazów, ale przecież matryca to nie kineskop, chyba (??) się nie wypala, co?
Do rzeczy, sprzęt to Amstrad LCT 1930. Po pierwsze jako TV sprawdza się dobrze. Po drugie, jako monitor do PieCa sprawdza się bardzo dobrze - o niebo lepiej niż wysłużony kineskopowy Scott 17" ;)
Teraz, co najważniejsze: Podłączyłem sobie do niego Amigę, na razie za pośrednictwem Composite - efekt, stabilny obraz - workbench czytelny, aczkolwiek sporo rozmyć i falowań, ale to ustąpi kiedy zrobię wreszcie porządny kabel SCART ;)
Najważniejsze jest to, że bezwładność matrycy (czas reakcji 8ms) sprawia, że nie czuć odświeżania 50Hz !! Można sobie popracować w trybach TV bez problemu! Tak rozentuzjazmowany odpaliłem nieśmiertelny tryb interlace...
No i porażka... Mryga jak mrygało... Może minimalnie mniej męczy oczy, ale LCD nie daje efektu Flicker Fixera, na co po cichu trochę liczyłem...
Przez composite niestety nie uzyskuję tzw. "żylety" a DblPAL i innych jeszcze nie testowałem. Wkrótce to zrobię i zdam sprawozdanie, a widzę, że się przyda bo ostatnio wiele osób pyta o LCDki i Ami ;)
Tak czy siak jestem zadowolony, ale to też dzięki temu, że mam więcej priorytetów (TV, większy monitor do PC, 10x więcej miejsca na biurku, ogólnie LCD coby przy pisaniu pracy mgr nie oślepnąć)
Także natywne tryby Ami działają, nie są zniekształcane (dziwnych artefaktów pod systemem nie zauważyłem), Another World wygląda świetnie... Po prostu przyjemnie i to za "jedyne" 850zł :) [niestety mam jednego martwego pixela na środku ekranu, w dodatku zielonego :( ]
Pozdrawiam!