19.10.2017 21:40
[#9]
Re: Voyager uwolniony na licencji GPL
@SuperBuster, post #8
No właśnie, problem polega na tym, że już prawie nikt nie koduje pod Amiga OS, nawet programiści AmigaOS4. AmigaOS4 to środowisko do uruchamiania oprogramowania między-platformowego. Nie dziwię się temu. AmigaOS4 nie został doposażony ani rozwinięty o żadne własne elementy, jak Commodities, Locale, Datatypes, BOOPSI, IFF parse, DOSDrivers etc., które były domeną Amigi, gdy system rozwijało Commodore. Z tego względu raczej nikt nie sięgnie po silnik przeglądarki dedykowanej Amidze.
No ale to niewłaściwe podejście. Skoro potężny Timberwolf wymaga udziału wielu programistów i jest to port nietrywialny, to można zrobić małą przeglądarkę, ale z minimum funkcjonalności niezbędnej w dzisiejszym Internecie. Voyager byłby idealny na taką bazę. Nawet dla celów dydaktycznych. Ja jestem zdania, że jeśli ktoś podchodzi do tematu przeglądarki to powinien uprzednio zaznajomić się przynajmniej z tym jak ona działa, jak parsować HTML oraz jak wykorzystać atuty Amiga OS w tej dziedzinie. Okazuje się w praktyce, że ludzi to w ogóle nie obchodzi.
Ja lubię natywne programy dla Amiga OS, korzystające z bibliotek i urządzeń, zatem na pewno wsparłbym takiego śmiałka/zespół ochotników wsparciem materialnym i duchowym. Póki co będę robić dalej swego RTSa i przygotowywać się do pisania pracy licencjackiej, bo mimo że lubię HTML, parsery, algorytmy, to RTSy mnie pociągają bardziej. No i na Amidze duża posucha.
Ostatnia aktualizacja: 19.10.2017 21:41:36 przez Hexmage960
No ale to niewłaściwe podejście. Skoro potężny Timberwolf wymaga udziału wielu programistów i jest to port nietrywialny, to można zrobić małą przeglądarkę, ale z minimum funkcjonalności niezbędnej w dzisiejszym Internecie. Voyager byłby idealny na taką bazę. Nawet dla celów dydaktycznych. Ja jestem zdania, że jeśli ktoś podchodzi do tematu przeglądarki to powinien uprzednio zaznajomić się przynajmniej z tym jak ona działa, jak parsować HTML oraz jak wykorzystać atuty Amiga OS w tej dziedzinie. Okazuje się w praktyce, że ludzi to w ogóle nie obchodzi.
Ja lubię natywne programy dla Amiga OS, korzystające z bibliotek i urządzeń, zatem na pewno wsparłbym takiego śmiałka/zespół ochotników wsparciem materialnym i duchowym. Póki co będę robić dalej swego RTSa i przygotowywać się do pisania pracy licencjackiej, bo mimo że lubię HTML, parsery, algorytmy, to RTSy mnie pociągają bardziej. No i na Amidze duża posucha.
Ostatnia aktualizacja: 19.10.2017 21:41:36 przez Hexmage960
