05.12.2017 17:24
[#1]
Amiga 1200 - nie działają porty myszy i joysticka ...
Cześć - szukam pomocy w rozwiązaniu powyższego problemu.
Praktycznie porty nie działają ... w myszce reaguje tylko lewy klik a w joyu tylko fire.
Nie ma ruchu w żadnym kierunku.
Z tego co kolega z forum sprawdził to napięcia na płycie wydają się ok. względem innej płyty do A1200 - niestety schematu nie mamy.
Gdzie szukać przyczyny? Zaznaczę że, na płycie do wymiany są dwa kondensatory SMD które mają żółty nalot oraz na oko ... zaśniedziały nalot na co poniektórych ścieżkach.
Czy taki stan rzeczy może mieć na to wpływ? Czy raczej jakiś inny układ padł ? :(
Praktycznie porty nie działają ... w myszce reaguje tylko lewy klik a w joyu tylko fire.
Nie ma ruchu w żadnym kierunku.
Z tego co kolega z forum sprawdził to napięcia na płycie wydają się ok. względem innej płyty do A1200 - niestety schematu nie mamy.
Gdzie szukać przyczyny? Zaznaczę że, na płycie do wymiany są dwa kondensatory SMD które mają żółty nalot oraz na oko ... zaśniedziały nalot na co poniektórych ścieżkach.
Czy taki stan rzeczy może mieć na to wpływ? Czy raczej jakiś inny układ padł ? :(
13.12.2017 10:47
[#5]
Re: Amiga 1200 - nie działają porty myszy i joysticka ...
@Marcin74, post #4
Dla potomnych!
Kolega po sąsiedzku podrzucił mi tą Amigę do "naprawy"/diagnozy.
Przemierzyłem napięcia na układzie (U34) - co koledzy podpowiadali wyżej i co wyszło ze schamatu , porównując z moją płytą A1200.
Na jednej z nóżek (13-sta) wystąpiła, dla mnie niewielka, a jednak znacząca różnica napięcia.
Na dobrej Ami napięcie wynosiło 1,81V, a na zepsutej 0,18V.
Zapytałem FACHOWCA - kolega jarob stwierdził od razu, że układ uwalony.
Wskazał nawet gdzie można to cudeńko kupić, a nie jest łatwo dla kogoś takiego jak ja.
Zabrałem płytę do kolegi QUAD, który zaoferował pomoc w przelutowaniu układu, oraz sam układ, który posiadał w swoich zbiorach :)
Zaraz po tym zabiegu, porty na mysz i joy w Ami ożyły!!!
Kolejna Amiga przywrócona do życia!!!
Wielkie dzięki wszystkim zaangażowanym w temat, w imieniu właściciela!
Kolega po sąsiedzku podrzucił mi tą Amigę do "naprawy"/diagnozy.
Przemierzyłem napięcia na układzie (U34) - co koledzy podpowiadali wyżej i co wyszło ze schamatu , porównując z moją płytą A1200.
Na jednej z nóżek (13-sta) wystąpiła, dla mnie niewielka, a jednak znacząca różnica napięcia.
Na dobrej Ami napięcie wynosiło 1,81V, a na zepsutej 0,18V.
Zapytałem FACHOWCA - kolega jarob stwierdził od razu, że układ uwalony.
Wskazał nawet gdzie można to cudeńko kupić, a nie jest łatwo dla kogoś takiego jak ja.
Zabrałem płytę do kolegi QUAD, który zaoferował pomoc w przelutowaniu układu, oraz sam układ, który posiadał w swoich zbiorach :)
Zaraz po tym zabiegu, porty na mysz i joy w Ami ożyły!!!
Kolejna Amiga przywrócona do życia!!!
Wielkie dzięki wszystkim zaangażowanym w temat, w imieniu właściciela!
