[#1] Myszy w Amidze :(
Witajcie, niedawno przeprowadziłem się na wieś i po jakimś czasie w domu pojawiły się myszy. Z przerażeniem odkryłem, że te bestie harcowały w moim sprzęcie i niestety narobiły... szkód. Pogryzione kable to mniejsze zło, ale to co mnie na ten moment najbardziej boli to zapaskudzone zapasowe obudowy, klawiatury i płyty główne.

Pytanie do Was, czy i w jaki sposób najlepiej zabrać się do czyszczenia elektroniki (IPA?), klawiatur? Z obudowami myślę, że poradzę sobie za pomocą niewielkiej ilości płynu do naczyń i ciepłej wody.
[#2] Re: Myszy w Amidze :(

@ITU, post #1

Sam tytuł wątku niezły OK przypuszczałem, że będzie o czym innym.
Same elementy plastikowe po rozkręceniu obudów itp. możesz w płynie wymoczyć w jakimś pojemniku zalanym ciepłą wodą aż brud puści i paru godzinach na spokojnie np szczoteczką do zębów - szczególnie dobre do szczelin obudów. Z klawiszami to będziesz miał więcej roboty bo z osobna trzeba je potraktować. Jeżeli chodzi o płyty główne to jakaś tacka umożliwiająca zalanie płyty Izopropanolem na przynajmniej jeden dzień i wypłukanie, następnie dokładne wysuszenie. To tak bardzo ogólnie napisałem.

Ostatnia aktualizacja: 21.12.2017 10:59:16 przez Adinfo

Ostatnia aktualizacja: 21.12.2017 10:59:50 przez Adinfo
[#3] Re: Myszy w Amidze :(

@Adinfo, post #2

ciepłą wodą aż brut puści


To było brutalne. Muszę się położyć...
[#4] Re: Myszy w Amidze :(

@recedent, post #3

Sorry za błąd, chciałem poprawić ale z rozpędu wstawiłem "Bród" to płycizna na rzece, por. brodzić. Czym innym jest brud – brak czystości, por. brudny.
[#5] Re: Myszy w Amidze :(

@ITU, post #1

Niestety siuśki myszy zawierają sporo mocznika, a ten powoduje korozję metalu.
Naljepsze efekty czyszczenia elektroniki daje mycie w myjce ultradźwiękowej z IPA podgrzanym do ok. 35 stopni.
[#6] Re: Myszy w Amidze :(

@stachu100, post #5

W A500 miałem to szczęście, że korozji nie było tylko mole i bobki od myszy. Z kolei w innej ekran był bardzo skorodowany i porty, sama płyta - nalot od wilgoci, na szczęście korozja na płycie nie wystąpiła tak silnie.

Rozumiem, że samo moczenie w izopropanolu daje tylko niewielki skutek w porównaniu do myjki ultradźwiękowej? - jak wyglądają porty po takim zabiegu?
[#7] Re: Myszy w Amidze :(

@ITU, post #1

Umyj wszystko w wannie w ciepłej wodzie i nic więcej.
Potem wysusz i luz.
ok, racja
[#8] Re: Myszy w Amidze :(

@stachu100, post #5

Jeśli chodzi o rozpuszczenie mocznika, to ja bym najpierw wypłukał w wodzie destylowanej (kilka razy zmienianej), dopiero wtedy w IPA. Mocznik bowiem doskonale rozpuszcza się w wodzie, w IPA już znacząco gorzej.
Kąpiel w IPA po kąpieli wodnej pomoże usunąć ślady wody.
I oczywiście na końcu solidnie wysuszyć.

Ostatnia aktualizacja: 21.12.2017 12:12:47 przez wali7
[#9] Re: Myszy w Amidze :(

@ITU, post #1

Nigdy bym sie takiego tematu nie spodziwal na PPA, ale jak widac zycie potrafi zaskakiwac.

Profilaktyka najwazniejsza - zacznij od zakupu kota
[#10] Re: Myszy w Amidze :(

@ITU, post #1

No grubo z tą myszą w Amidze- życze powodzenia w walce
[#11] Re: Myszy w Amidze :(

@Axi0maT, post #9

Sabotaż, jakiś atarowiec w tym maczał paluchy
[#12] Re: Myszy w Amidze :(

@recedent, post #3

To było brutalne. Muszę się położyć...


Przez chwilę się zastanawiałem czy autorowi nie chodzi przypadkiem o szampana.

A myszy swego czasu mocno mi napaskudziły do Amigi. Kolega to czyścił i niestety nie wiem jakich środków używał, pamiętam tylko, że mocno przeklinał ;) Jeśli kogoś interesuje mogę pokazać foty.
[#13] Re: Myszy w Amidze :(

@ITU, post #1

A jak już wymyjesz i wyczyścisz to co dalej? Trutka na szczury zapodana w Amigach?
[#14] Re: Myszy w Amidze :(

@R222, post #13

Schowa Amigi do plastikowych kontenerow i zakopie je w ziemi na 100 lat jako lokate kapitalu.
Jego prawnuki zostana milarderami
[#15] Re: Myszy w Amidze :(

@selur, post #14

Prędzej prawnuki oddadzą sprzęt do muzeum, albo wrzucą do dezintegratora, żeby odzyskać surowce.
[#16] Re: Myszy w Amidze :(

@R222, post #13

No właśnie zakupiłem plastykowe pudełka i dopóki nie pojawi się kot, mam nadzieję, że to + trutka wystarczy.

Te wredne @ podkradały też psie żarcie i ostatnio znalazłem ich gniazdo w... odkurzaczu przemysłowym.

Zaraz zabieram się do wstępnego czyszczenia.
[#17] Re: Myszy w Amidze :(

@ITU, post #16

Dobrze że to tylko biedne myszki, co by to było gdyby jakieś szczurzysko się zasiedliło w amidze
[#18] Re: Myszy w Amidze :(

@stachu100, post #5

Naljepsze efekty czyszczenia elektroniki daje mycie w myjce ultradźwiękowej z IPA podgrzanym do ok. 35 stopni.
Skoro już o tym. Moje doświadczenia są inne. IPA w myjce słabo się sprawdza, równie dobrze (a nawet z lepszym skutkiem) można wlać IPA do miski, włożyć elektronikę i mieszać patykiem... Prawdopodobnie słabo w IPA zachodzi zjawisko kawitacji, które jest podstawą mycia ultradźwiękowego. Nie wiem z czego to wynika, może z mniejszej gęstości IPA, a może chodzi o to, że ma znacznie mniejsze ciepło parowania, niż woda. O wiele lepiej myje elektronikę (np. płytki po montażu) mieszanina woda + silny detergent. Osobiście używam płynu Microsonic K2, dedykowanego do płytek, ale woda z płynem do mycia naczyń też daje radę, zwłaszcza jeżeli usuwamy brud, a nie resztki fluxa i pasty.

Oczywiście pewną wadą wody jest konieczność dokładnego wysuszenia elektroniki przed włączeniem. IPA nie przewodzi prądu, więc ryzyko odpalenia „na mokro” jest znacznie mniejsze.
[#19] [post oznaczony jako OT] wyświetl Re: Myszy w Amidze :(
[#20] [post oznaczony jako OT] wyświetl Re: Myszy w Amidze :(
[#21] [post oznaczony jako OT] wyświetl Re: Myszy w Amidze :(
[#22] [post oznaczony jako OT] wyświetl Re: Myszy w Amidze :(
[#23] Re: Myszy w Amidze :(

@R222, post #22

Ale dlaczego z wodą? Przecież to mu może zwarcie zrobić w Amidze.
Do elektroniki potrzebuje coś takiego:

[#24] [post oznaczony jako OT] wyświetl Re: Myszy w Amidze :(
[#25] [post oznaczony jako OT] wyświetl Re: Myszy w Amidze :(
[#26] Re: Myszy w Amidze :(

@ITU, post #1

Mając chwilę czasu rozpocząłem proces czyszczenia.

Masssakra... po kilkunastu godzinach wszytko mi pachnie mysimi odchodami. Najtrudniej mi idzie z klawiaturami... klawisze małe, dużo ich, ostrożnie trzeba wyciągać.

Myszory urządziły sobie kuwetę w kartonie z C= 64 i Amigami 600. Oszczędziły drugi, gdzie miałem A500/500+ i 3 małe atarynki.

Jeden C= 64 jest dość mocno naznaczony (szczególnie klawiatura), jedna Amiga 600 (płyta główna) chyba nadaje się na śmietnik (oddam ją za darmo, do odratowania, jeżeli będzie ktoś chętny). Reszta po japońsku - jako tako.
[#27] Re: Myszy w Amidze :(

@ITU, post #26

Biorę
[#28] Re: Myszy w Amidze :(

@ITU, post #26

Płyn Nerta czyni cudapomysł
[#29] Re: Myszy w Amidze :(

@ITU, post #26

Jeśli @tbone nie weźmie to jestem chętny OK

Ostatnia aktualizacja: 26.12.2017 02:38:42 przez Bartek2075
[#30] Re: Myszy w Amidze :(

@ITU, post #26

Oszczędziły drugi, gdzie miałem A500/500+ i 3 małe atarynki.
wiadomo, że myszy węgla nie ruszą szeroki uśmiech
Na stronie www.PPA.pl, podobnie jak na wielu innych stronach internetowych, wykorzystywane są tzw. cookies (ciasteczka). Służą ona m.in. do tego, aby zalogować się na swoje konto, czy brać udział w ankietach. Ze względu na nowe regulacje prawne jesteśmy zobowiązani do poinformowania Cię o tym w wyraźniejszy niż dotychczas sposób. Dalsze korzystanie z naszej strony bez zmiany ustawień przeglądarki internetowej będzie oznaczać, że zgadzasz się na ich wykorzystywanie.
OK, rozumiem