Witam,
od 2 dni jestem posiadaczem AMIGI 1200, kupiłem to na aukcji w Londynie.
Komputer był sprzedawany jako sprawny, ale mnie oszukano :(, bo brak obrazu na TV.

Po podłączaniu zasilacza, diode power zapala się i i dioda hard disk mryga, bo dysk twardy który jest zamontowany widać że pracuje i zapewne wczytuje system, bo widać to po jego działaniach i intensywnie mryga dioda od dysku do momentu zaczytania.
Wszystko by było dobrze gdyby nie to, że na TV (sprawdzane na 2 różnych) brak jest obrazu - podłączam na 2 sposoby: przez kabel antenowy jak od Pegasus przez modulator w A1200 i też podłączam przez wejście Video (te żółte w Amidze).
To nie jest, że czarny ekran czy biały jak włączam AMIGĘ, tylko TV sygnalizuje brak sygnału, czy Amiga włączona czy nie obraz na TV jest taki sam, również jak robię reset AMIGI z klawiatury to brak reakcji ekranu.
Rozkręciłem AMIGĘ (MOGĘ WYSŁAĆ FOTO) i na pierwsze rzucenie oka układy są całe i kondensatory nie są spuchnięte.
Widać tylko miejscami na ścieżkach od układów i na częściach na tej płycie że są lekko zaśniedziałe, MOŻE TO JEST PRZYCZYNA i TRZEBA CZYMŚ WYMYĆ TĄ PŁYTĘ GŁÓWNĄ ??
Jeszcze zobaczyłem jedną rzecz: ROM to 2 układy i widzę że są 2 różne: 1 jest wersja 3.0 39.106 a drugi układ jest 3.0 39.105. Moze to przyczna ?

DODAM że, sprawdzałem również na odłączonej klawiaturze, dysku i stacji dysków.
Proszę o przeczytanie tego posta i pomoc. Mieszkam w Siedlcach, ale bywam często w Warszawie więc może by ktoś to zobaczył i naprawił.



Ostatnia aktualizacja: 16.03.2018 00:44:42 przez kamixian