[#9]
Re: Napięcia na wyjściu zasilacza (wersja ciężka)
@Amigo-A1200-040,
post #8
A ktoś to może potwierdzić - znaczy rozkręcał, patrzył co w środku (i przede wszystkim - czy rozumiał co tam jest) ?
Bo tak, na sieci piszą, że ten ciężki to P/N 312503-02, 2.5A@5V no i "Made in West Germany". Bywają (przed chwilą na eBayu parę takich znalazłem) 312503-02 Made in China/India, z większą wydajnością prądową - już "lekkie".
Też niektórzy pisali, że do A1200 dostali zasilacz "transformatorowy", do tego zalany żywicą (no... całkiem jak w czasach C64) - ale zdjęć ani z zewnątrz ani bebechów - nie widziałem. Duby smalone czy może jednak prawda ?
Czemu się skłaniam ku temu, że ten "ciężki" też był impulsowy ? C128 było w taki właśnie zasilacz wyposażone, ale tam jest duże trafo sieciowe, dopiero potem 5V powstaje na przetwornicy. Dwa takie zasilacze do C128 mam właśnie "Made in West Germany", do tego dochodzą wewnętrzne zasilacze do B128, 8296 itp - wszystkie "West Germany" i podobna konstrukcja. Czemu do Amigi 500, która pojawiła się jakieś 2 lata po C128 mieliby dawać archaiczne zasilacze ze stabilizacją liniową (2.5A na 7805 ???? A jaki tam jest radiator/wentylacja ? I w tamtych czasach 7805 to chyba do 1-1.5A tylko były, teraz chyba też większych nie ma, bo to jest bez sensu), skoro Niemcy mieli już gotową konstrukcję, sprawdzoną w boju na milionach 128-ek + B-seriers itp (które głównie w Niemczech tłuczono) ?