17.03.2007 20:44
[#1]
Wyszukanie usterki w A 500
Witam
Problem jest banalny, ale trudno go rozwiązać.
Kupiłem bardzo brudną A 500. Wiadomo - leżała gdzieś u Niemca w piwnicy albo w polsce pod węglem. Ostrożnie podłączyłem do zasilania - łapka. Wkładam "pewną" dyskietkę - zassało i czyta. Super. Rozbieram sprzęt - elektronikę przelatuję grubym pędzlem do aparatów fotograficznych, obudowę szczotką do rąk, stację wacikami na patyczku.
Skęcam - podłączam - i NIC.
Niestety, to nie jest odosobniony przypadek. To już drugi raz. Możnaby powiedzieć, że niczego po pierwszym się nie nauczyłem, ale z tak brudnym sprzętem nikt nie chciałby pracować.
Z jednej wyciągnąłem "kości" i prztarłe nóżki papierem wodnym. Niec to nie dało. Obraz na monitorze w dalszym ciągu ma poświatę lekko niebieską i to koniec.
Pytanie :
W jaki sposób sprawdzić co w rzeczywistosci się stało i jak eliminować podejrzenia po kolei.
Jak to zrobić domowym sposobem przez kogoś, kto nie zna się na tym.
Proszę o pomoc.
Problem jest banalny, ale trudno go rozwiązać.
Kupiłem bardzo brudną A 500. Wiadomo - leżała gdzieś u Niemca w piwnicy albo w polsce pod węglem. Ostrożnie podłączyłem do zasilania - łapka. Wkładam "pewną" dyskietkę - zassało i czyta. Super. Rozbieram sprzęt - elektronikę przelatuję grubym pędzlem do aparatów fotograficznych, obudowę szczotką do rąk, stację wacikami na patyczku.
Skęcam - podłączam - i NIC.
Niestety, to nie jest odosobniony przypadek. To już drugi raz. Możnaby powiedzieć, że niczego po pierwszym się nie nauczyłem, ale z tak brudnym sprzętem nikt nie chciałby pracować.
Z jednej wyciągnąłem "kości" i prztarłe nóżki papierem wodnym. Niec to nie dało. Obraz na monitorze w dalszym ciągu ma poświatę lekko niebieską i to koniec.
Pytanie :
W jaki sposób sprawdzić co w rzeczywistosci się stało i jak eliminować podejrzenia po kolei.
Jak to zrobić domowym sposobem przez kogoś, kto nie zna się na tym.
Proszę o pomoc.
17.03.2007 21:29
[#2]
Re: Wyszukanie usterki w A 500
@dasza, post #1
cześć
Jak masz założone rozszerzenie pamięci pod klapką, to je wyciąg i odpal Amigę. Jeśli nic to nie da, to dociśnij jeszcze raz wszystkie układy, a jeśli to nie poskutkuje, to odpal samą płytę główną i zobaczysz co się będzie działo. Aha, po załączeniu samej płyty musisz dłużej poczekać aż Ci sie coś pojawi. Z mojej strony to tyle. Jak mi coś jeszcze wpadnie do głowy, to napiszę.
A tak w ogóle, było rozkręcać ;)
Powodzenia :)
cześć
mic
Jak masz założone rozszerzenie pamięci pod klapką, to je wyciąg i odpal Amigę. Jeśli nic to nie da, to dociśnij jeszcze raz wszystkie układy, a jeśli to nie poskutkuje, to odpal samą płytę główną i zobaczysz co się będzie działo. Aha, po załączeniu samej płyty musisz dłużej poczekać aż Ci sie coś pojawi. Z mojej strony to tyle. Jak mi coś jeszcze wpadnie do głowy, to napiszę.
A tak w ogóle, było rozkręcać ;)
Powodzenia :)
cześć
mic
17.03.2007 21:33
[#3]
Re: Wyszukanie usterki w A 500
@dasza, post #1
http://wiki.abime.net/amiga:selftest
Niebieski ekran to błąd custom chipów. Albo coś się zepsuło od wyładowań statycznych w czasie czyszczenia, albo wina niekontaktującej podstawki. Sam kiedyś miałem problem z podstawką pod procesor w A500. Pomogło dopiero przelutowanie na inną (robiła to Stodoła).
Niebieski ekran to błąd custom chipów. Albo coś się zepsuło od wyładowań statycznych w czasie czyszczenia, albo wina niekontaktującej podstawki. Sam kiedyś miałem problem z podstawką pod procesor w A500. Pomogło dopiero przelutowanie na inną (robiła to Stodoła).
18.03.2007 08:57
[#5]
Re: Wyszukanie usterki w A 500
@C2H5OH, post #3
cześć
Jeśli czyściłeś obie płyty tym samym pędzelkiem, to C2H5OH ma rację. Pędzelek może wywoływać wyładowania, które uszkodziły Ci układy na płytach :( . Ja do czyszczenia płyt głównych w pierwszej fazie używam sprężonego powietrza, a jeśli potem coś zostaje zwykłym pędzelkiem do malowania (o miękkich włoskach :) ) usuwam pozostałości. Jeśli chodzi o plastiki, to nie ma nic lepszego jak ciepła woda, gąbka i płyn do mycia naczyń, lub szare mydło. Patyczki do uszu też sie czasem przydają :P
Ps. Jak kupisz trzecią Amigę to odpuść jej pędzelkowanie ;)
mic
Jeśli czyściłeś obie płyty tym samym pędzelkiem, to C2H5OH ma rację. Pędzelek może wywoływać wyładowania, które uszkodziły Ci układy na płytach :( . Ja do czyszczenia płyt głównych w pierwszej fazie używam sprężonego powietrza, a jeśli potem coś zostaje zwykłym pędzelkiem do malowania (o miękkich włoskach :) ) usuwam pozostałości. Jeśli chodzi o plastiki, to nie ma nic lepszego jak ciepła woda, gąbka i płyn do mycia naczyń, lub szare mydło. Patyczki do uszu też sie czasem przydają :P
Ps. Jak kupisz trzecią Amigę to odpuść jej pędzelkowanie ;)
mic
18.03.2007 16:02
[#6]
Re: Wyszukanie usterki w A 500
@mic, post #5
Hm.
Mozliwe oprócz jednego. Spodziewałem się, że koledzy dobrzy z tej dziedziny podpowiedzą, które układy mogły się zepsuć od wyładowań statycznych ( bo przecież nie wszystkie są tak czułe ) jak się nazywają, gdzie ich poszukać na płycie, jak je sprawdzić domowymi sposobami. No i oczywiscie "najmilsza" rzecz w tej dziedzinie - po sprawdzeniu i znalezieniu usterki gdzie takie coś kupić.
No to jesli wpadłem na takie zacne forum, to proszę o chociażby garść informacji na powyższe tematy.
Dziekuję.
Mój mail : stanislaw.szulc@wp.pl
Mozliwe oprócz jednego. Spodziewałem się, że koledzy dobrzy z tej dziedziny podpowiedzą, które układy mogły się zepsuć od wyładowań statycznych ( bo przecież nie wszystkie są tak czułe ) jak się nazywają, gdzie ich poszukać na płycie, jak je sprawdzić domowymi sposobami. No i oczywiscie "najmilsza" rzecz w tej dziedzinie - po sprawdzeniu i znalezieniu usterki gdzie takie coś kupić.
No to jesli wpadłem na takie zacne forum, to proszę o chociażby garść informacji na powyższe tematy.
Dziekuję.
Mój mail : stanislaw.szulc@wp.pl