22.03.2007 13:33
[#1]
Zwiecha?
Ostatnio mam bardzo dokuczający problem. W czasie pracy gdy jest coś cięższego amiga poprostu się zawiesza a czasami kilka razy resetowanie nie daje rezultatu (staje w czasie ładowania). Czemu tak się dzieje....myślałem że wiatraczek na apollo nawala a tu wina jest inna. Wczoraj wziełem kartę 3 razy przeczysciłem i to samo.Może dzieje się tak że gniazdko i przedłużacz nie mają bolca? albo że ten zasilacz 25W jest "lekki" ? 
Problem jest dokuczliwy bo w każdym momencie ami może się zawiescic
Problem jest dokuczliwy bo w każdym momencie ami może się zawiescic
22.03.2007 13:40
[#2]
Re: Zwiecha?
@pwe, post #1
apollo
25W
Juz ci wczesniej sugerowalem - "pojedz" na dwa zasilacze. Osobno zsialaj plyte glowna i osobno HD oraz CD-Roma. Jezeli sie boisz, to kup/przerob pecetowy zasilacz 200W i podepnij wszystko pod jeden. Po prostu nie zasilaj HD z plyty glownej. Sam mam Apollo i mialem podobny problem. Popraw zasilanie i juz.
25W
Juz ci wczesniej sugerowalem - "pojedz" na dwa zasilacze. Osobno zsialaj plyte glowna i osobno HD oraz CD-Roma. Jezeli sie boisz, to kup/przerob pecetowy zasilacz 200W i podepnij wszystko pod jeden. Po prostu nie zasilaj HD z plyty glownej. Sam mam Apollo i mialem podobny problem. Popraw zasilanie i juz.
. Podpiąłbym zasilacz od PC tylko jak?22.03.2007 13:53
[#4]
Re: Zwiecha?
@pwe, post #3
tylko HDD
AŻ. To jest twoj problem. Odlacz go i najlepiej wentylator na Apollo tez. Zasil to osobno, nie z plyty glownej.
Najlepiej kup gotowy zasilacz. Jezeli nie ma, to pomierz napiecia na amigowym zasilaczu, nastepnie poszukaj takie na pecetowym (taki kabelek z szeroka wtyczka ;) ) i dolutuj odpowiednia koncowke. Nie pamietam dokladnie, ale nie pomyl + z - (chyba chodzilo o 12V, nie wiem teraz, nie pamietam). Tak czy ianaczej, najlepiej kup takie cos. Koszt okolo 30 zl :)
AŻ. To jest twoj problem. Odlacz go i najlepiej wentylator na Apollo tez. Zasil to osobno, nie z plyty glownej.
Najlepiej kup gotowy zasilacz. Jezeli nie ma, to pomierz napiecia na amigowym zasilaczu, nastepnie poszukaj takie na pecetowym (taki kabelek z szeroka wtyczka ;) ) i dolutuj odpowiednia koncowke. Nie pamietam dokladnie, ale nie pomyl + z - (chyba chodzilo o 12V, nie wiem teraz, nie pamietam). Tak czy ianaczej, najlepiej kup takie cos. Koszt okolo 30 zl :)
22.03.2007 14:05
[#6]
Re: Zwiecha?
@pwe, post #5
To on taki pradożerny jest?
Nie. To wina Apollo. Po odlaczeniu HD i tak komp bedzie dzialal na granicy, ale zobaczysz jak wzrosnie stabilnosc. Mozna jeszcze zasilic plyte glowna, podobnie jak w BlizarrdziePPC z BVision. Ale to raczej ostatecznosc i wtedy juz na pewno bedzie OK. Poki co zmien zasilacz lub zasil HD z osobnego. Z tym ogolnie lepiej nie podlaczac dwoch, wiec nie biore za to odpowiedzialnosci. Tak czy inaczej taka hybryda na dwoch zasilaczach pracuje u mnie do dzisiaj (poniewaz uwazam ze to najstabilniejsze wyjscie ;) ).
Nie. To wina Apollo. Po odlaczeniu HD i tak komp bedzie dzialal na granicy, ale zobaczysz jak wzrosnie stabilnosc. Mozna jeszcze zasilic plyte glowna, podobnie jak w BlizarrdziePPC z BVision. Ale to raczej ostatecznosc i wtedy juz na pewno bedzie OK. Poki co zmien zasilacz lub zasil HD z osobnego. Z tym ogolnie lepiej nie podlaczac dwoch, wiec nie biore za to odpowiedzialnosci. Tak czy inaczej taka hybryda na dwoch zasilaczach pracuje u mnie do dzisiaj (poniewaz uwazam ze to najstabilniejsze wyjscie ;) ).
22.03.2007 14:10
[#8]
Re: Zwiecha?
@pwe, post #5
Chyba podłącze HDD i CD-rom pod odzdzielny zasilacz ale!? czy podpiąć go normalnie do HDD i CD potem do gniazdka od prądu i czy tak zadziała?
Nie probowalem tego z nowymi zasilaczami, tylko ze starymi. Ale nowe, po podlaczeniu samego HD, raczej go nie odpala (nie wiem, sprawdz, bez podlaczania do kompa).
Nie probowalem tego z nowymi zasilaczami, tylko ze starymi. Ale nowe, po podlaczeniu samego HD, raczej go nie odpala (nie wiem, sprawdz, bez podlaczania do kompa).
22.03.2007 21:04
[#11]
Re: Zwiecha?
@pwe, post #9
Nie ma problemu. Sam robiłem coś takiego przy łączeniu dwóch zasilaczy od pieca ;) .
Kupujesz przekaźnik (czy jak to tam się nazywa) i lutujesz nóżki "załączające" do źródła prądu (np. do 12v z pierwszego zasilacza) a nóżki "załączane" dajesz zamiast pstryczka w drugiej zasiłce. Jeden zasilacz przez przekaźnik włącza drugi. Pełna automatyka :) .
Kupujesz przekaźnik (czy jak to tam się nazywa) i lutujesz nóżki "załączające" do źródła prądu (np. do 12v z pierwszego zasilacza) a nóżki "załączane" dajesz zamiast pstryczka w drugiej zasiłce. Jeden zasilacz przez przekaźnik włącza drugi. Pełna automatyka :) .