08.06.2018 20:40
[#1]
Amiga 1200 problem
Serwus!
Moi drodzy retro maniacy i znawcy wszelakich Amigowych niuansów.
Zwracam się do Was z ogromną prośbą, bo mam problem z moją Amiśką- nie działa.
Fakty- podłączona pod ciężki zasilacz pracujący na codzień z moją A500+.
Objawy:
- brak obrazu- composite jak i RGB, po podłączeniu przez RGB monitor lekko błyśnie podczas włączenia Amiśki,
- dioda power cały czas świeci jasno i jednostajnie,
- dioda od dyskietek paliła się non-stop jeszcze jakiś czas temu ale teraz nie świeci wogóle- przypuszczam, że przez to iż kabel od stacji dyskietek był na odwrót,
- wciskając caps lock, po kilku razach przestaje reagować,
- reset na klawiaturze działa,
- podłączając zewnętrzną FDD zasilanie jest ale nie wczytuje,
- stacja wewnętrzna- brak reakcji, sprawdzane na dwóch stacjach.
Patrzyłem na płytę główną i ogólnie wygląda OK. Problem taki, że przy kilku układach wyglądała jakby spadło parę kropel czegoś, styki oczyściłem ale dalej nic.
Pomocy
Moi drodzy retro maniacy i znawcy wszelakich Amigowych niuansów.
Zwracam się do Was z ogromną prośbą, bo mam problem z moją Amiśką- nie działa.
Fakty- podłączona pod ciężki zasilacz pracujący na codzień z moją A500+.
Objawy:
- brak obrazu- composite jak i RGB, po podłączeniu przez RGB monitor lekko błyśnie podczas włączenia Amiśki,
- dioda power cały czas świeci jasno i jednostajnie,
- dioda od dyskietek paliła się non-stop jeszcze jakiś czas temu ale teraz nie świeci wogóle- przypuszczam, że przez to iż kabel od stacji dyskietek był na odwrót,
- wciskając caps lock, po kilku razach przestaje reagować,
- reset na klawiaturze działa,
- podłączając zewnętrzną FDD zasilanie jest ale nie wczytuje,
- stacja wewnętrzna- brak reakcji, sprawdzane na dwóch stacjach.
Patrzyłem na płytę główną i ogólnie wygląda OK. Problem taki, że przy kilku układach wyglądała jakby spadło parę kropel czegoś, styki oczyściłem ale dalej nic.
Pomocy
