[#35]
Re: Oscyloskop do naprawy Amig
@stachu100,
post #34
Ja mam MSO5074 z wgranym softem który robi upgrade do MSO5354 i dla większości usterek, które naprawiałem wystarczyłby jakiś "kieszonkowiec" pracujący do 20Mhz, ale takich prawdziwych 20Mhz. Na kanale "Adrian's Digital Basement" były testy takich małych zabawek przy naprawie retro to można sobie zobaczyć jak to działa. Problemy pojawiają się jak kupujesz taką zabawkę z przekonaniem, że ma próbkowanie, które pokaże sinus czy prostokąt danej częstotliwości, ale jednak producent trochę przeklamał w danych technicznych. Pokazuje ci wtedy dziwny przebieg i myślisz, że coś jest nie tak z sygnałem a nie z pomiarem.
Można spokojnie używać i posprawdzać sygnały, ale trzeba być świadomym ograniczeń sprzętu i swoich błędów. I to się tyczy nawet warsztatowych oscyloskopów za kilka czy kilkanaście tysięcy zł. Wiele razy sam coś mierzyłem swoim i dłuższy przewód masowy łapał mi zakłucenia z ledów, albo brak terminacji dawał mi zniekształcenia. Sama sonda ma też swoją rezystancję i pojemność. W kilku przypadkach tak miałem, ale jako amator sam sobie nie ufam i sprawdzałem samego siebie
Chyba jest tak, że im mniej zdolny jest oscyloskop tym więcej zdolności i wiedzy musi mieć uzytkownik, żeby wywnioskował co tak naprawdę na lini piszczy.