@kmilota,
post #35
Nie sądzć. Zależy od konfiguracji. Ja aby korzystać spokojnie z moich twardzieli (UWSCSI), to nieźle musiałbym połatać swój OS3.0 (podejrzewam że OS3.1 także). A taki AmigaOS3.9 wszystko załatwia od razu.
Nie tak znowu nieźle. Korzystałem ze SCSI w CDTV pod 1.3 i 3.0. Nabawiłem :) sie przekonania, że AmigaOS jest stworzony dla SCSI. Podmiana filesystemu i zmapowanie device to nie jest jakieś straszne łatanie
Wogóle to nie przesadzajmy z tym mitycznym łataniem. Problemy z dyskami czy CD to były w OS3.0, 3.1 ma lepiej dopracowane procedury (m.in. słynne 20 ms oczekiwania na rozkrecenie sie talerzy), jest szybszy, reszta to pchełki, które mają pomóc w konkretnych sprawach - ubogim systemom damy szybszą grafike (vide FBlit), wykorzystamy dobrze mape pamieci kart turbo (RemApollo), podmienimy procedurki kopiowania z/do RAM na szybsze, wiecej znaczków w ADOS, przyciski do wyboru, uważam za fajną sprawe dobieranie sobie tego w zależności od potrzeb a nie - bach! kombajn i 2-4MB RAM nie ma mimo, że korzystam z 3 funkcji na krzyż.
Znowu 3.9 ma kilka programów systemowych lepiej przygotowanych do pracy na zasobniejszych w pamieć konfiguracjach, standardowo włączone opcje w AmigaDOS upodobniające go do innych systemów (chodzi o gwiazdki w parametrach - niepopieram :)), Workbench jest bardziej wielozadaniowy, preferencje bardziej dopracowane pod użytkownika (czyli wybrano najlepsze rozwiązania jakie klasyczni 3.1 mieli w swoich dopieszczanych przez lata systemach) oraz dodano łaty "kolorujące" system aby był ładny, co także wypraktykowano w 3.1 (tych łat kolorujących to pewien nie jestem - używałem systemu, którego nie zainstalowałem, wiec mógł być lekko zmodyfikowany).
Kończe przydługą wypowiedż...
Popracowałem na 3.9 tylko 2-3 tygodnie, nie przyzwyczaiłem sie. Szanuje prace włożoną w ten upgrade ale dla mnie starego wyjadacza newshella, systemów od 1.3 do 3.1, nie było to silne przeżycie, nie widziałem sensu przechodzenia, nie wniósł dla mnie nic czego bym potrzebował, wiec nie kupiłem, nie używam, chetnie poczytam o tym, że sie myle w ocenie :).