27.02.2019 18:18
[#1]
Powrót do Amigi po 25 latach - prośba o pomoc :)
Cześć wszystkim,
Po ok. 25 latach, odkąd miałem w ręce ostatnią Amigę (chyba 1200, ale nie pamiętam dokładnie), postanowiłem, że zrealizuję swoje sentymentalne marzenie ponownego wejścia w posiadanie tego cudeńka. Natomiast, po pobieżnym przekartkowaniu tematu, zrodziło się w mojej głowie parę pytań, które chciałbym zaadresować do doświadczonych Amigowiczów:
1) Zauważyłem, że niektóre podzespoły są wciąż produkowane. Czy da się zbudować całą Amigę, np. coś na styl 1200, tylko i wyłącznie z nowych komponentów?
2) Zakładając, że chcę mieć klasyczną obudowę, a nie tower - który model Ami najlepiej wybrać jako bazę? Zależy mi przede wszystkim na graniu - chciałbym, aby OS/workbench i gry ładowały się np. z Compact Flasha.
3) Czy kupowanie Amig z allegro to ryzyko? Czy sprzęt, który np. wygląda jak nowy, był przechowywany w pudełku przez 20 lat może mieć jakieś wady związane z upływem czasu (wybaczcie, nie znam się TOTALNIE na elektronice)
4) Zaciekawił mnie temat Kickstartów. Dlaczego 1.3 jest uważany za lepszy od 3.1?
5) Biorąc pod uwagę dostępność i cenę komponentów i części zamiennych - lepiej jednak inwestować w towery, czy klasyczne? Czy może się okazać, że dla starszych modeli, np. A500 nagle zabraknie części zamiennych?
Generalnie, nie jestem żadnym Ami-ekspertem, to ma służyć jako "konsola do grania w stare gry" i ewentualnie czasem pobawienie się (dla beki) jakimiś programami, posłuchania muzyki etc. Wybaczcie za noob-pytania ale totalnie nie wiem, jak ugryźć temat.
Chciałbym zamknąć się w około 3-4 tyś zł.
EDIT:
Jak myślicie, czy taki zestaw jest ok ?
https://allegro.pl/oferta/amiga-600-10-5mb-ram-nowe-kondesatory-sd-4gb-gry-7860339272
Ostatnia aktualizacja: 27.02.2019 18:37:35 przez sigmund1410
Po ok. 25 latach, odkąd miałem w ręce ostatnią Amigę (chyba 1200, ale nie pamiętam dokładnie), postanowiłem, że zrealizuję swoje sentymentalne marzenie ponownego wejścia w posiadanie tego cudeńka. Natomiast, po pobieżnym przekartkowaniu tematu, zrodziło się w mojej głowie parę pytań, które chciałbym zaadresować do doświadczonych Amigowiczów:
1) Zauważyłem, że niektóre podzespoły są wciąż produkowane. Czy da się zbudować całą Amigę, np. coś na styl 1200, tylko i wyłącznie z nowych komponentów?
2) Zakładając, że chcę mieć klasyczną obudowę, a nie tower - który model Ami najlepiej wybrać jako bazę? Zależy mi przede wszystkim na graniu - chciałbym, aby OS/workbench i gry ładowały się np. z Compact Flasha.
3) Czy kupowanie Amig z allegro to ryzyko? Czy sprzęt, który np. wygląda jak nowy, był przechowywany w pudełku przez 20 lat może mieć jakieś wady związane z upływem czasu (wybaczcie, nie znam się TOTALNIE na elektronice)
4) Zaciekawił mnie temat Kickstartów. Dlaczego 1.3 jest uważany za lepszy od 3.1?
5) Biorąc pod uwagę dostępność i cenę komponentów i części zamiennych - lepiej jednak inwestować w towery, czy klasyczne? Czy może się okazać, że dla starszych modeli, np. A500 nagle zabraknie części zamiennych?
Generalnie, nie jestem żadnym Ami-ekspertem, to ma służyć jako "konsola do grania w stare gry" i ewentualnie czasem pobawienie się (dla beki) jakimiś programami, posłuchania muzyki etc. Wybaczcie za noob-pytania ale totalnie nie wiem, jak ugryźć temat.
Chciałbym zamknąć się w około 3-4 tyś zł.
EDIT:
Jak myślicie, czy taki zestaw jest ok ?
https://allegro.pl/oferta/amiga-600-10-5mb-ram-nowe-kondesatory-sd-4gb-gry-7860339272
Ostatnia aktualizacja: 27.02.2019 18:37:35 przez sigmund1410
27.02.2019 18:49
[#4]
Re: Powrót do Amigi po 25 latach - prośba o pomoc :)
@sigmund1410, post #1
1. Da się, nowe płyty główne są dostępne na popularnym serwisie aukcyjnym, Re-Amiga 1200, natomiast układy specjalizowane można nabyć w icomp. Reszta drobnicy i procesor, gniazda i pozostałe elementy płyty też są do zdobycia chociażby ze starych płyt w ostateczności. Obudowa i klawiatura też są do zdobycia.
2. Moim zdaniem najlepszym rozwiązaniem jest Amiga 1200, np. ze względu na kości AGA i port IDE, ale zdania są podzielone.
3. Kupowanie wiekowego sprzętu zawsze jest ryzykowne. Trzeba pamiętać że Amigi mają już sporo lat za sobą. Ważne aby po zakupie sprawdzić w jakim stanie jest płyta główna (kondensatory z reguły trzeba wymienić jeżeli nie było to robione), czy nie ma widocznych śladów korozji czy innych oznak czasu.
4. Nie jest lepszy tylko bardziej kompatybilny z grami, nie wszystkie gry chcą po prostu startować na wyższych kickach.
5. Musisz brać pod uwagę że Amiga nie jest produkowana od wielu lat więc z częściami zamiennymi może być loteria. Zależy czego byś mógł potrzebować. Większość układów da się nabyć na rynku wtórnym więc zawsze jest szansa na znalezienie czego się szuka.
2. Moim zdaniem najlepszym rozwiązaniem jest Amiga 1200, np. ze względu na kości AGA i port IDE, ale zdania są podzielone.
3. Kupowanie wiekowego sprzętu zawsze jest ryzykowne. Trzeba pamiętać że Amigi mają już sporo lat za sobą. Ważne aby po zakupie sprawdzić w jakim stanie jest płyta główna (kondensatory z reguły trzeba wymienić jeżeli nie było to robione), czy nie ma widocznych śladów korozji czy innych oznak czasu.
4. Nie jest lepszy tylko bardziej kompatybilny z grami, nie wszystkie gry chcą po prostu startować na wyższych kickach.
5. Musisz brać pod uwagę że Amiga nie jest produkowana od wielu lat więc z częściami zamiennymi może być loteria. Zależy czego byś mógł potrzebować. Większość układów da się nabyć na rynku wtórnym więc zawsze jest szansa na znalezienie czego się szuka.
27.02.2019 19:07
[#5]
Re: Powrót do Amigi po 25 latach - prośba o pomoc :)
@sigmund1410, post #1
4) Z perspektywy zwykłego gracza wachlującego wyłącznie dyskietkami z grami, to zdanie ma jakiś sens, gdyż można spotkać, choć rzadko, gry, które nie uruchomią się na wyższej wersji (czytałem, że owe niekompatybilności powodują też cractra w pirackich wersjach gier, a same gry ich pozbawione - czyt. oryginały - działają poprawnie). I to w sumie jedyna zaleta. W przypadku chęci używania dysku i programów (niektóre wymagają KS2.0+), KS3.1 przechyla szalę na swoją stronę i to znacznie, wspomniany whdload uwalnia od brzemienia narzucanego przez wybredne tytuły, a jeśli jest jakaś gra nie przystosowana do whdload, to zawsze można użyć programowego "emulatora" KS1.3 (lepiej mieć wtedy więcej niż 1MB CHIP).
27.02.2019 19:11
[#6]
Re: Powrót do Amigi po 25 latach - prośba o pomoc :)
@sigmund1410, post #1
Najczęściej psującymi się w Amigach podzespołami są kondensatory i stacje dysków, a te stosunkowo łatwo zastąpić współczesnymi zamiennikami. Niektóre części od lat nie są produkowane i w razie ich awarii trzeba z dwóch Amig robić jedną. W odpowiednich rękach wszystko można naprawić, to tylko kwestia czasu i ceny.
Nagle to się raczej może pojawić jakiś współczesny zamiennik czegoś niż zniknąć. Także takie rzeczy jakich wcześniej nie było. Jak np słynna karta Vampire do A600 która daje jej kości AGA, kartę graficzną i super szybki procek i to bez potrzeby przekładania do większej obudowy. Ale trzeba czekać miesiącami w kolejce aż wyprodukują egzemplarz dla ciebie, bo nie wyrabiają się ze zamówieniami.
Flasha łatwiej zmieścić w A600 lub A1200 niż w A500.
Moda na Towery minęła z naście lat temu.
Złote lat Amigi to pierwsza połowa lat 90ych, a gry i dema z tamtych czasów nie raz nie chciały działać na nowszych Kickstartach, Natomiast te lepsze użytki wymagały nowszego stąd tak wtedy popularne przełączniki ROMów, ale dziś raczej starsze ich wersje w razie potrzeby są emulowane programowo.
Kupowanie staroci to zawsze ryzyko, nawet sprzęt od uczciwego sprzedawcy może zdechnąć mimo że wcześniej nie sprawiał kłopotu.
O cenach się nie wypowiem bo ich nie śledzę.
Czasem podanie miejscowości ułatwia kontakt z lokalnym fanem/specem który pomoże ogarnąć wszystkie problemy.
Nagle to się raczej może pojawić jakiś współczesny zamiennik czegoś niż zniknąć. Także takie rzeczy jakich wcześniej nie było. Jak np słynna karta Vampire do A600 która daje jej kości AGA, kartę graficzną i super szybki procek i to bez potrzeby przekładania do większej obudowy. Ale trzeba czekać miesiącami w kolejce aż wyprodukują egzemplarz dla ciebie, bo nie wyrabiają się ze zamówieniami.
Flasha łatwiej zmieścić w A600 lub A1200 niż w A500.
Moda na Towery minęła z naście lat temu.
Złote lat Amigi to pierwsza połowa lat 90ych, a gry i dema z tamtych czasów nie raz nie chciały działać na nowszych Kickstartach, Natomiast te lepsze użytki wymagały nowszego stąd tak wtedy popularne przełączniki ROMów, ale dziś raczej starsze ich wersje w razie potrzeby są emulowane programowo.
Kupowanie staroci to zawsze ryzyko, nawet sprzęt od uczciwego sprzedawcy może zdechnąć mimo że wcześniej nie sprawiał kłopotu.
O cenach się nie wypowiem bo ich nie śledzę.
Czasem podanie miejscowości ułatwia kontakt z lokalnym fanem/specem który pomoże ogarnąć wszystkie problemy.
27.02.2019 21:12
[#10]
Re: Powrót do Amigi po 25 latach - prośba o pomoc :)
@sigmund1410, post #1
Kupujesz Amige500 do tego o.5mb/1mb RAM-u do tego Goteka do srodka obudowy zamiast mechanicznej DF0: i sobie grasz. Amiga500 z joyem zasilaczem, myszką i rozszerzeniem pamięci zamykasz się w kwocie 300-350pln za goteka płacisz 80pln. Kupa zabawy do samego rana, a kiedy ci się Amiga znudzi to ją sprzedajesz i instalujesz WINUAE. Kiedy zaś stwierdzisz ze "amigowanie" to jest to co pamiętasz z młodości to myślisz dopiero nad SPORYMI WYDATKAMI JAKIE CIĘ CZEKAJA. Kurtyna.
Ostatnia aktualizacja: 27.02.2019 21:16:03 przez Stoopi
Ostatnia aktualizacja: 27.02.2019 21:16:03 przez Stoopi
27.02.2019 21:28
[#11]
Re: Powrót do Amigi po 25 latach - prośba o pomoc :)
@Stoopi, post #10
Taa, najpierw A500, później zabawki do A500, nowe turbo, nowy monitor, pirackie programy...w między czasie zachce Ci się Amigi NG, pojawi się kolejny złom w domu, do którego będziesz kupował zabawki, kolejna Amiga...poznasz lokalnych Amigowców...i nagle skończy się na tym, że zamiast na urlop w ciepłych krajach będziesz czekał na kolejną Ami-Imprezę, żeby tylko znowu spotkać tą "amigową patologię" i chłonąc amigę wszystkimi zmysłami w gronie takich samych zwyrodnialców jak Ty 
Ogólnie POLECAM
Ogólnie POLECAM
27.02.2019 23:56
[#19]
Re: Powrót do Amigi po 25 latach - prośba o pomoc :)
@sigmund1410, post #1
Dzięki za wszystkie odpowiedzi. A czy orientujecie się, ile rzeczywiście jest warta A1200 w nie-opłakanym stanie? Na alledrogo jest kilka ofert, ale te ładniejsze po coś koło 2000zł. To dobra cena? Nie śledząc rynku od 20 lat trochę ciężko mi wyestymować 
Co do WinUAE - próbowałem, pograłem, ale na ekranie laptopa to już nie to samo
Ta oferta w linku, który wrzuciłem wydaje się kusząca (?) - już ponoć wymienione kondensatory. BTW - jak to po zakupie sprawdzić, że żeczywiście zostały wymienione? Po samym wyglądzie?
Co do WinUAE - próbowałem, pograłem, ale na ekranie laptopa to już nie to samo
Ta oferta w linku, który wrzuciłem wydaje się kusząca (?) - już ponoć wymienione kondensatory. BTW - jak to po zakupie sprawdzić, że żeczywiście zostały wymienione? Po samym wyglądzie?
